O tak, wspaniale, że to nie grzyb

Poczułam ogromną ulgę
Chłopcy mają trochę filmików, ale najfajniejszych momentów oczywiście nie da się uchwycić, bo dzieją się nagle i niespodziewanie
Chłopaki się kochają, choć jak w każdym nawet najlepszym związku

zdarzają się kłótnie. Czasem jest tak:

A czasem tak:
Chłopakom zdarzają się poważne kłótnie. Zwykle powód jest taki sam... Baks ma już dość zabawy, a Gin jeszcze by się bawił i nachalnie zaczepia Baksa. Wtedy zabawa przeradza się w bijatykę przy dżwiękach Baksiowego warczenia

Ostatnia taka bójka miała miejsce, kiedy ja brałam kąpiel (przy uchylonych drzwaiach, bo chłopaki mają w łazienkę kuwetę). W pewnym mommencie usłyszałam tupot kocich łapek, odgłos szamotaniny, warczenie Baksia i łup, drzwi do łazienki zatrzaśnięte
Eee tam, przytyło. Nie słyszałaś o tym, że kamera pogrubia
kasia86 pisze:Koteczki tak zadbane, ze nie moglo byc mowy o grzybicy!!!
Niestety grzybica może się pojawić jako efekt kuracji antybiotykowej, a Baks dostawał antybiotyk i dlatego ta zmiana mogła być grzybicą. Ale na szczęście nie była
Słodkie lenistwo
Wypoczynek na balkonie
Baksiu obserwuje latającą ćmę
Słodki pycholek śpiącego Ginusia
Zdjęcia ze spaceru po klatce (czasem sobie wychodzimy

):
Jutro odwiedzi nas ciocia Mb i będzie mnie uczyła obcinać pazurki
Pozdrawiamy wszystkie ciocie i życzymy udanego ostatniego wakacyjnego weekendu
