Wczoraj wieczorem przyszła do mnie Pola i położyła się na poduszce obok mnie.Przytuliłam twarz do futerka i poczułam zapach mięty. Cała nią pachniała.

Gdy zaczęłam ją drapać za uszami i po łebku zaczęła tak wibrować że miałam wrażenie że mam przy policzku elektrycznego kota
