Perełka-już wszystko dobrze

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 11, 2007 9:11

Rustie pisze:Upasłaś kota 8O

Aż się boję, by nie zapeszyć, ale chyba tak niesmiało można pogratulować w końcu wymarzonego długowłosego?


W nawiązaniu do pierwszej sugestii, pragnę wyjaśnić, że ona waży tylko 2 kg (ważyła już 2,2). To tylko furto.
W kwestii drugiej, zaleca się daleko posuniętą ostrożność w wydawaniu opinii czy też sądów na temat "długowłosowości" Perełki :) . Z całaą pewnością można na obecną chwilę stwierdzić jedynie, że jest kotem z przedłużonym włosem, ale nie przestajemy wierzyć, że Perełka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tej sprawie.

Wracam do służbowej korespondencji :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 11, 2007 10:18

Perełka na zdjęciu to nie tam sam kotka która zabrałaś z azylu! Wielka, wielka róznica na korzyść! Perełka jest piękna!
Perełka niech cie Pani umizia od nas wszystkich!!!

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Wto wrz 11, 2007 10:20

Tosza wymyśl jakieś urodziny Perełki albo co to wpadniemy z jakimś prezentem dla Perełki!

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Wto wrz 11, 2007 10:44

Tosza pisze:Ona na zdjęciach ne jest taka ładna, jak w rzeczywistości-poza tym z 10 zdjęć jedno wyszło ostre. :(
Obrazek


No i mamy kolejnego Łabędzia :lol: :lol:

Te nie ostre też chetnie obejrzymy :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto wrz 11, 2007 11:02

ale ona jest ladna 8O
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 11, 2007 11:03

thor pisze:Tosza wymyśl jakieś urodziny Perełki albo co to wpadniemy z jakimś prezentem dla Perełki!
Wpadnijcie bez prezentu. Przy najbliższej okazji. :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 11, 2007 11:05

Amika6 pisze:
Tosza pisze:Ona na zdjęciach ne jest taka ładna, jak w rzeczywistości-poza tym z 10 zdjęć jedno wyszło ostre. :(
Obrazek


No i mamy kolejnego Łabędzia :lol: :lol:

Te nie ostre też chetnie obejrzymy :D

Tak nas chwalicie, to zrobiłam nowe fotki i zaraz wstawię (ja od zawsze i w każdej dziedzinie potrzebowałam motywacji :lol: )

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 11, 2007 11:41

Perełka szykująca sie do skoku:
Obrazek
Razem z Milką mordująca ładowarkę:
Obrazek
Obrazek

i portretowe:
Obrazek
A to jeszcze sprzed zabiegu kiedy już było po kryzysie , z Gruszeczką, którą się bardzo opiekuje (jak jej akurat nie "zagryza"), co nasuwa mi przypuszczenie, że musiała mieć kiedyś kocięta:
Obrazek
Puchata Perełka jeszcze raz dziękuje wszystkim, którzy wspierali, zachwycali się (nawet kiedy jeszcze nie było czym), uspokajali irozhisteryzowana opiekunkę, podsyłali pieniążki na smakołyki i pomogli w leczeniu, dzięki czemu mogłam zrobić wszystkie niezbędne badania , kupil leki i uporządkować pyszczek. Powinnam jeszcze zrobić za chwilę kontrolne badanie krwi ( nie, nie potrzebuje pieniędzy :lol: ), tylko aż się boję, żeby znów nie okazało się, że coś jest nie tak.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 11, 2007 12:32

No po prostu ... !!

Obrazek

Obrazek

Obrazek


cisnie mnie sie na usta jedno takie powiedzenie,
ale sie wstrzymam ...
:)
zo[/img]

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 11, 2007 14:36

Jest śliczna i na pewno nie powiedziała jeszcze ostatniego słowaj :D Ucałuj ją ode mnie w pysiolka :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto wrz 11, 2007 21:02

Amika6 pisze:Jest śliczna i na pewno nie powiedziała jeszcze ostatniego słowaj :D Ucałuj ją ode mnie w pysiolka :lol:

Ja sama widzę, że ona jest śliczna :D A jak już ja to widzę , to musi być dobrze. Całować jej nie będę, bo sama dostaję od niej dziennie kilkadziesiąt buziaków-już nabrałam wprawy, bo na początku wylewała mi kawę z kubka, bo "barankowała" , akurat gdy piłam i trafiała w kubek, (nie mówiąc o próbie wybicia zębów)
Moja córka, która ze względu na brak romantyzmu właściwy dla młodego wieku jest ostrożna w przypisywaniu zwierzętom "ludzkich" uczuć, widząc, co ze mną wyprawa Perełka, stwierdziła kilka dni temu:"mamo, jak ten kot cię kocha". :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 11, 2007 21:12

Ale ode mnie całuska mogłaś dać, przecież się nie odkocha :wink:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto wrz 11, 2007 21:24

Amika6 pisze:Ale ode mnie całuska mogłaś dać, przecież się nie odkocha :wink:

No dobrze, tylko ja mam juz dość całowania się z tym kotem :lol:
Perełka jest jedynym kotem u mnie, który umie otwierać szafy (bo lubi się zakopywać w ubraniach na pólkach). Tylko: wskakując na półki niszczy ubrania na wieszakach poniżej i otwarta szafa to pole do popisu dla sikającej Szarotki. Dlatego przed szafami ze słabszymi zatrzaskami stoją u nas krzesła :evil: (dodatkowe zatrzaski już mam, tylko czasu brak).
Drugi kot, jako jedyny potrafi otwierać drzwi i dlatego ostatnio zdarzają się desanty stada kotów do ogrodu (jeden otwiera, wszystkie uciekają).
Strach pomyśleć, co by było, gdyby każdy otwierał szafy, sikał do środka a potem otwierał sobie drzwi wejściowe :lol:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 11, 2007 21:36

Odpuszczam te całuski, co za dużo to.... :lol:

Moje oba koty otwierają szafki i szafy. Wszystko zawiazane na gumki, (nawet przy małych dzieciach nie miałam takich ozdóbek). Na szczęście niespodzianek nie zostawiały, ale jak mościły sobie legowisko to wiekszość rzeczy lądowała na podłodze. A Jusia zniszczyła mi parę sukienek, bo koniecznie chciała poleżeć na wieszakach.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto wrz 11, 2007 21:52

Przesliczne to puchate brzydactwo:))
Calkiem jak Toto u bechet.
A jak pychal, dalej zapach powala, czy jest juz lepiej?
JAk Gruszeczka?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: EwaMag i 13 gości