Cosia,Czitka,Balbi i Obiś. Szczur poszukiwany...Jest!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto sie 04, 2015 15:45 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Tak bardzo żal. Przytulam mocno.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Wto sie 04, 2015 16:35 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Czitko, zaglądam do Was, gdy jestem na forum i bardzo lubię Wasz pełen ciepła wątek.
Bardzo mi przykro z powodu odejścia Micia :(
Trzymaj się jakoś, bo wyobrażam sobie jak bardzo to przeżywasz... :(
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto sie 04, 2015 17:18 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Czitko, bardzo Ci współczuję :(
Obrazek
Mruczek i Inka

Advena

 
Posty: 652
Od: Pon lut 08, 2010 22:00
Lokalizacja: Wrocław albo Oleśnica

Post » Wto sie 04, 2015 18:44 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Mam nadzieję, że w kocim raju są Hiltony . Grają Złote Przeboje i zawsze się świeci małe światełko...
I ktoś rozwiesza kocyk na jabłonce, tak żeby cień zrobić.
Wysoką poprzeczkę postawiłaś Czitko pracownikom Raju.

Przytulam.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro sie 05, 2015 1:51 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Och jak bardzo smutno :(
Miciu[*]
Przytulam Olu. Teraz to tylko te najlepsze wspomnienia niech będą przy Tobie.
Pierwsze , które mi przyszło, to jak przedstawiałaś Micia jako najlepszy model auta.
Jego reflektorki zgasły, ale w pamięci, sercach zawsze ten cudny, przebojowy.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 05, 2015 7:15 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Mićku, śpij spokojnie [*]
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro sie 05, 2015 8:39 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Czitko, Mić zawsze będzie z nami i z Tobą, wrośnięty w nasze myśli i serca.
Przytulam.

małgo

 
Posty: 4627
Od: Śro mar 06, 2002 12:36
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 05, 2015 10:14 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Bardzo, bardzo Wam dziękuję za wsparcie, za ciepłe wspomnienia, za to że jesteście ze mną. Nie wiedziałam, nie spodziewałam się...
Micia nie ma wszędzie...
Tyle myśli się we mnie kotłuje, tyle obrazów i chwil wraca....
Za jakiś czas się odezwę, jeszcze nie mogę nic....
Dziękuję.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19359
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 05, 2015 12:37 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Czituś bardzo, bardzo współczuję :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12003
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sie 05, 2015 16:55 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Bardzo współczuję. Miciu brykaj szczęśliwy za TM.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sie 05, 2015 22:50 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Przykro mi:(
Miciu [']
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw sie 13, 2015 16:11 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Tak bardzo chcę coś napisać o Miciu od kilku dni i to takie trudne...
Przeglądam zdjęcia, podczytuję swój wątek, przewracam strony do tyłu i wszędzie Mić, zdrowy, szczęśliwy, wielki, Mić na trawie, Mić z Cosią, w domu, Mić pod furtką, na oknie, na drapaku, łapa Micia, wielka, gruba łapa i te cudowne ogromne oczy....
I wciąż widzę Go biegnącego do mnie z ogrodu gdy wracam z pracy, widzę Go w Hiltonie, na budce Taśtasiek, pod płotem suki buuu, widzę Go czekającego na Cosię przed domem, pędzącego do kuchni na hasło rybka rybka, On tu jest, jest wszędzie...
I pamiętam dzień, gdy Micia zobaczyłam pierwszy raz. To była zima, dziewięć lat temu. Stałam w drzwiach tarasowych i patrzyłam na zaśnieżony ogród. Tam, na końcu ogrodu jest murek oddzielający moją posesję od ogrodu sąsiadów. I nagle na ten murek od drugiej strony wyskoczył kot. Srebrny, piękny, młody, z taką czapą śniegu na głowie i przebiegł cały murek strącając biały puch łapami, ogonem i całym sobą. I zniknął...
Potem pojawiał się co jakiś czas, jeszcze z pewnością czyjś, potem ktoś umarł i został bezdomnym kotem...I krążył i rósł i czasem przebiegł przez posesję w poszukiwaniu miseczki i znikał. Niemój....
Pewnego letniego dnia przyszedł bardzo chory z wielkim ropniem...Leczyliśmy, pokochaliśmy i został na zawsze z nami, a potem już tylko ze mną.
Już jako mój, mój cudowny, ukochany, dobry i o wielkim sercu wielki gruby MićMić...
I nie ma :(
Pusto :(
Na pulpicie mam Jego zdjęcie. Od lat to samo. I codziennie gdy otwieram komputer widzę to cudne, ufne, kochane Futro....
Obrazek
A tutaj, tutaj w domu, w ogrodzie, w serduchach straszna pustka...
Obrazek
:(
Do zobaczenia Miciu, bardzo, bardzo Cię kochamy, Tam pewnie też jest dużo słońca i możesz się spokojnie opalać, uwielbiałeś to....
Wiesz, Obcy też już nie przychodzi, zniknął tydzień przed Twoim odejściem...Ale te kopciuszki, o których wiedziałeś, że będą maluchy już odleciały....I jeż do nas przychodzi wieczorem, taki wielki....Będę Ci opowiadać czasem co u nas słychać, no przecież nie wszystko zauważysz tam z góry, a widziałeś jak Cosia czeka na tej budce co wieczór....? :(
W Hiltonie nikt nie zajął Twojego miejsca, tylko Pani tam wieczorami przesiaduje zamyślona....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19359
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw sie 13, 2015 16:13 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

:( :( :(
codziennie Frania i Florka są ze mną :( :( :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sie 13, 2015 16:33 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

a z nami od 6 lat Puma[*] :( . Gdy ktoś z nas opisuje burego kotka, ktorego widzial, zawsze mówi w czym podobny albo różny od Pumasi. A ja prze kolejne lata patrzę na śliwę, pod ktorą lubiła odpoczywać i czasem wydaje mi sie, że ją tam widzę.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 13, 2015 16:40 Re: Cosia, Czitka, Balbi i Mić, który odszedł na zawsze.....

Przyznam się do czegoś, pewnie to głupie.
Gdy Meonik umarł poprosiłam lekarkę o wycięcie kilku kłaczków
z jego futerka. Minęły 4 lata, a ja wciąż nie mogę zajrzeć do
zawiniątka. Leży na regale wokół moich ważnych rzeczy.
:(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości