Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 03, 2023 20:01 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Obrazek

Jak Kapitan złapie na coś fazę to nie ma odwrotu.

Dopiero to dostał, a już to jego ulubione od zawsze.



A z dobrych wieści - odebrałam wyniki Emi. Jest ok.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 03, 2023 20:50 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Podwójnie dobre wiadomości! Szczegolnie te o Emi :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69063
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 04, 2023 7:44 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

W poniedziałek mamy kolejną wizytę. Tym razem Walduch.

Niestety nie da rady hurtem iść bo każde ma swojego specjalistę od czego innego więc muszę po kolei konsultować każde zwierzę z osobą u innego lekarza.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 04, 2023 8:03 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Moje miały tą zabawkę i odgryzły tą ruchomą część :D i to bardzo szybko. Zdrowia dla zwierzaczków :ok:

aga66

 
Posty: 6735
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lis 04, 2023 8:16 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

U nas też już odpadła.
Ale Kapitan twierdzi że SAMA. Biedny tylko przysiadł na niej lekko a tu dzyndzel odpadł...
Wczoraj już kleiłam.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 04, 2023 17:24 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Obrazek

Karne szelki.

Oh boże... Ten kot mnie wykończy...

Dostaliśmy środki na pchły i kleszcze i Kapitan został spryskany.
A raczej odbyła się walka przypominająca polewanie niewiniątka wrzącą lawą.
Złapać go i spryskać tam gdzie trzeba to jedno.
Dwa razy mi się wyrwał i nie wiem jak to zrobił, bo głowa została w moim żelaznym uścisku a nagle zamiast karku zobaczyłam spód kota z wypiętym w moją stronę otworkiem. Wyrwał mi się. Płyn mi gdzieś wypadł. W międzyczasie kot się zatrzął trzepać jak szaleniec. Wkropiłam chyba pół tego co miałam a reszta poszła na mnie i mieszkanie. Następnie kot zaczął się drapać i lizać a na moją probę uspokojenia go zaczął mi uciekać po całym domu.
Ostatecznie złapałam go i uwięziłam na szelkach i przez godzinę odwracalna jego uwagę od lizania się,drapania i ptrzepywania.
W dodatku odniosłam ciężkie rany bojowe...
Obrazek
Łącznie zabawa trwała aż preparat nie wsiąkł czyli około 1.5h....

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 04, 2023 19:36 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Horror u Was :strach: :mrgreen:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10873
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Sob lis 04, 2023 20:26 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Uff, nieźle oberwałaś... Ale Kapitan dostał swoją porcję, czyli warto było :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69063
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 04, 2023 21:05 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Alez kaganiec na kota ;).
Srodek na pchly, to taka mala tubka do zakraplania?
Bo jesli jest to cos wiekszego, w formie spray, ze specyficznym dzwiekiem, to nie dziwilabym sie, wiekszosc zwierzat bedzie reagowala dosc mocno.

FuterNiemyty

 
Posty: 4879
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Sob lis 04, 2023 22:05 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Kaganiec jest dla psa bo mam całą skrzynkę ze zwierzęcymi gratami i wyjmowałam ją na wariata trzymając kota który się próbował lizać ,.drugą ręką trzymałam papier żeby trochę zatamować krew z palca,.a kolejną ręką zapinałam mu szelki żeby go utrzymać w miejscu ...


Środek był w czymś jak strzykawka i ( o zgrozo) trzeba było ją nacisnąć jak strzykawkę i wycisnąć po kawałeczku ...
Jeszcze nie nacisnęłam a kot już był brzuchem do góry.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 04, 2023 22:19 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

U nas na 4 rece, jeden trzyma kota w pionie, wtulonego, glowe mozna odwrocic, by nie patrzyl na narzedzie tortur ;).
Drugi rozgarnia futro na karku i oproznia pipetke, male to, wiec chwila moment.
Przytrzymanie kota na rekach, by preparat nie sciekl na boki, chrupy w paszczu i zwierz zadowolony z zycia.

FuterNiemyty

 
Posty: 4879
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Sob lis 04, 2023 22:19 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

MajeczQa, a dałby się Kapitan zawijać w ręcznik do takich akcji (trochę się domyślam odpowiedzi)?
Cieszę się, że z Emi jest lepiej.
Boogie,
Bruno, Nikoś, Brownie
& Cheetos


drx Bury (')2016
drx Rudy (')2011

Cheetos

Avatar użytkownika
 
Posty: 2227
Od: Śro lip 06, 2022 17:50
Lokalizacja: - Czarna Wieś -

Post » Nie lis 05, 2023 8:37 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

My staraliśmy się pracować nad wylizywaniem maty i raczej bez środków przymusu ale Kapitan stwierdził że zrobi z tego aferę życia,.którą odstawiał do 4 nad ranem.
I co gorsze dalej się drapie jak szalony i wylizuje... chyba to za długo....
Coś jest nie tak...

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 05, 2023 12:13 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

EMI wieczorem poczuła się gorzej.
W nocy było mocno niepokojąco.
Bardzo charczliwie oddychała, ni to mrucząc ni to warcząc. Potem miauczała.
Zaopiekowana przestała więc do samego rana trwało jej obserwowanie z ręką na pulsie gdyby trzeba było jechać na nocny.
Teraz jest w miarę stabilnie, a w żadnej z jej chorób nie widać jakiegoś konkretnego pogorszenia. Wszystko tak jak było. Zastanawiamy się więc co jest grane.
Nadal obserwujemy bo niby nic się teraz nie dzieje ale jesteśmy gotowi jechać na jakiś ostry dyżur w razie wu.
Martwię się. Trzymajcie kciuki....

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 05, 2023 15:44 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

:ok: za Emi.

aga66

 
Posty: 6735
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 54 gości