Kudłate matrioszki :)

» Sob lut 08, 2014 20:42 Re: Kudłate matrioszki :)

Czekam az wyrosna :lol:

» Sob lut 08, 2014 21:08 Re: Kudłate matrioszki :)

Może by tak utleniaczem?... :wink:

» Sob lut 08, 2014 22:48 Re: Kudłate matrioszki :)

Czy ja widzę blue-creamkę? Fio chyba się wścieknie ;]

» Sob lut 08, 2014 23:20 Re: Kudłate matrioszki :)

zgodnie z obietnicą, Majkel trafił do metamorfoz JoKotowych: https://www.facebook.com/media/set/?set ... uploaded=1

» Nie lut 09, 2014 9:20 Re: Kudłate matrioszki :)

Super

Widziałam tam straszne bidy, którym się poszczęściło. Miki to pikuś...

» Nie lut 09, 2014 10:27 Re: Kudłate matrioszki :)

Każda taka historia powoduje, że serce rośnie

» Nie lut 09, 2014 23:06 Re: Kudłate matrioszki :)

Tuniax przyszłam z rewizytą

Piękne masz koty :1luvu:

Pozwolisz że będę zaglądać

» Pon lut 10, 2014 12:21 Re: Kudłate matrioszki :)

Zapraszam serdecznie

» Pon lut 10, 2014 16:38 Re: Kudłate matrioszki :)

Zapraszam

na bazarek - Kup obraz kota na Dzień Kota :ok:

viewtopic.php?f=20&t=160438&p=10428897#p10428897

» Pon lut 10, 2014 22:42 Re: Kudłate matrioszki :)

Troszkę doczytałam już..i piękne masz koty :1luvu:

» Wto lut 11, 2014 11:39 Re: Kudłate matrioszki :)

Annaa pisze:Troszkę doczytałam już..i piękne masz koty

Dziękuję w imieniu futer

Dziś jadę z dziewczynami do wet w celu przeprowadzenia na nich testów medycznych :mrgreen:

Wet dostała na wypróbowanie kolejny sprzęt do usg. Będziemy sprawdzać serducha i nereczki. :wink:

» Wto lut 11, 2014 18:44 Re: Kudłate matrioszki :)

No i wrócilim. Śmy. Przysięgam, kłaków nie mam jedynie w oczach. Chyba, bo w lewym coś mnie uwiera...

Obie pannice oczywiście zdrowe jak te woły. Choć wyglądają chwilowo, jak ofiary wojny – brzuszyska dokumentnie wysmarowane żelem.
„Domyją się” – powiedziała z rozbrajającym uśmiechem wet. I rzuciła na koniec: „Najwyżej będą miały trochę luźniejszą kupę.”

Ooops... Zestawienie Lary z trochę-luźniejszą-kupą – mówiąc z letka poetycko – wprawiło me serce w drżenie... Już zaczynam mieć wizję. Niezbyt mnie się ona, ta wizja, podoba...

Na razie czekam...

(Z wiaderkiem...)

» Wto lut 11, 2014 18:53 Re: Kudłate matrioszki :)

Fajną masz wetkę szkoda, że nasz niczego nie testuje.
Luźna kupa......................

» Wto lut 11, 2014 19:23 Re: Kudłate matrioszki :)

ab. pisze:Fajną masz wetkę szkoda, że nasz niczego nie testuje.

Fajna jest, to fakt.
I profesjonalna.
I nie boi się przyznać, że czegoś nie wie, nie nie ma już pomysłów.
I wówczas kieruje mnie na konsultację do konkretnej lecznicy.
Bardzo ją cenię.

ab. pisze:Luźna kupa......................

Lara z natury ma tendencję... Więc na myśl o tym, że może być gorzej, oko mi już lata...
(Wiem, magnez.)
:wink:

» Wto lut 11, 2014 21:51 Re: Kudłate matrioszki :)

ab lizna kupe mial moj Gucio do roku czasu swojego zycia-zaczelo sie od przezyrania,a potme jelita sie zrobily nadwrazliwe- wyleczono go rc sensitivity i intestinalem-do dzis jak cos sie dzieje z rzadka od razu intestinal i po sprawie. :kotek:

Gdy byl najbardziej chory- pomogl enteramid-tak to sie chyba nazywalo.

Kudłate matrioszki :)

Kto przegląda forum