H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kocich półek-59

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 04, 2014 11:27 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Czy już się chwaliłam, że nie tylko płatki z mlekiem ale i pizzę jadam wspólnie z Hansem?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 06, 2014 16:41 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Jak wstać żeby nie zepchnąć kotka, który spi na spódnicy(którą mam na sobie)?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 06, 2014 16:58 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

zdjąć spódnicę :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 06, 2014 17:38 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

sunshine pisze:Jak wstać żeby nie zepchnąć kotka, który spi na spódnicy(którą mam na sobie)?

Nie da się ...nie wstawaj :mrgreen:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 07, 2014 14:47 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Wstałam. Elza była zbulwersowana i głośno mi to oznajmiła :lol:
Dzisiaj od wczesnego rana w pracy. Za to wieczór z kotami. W lodówce sernik czekoladowo- kawowy. I bananowiec.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 07, 2014 15:33 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Ooooooooooooooo mniaaaaaaaaaaaaaaaaaaam, a ja zrobię ptasie mleczko - chyba.....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt mar 07, 2014 16:28 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

sunshine pisze:...W lodówce sernik czekoladowo- kawowy. I bananowiec.

Ktoś tu wcześniej mówił o odchudzaniu :roll: :mrgreen:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 07, 2014 16:40 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Annaa pisze:
sunshine pisze:...W lodówce sernik czekoladowo- kawowy. I bananowiec.

Ktoś tu wcześniej mówił o odchudzaniu :roll: :mrgreen:


o nie, Justynka zawsze mówi, że ona się nie odchudza :)
ćwiczy dla formy, a kilogramy i centymetry spadały "przy okazji"
to ja się wiecznie odchudzam :lol:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 07, 2014 16:51 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Ja nie potrafię się odchudzać. Tak jak Magda pisze, ćwiczę dla kondycji. A sernik z okazji wizyty przyjaciół w weekend :D Kawa to ulubiony smak HSB i mojej przyjaciółki :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź


Post » Sob mar 08, 2014 14:24 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Ostatnio często budzę się przed budzikiem. Tak też było dzisiaj. Wstałam do toalety, wróciłam, położyłam się zwrócona twarzą w stronę HSB. Między nas wszedł zawsze zazdrosny Erwin. Musiałam położyć na nim dłoń. Gdy zaczęło mi być niewygodnie, przekręciłam się na drugi bok. Erwin więc wstał, przeciągnął się i przeszedł na drugą stronę. Ponownie położył się tak, bym musiała położyć rękę na jego boku. Moje koty są rozbestwione :strach:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 13, 2014 9:09 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Ostatnio na spacerze zawędrowałam w okolice starych kamienic. W takich okolicach często są podwórkowe koty. I każdy kot, którego spotkałam chętnie i dużo ze mną rozmawiał. Przyjaciółka, z którą byłam, nie mogła się nadziwić. Często zdarzało sie, ze nieznane mi koty, ufały mi i pozwalały się głaskać czy nawet wskakiwały na kolana. Ciekawe czy to świadczy o tym, ze jestem dobrym człowiekiem :mrgreen:

W pracy panuje zaraza. Mnie też dotknęła. Wcinam antybiotyk. HSB też się załapał gratisem :mrgreen: Koty zachwycone, że więcej czasu spędzam w domu. Hans jest przy każdym zażywaniu leków. Musi obwąchać każdą tabletkę, sprawdzić kolor i wielkość. Dopiero mogę łyknąć. Na szczęście nie liże tabletek wiec spokojnie przechodzimy co rano rytuał wyłuskiwania i oglądanie każdej pigułki.

Z racji tego, ze choruje mi gardło, zakupiłam lody kawowe. Chorowanie może być fajne :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 13, 2014 13:41 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

sunshine pisze:Ostatnio na spacerze zawędrowałam w okolice starych kamienic. W takich okolicach często są podwórkowe koty. I każdy kot, którego spotkałam chętnie i dużo ze mną rozmawiał. Przyjaciółka, z którą byłam, nie mogła się nadziwić. Często zdarzało sie, ze nieznane mi koty, ufały mi i pozwalały się głaskać czy nawet wskakiwały na kolana. Ciekawe czy to świadczy o tym, ze jestem dobrym człowiekiem :mrgreen:
:

Zwierzęta są mądre..wyczuły że nie masz złych zamiarów :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 13, 2014 14:33 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Dziękuję :oops:

Z racji wolnego słonecznego dnia popełniłam kilka zdjęć. Zaraz będę wstawiać :oops:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 13, 2014 14:39 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Zacznę od tego jak wygląda bluzka dopiero co wyprana i zdjęta ze sznurka.
Obrazek

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 126 gości