u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 04, 2013 23:53 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Ja jeszcze z kwadrans zaczekam
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt sty 04, 2013 23:55 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

A ja już z wiem ^^ ale nie powiem :P:P

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 04, 2013 23:56 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Lilka Mrau pisze:A ja już z wiem ^^ ale nie powiem :P:P

Nie widzę tu żadnej smutnej minki, więc stawiam, że Pani się spodobała z wzajemnością. :)

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pt sty 04, 2013 23:57 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Ja też już pw miałam . . .
:piwa: :piwa: :piwa:
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob sty 05, 2013 0:05 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Marta kazała mi oddać Wikolki. No, dobra. Jutro, lub w niedzielę wiozę je do ich nowego domu.
:mrgreen:
A tak poważnie, przegadaliśmy z Panią czas od 22 do 24. Nie przeszkadzało jej, że na razie nie ma fajerwerków. Miała do nich fajne podejście. Nie chcę zapeszać, bo pewnie uspokoję się, jak one się tam zestarzeją. Miło nam się rozmawiało. Chciała o nich wiedzieć wszystko.
Najbardziej zachwycona była... Gajeczką, która wyrwała się z zamknięcia.
Ale Wika ładnie się zaprezentowała. A Lolek po prostu wszystkich olał. :P Cały czas pytała, czy myślimy, że kot ją akceptują, czy ją polubią. Taka postawa nastawiona na Koty zrobiła na nas dobre wrażenie.
Pozostaje zapakować im duży plecaczek i odwieźć.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Sob sty 05, 2013 0:07 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

saintpaulia pisze:Marta kazała mi oddać Wikolki. No, dobra. Jutro, lub w niedzielę wiozę je do ich nowego domu.
:mrgreen:
A tak poważnie, przegadaliśmy z Panią czas od 22 do 24. Nie przeszkadzało jej, że na razie nie ma fajerwerków. Miała do nich fajne podejście. Nie chcę zapeszać, bo pewnie uspokoję się, jak one się tam zestarzeją. Miło nam się rozmawiało. Chciała o nich wiedzieć wszystko.
Najbardziej zachwycona była... Gajeczką, która wyrwała się z zamknięcia.
Ale Wika ładnie się zaprezentowała. A Lolek po prostu wszystkich olał. :P Cały czas pytała, czy myślimy, że kot ją akceptują, czy ją polubią. Taka postawa nastawiona na Koty zrobiła na nas dobre wrażenie.
Pozostaje zapakować im duży plecaczek i odwieźć.

Huraaaa!!! Gratulacje!!! Strasznie się cieszę że domek taki pozytywny :))) Zasługują na swój własny kochający domek i własną Dużą :))
Powodzenia Wiki i Loluś !!!

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 05, 2013 0:08 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Super, cudownie, przewspaniale!!! :D :D :D Kociaki słodziaki doczekały się własnych kolan do leżenia i rąk do wygłaskiwania. :ok: Idealnie, że pójdą też w dwupaku, dzięki temu może szybciej się zaaklimatyzują w nowym miejscu, bo się będą wzajemnie wspierać. A jak tam TŻ w związku z tą decyzją, pogodził się z oddaniem Wiki? :wink:

Trzymam kciuki za to, by Pani się z nimi naprawdę pokochała i żeby to był TEN jeden jedyny, najlepszy domek, na jaki Wikolki zasługują. :piwa: :piwa: :piwa:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Sob sty 05, 2013 0:14 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

jak wspaniale! cieszę się z wami :D

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 05, 2013 0:16 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Rzadko jest możliwość, żeby tak na spokojnie przy kotach porozmawiać sobie z ewentualnym nowym domkiem. To duży komfort. Można spokojnie wyrobić sobie zdanie. One będą w Warszawie mieszkały? No właśnie, a jak TŻ? Też jestem ciekawa.
Kazałam, kazałam, jakie tam kazałam . . . doradzałam subtelnie
Bardzo się cieszę
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob sty 05, 2013 0:20 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Myślę, że to będzie ten domek. Mam nadzieję. Pani zdaje sobie sprawę, że może być trudno na początku. Oby nasze przeczucia się spełniły. Mamy do Pani niedaleko. A w bloku, gdzie mieszka, mieszkają znajomi kociarze. Przez 15 lat dzieliła życie z koteczką, która niedawno odeszła na raka. Ma kotolubną rodzinę.

TŻ będzie tęsknił. Ale Pani zrobiła na nim dobre wrażenie. Słuchała co mamy do powiedzenia o kotach, zalała nas morzem pytań. I o to chodziło. Jest też skłonna korzystać z rad, a to ważne.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Sob sty 05, 2013 0:22 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Ja wiem, że mimo radości i euforii, możesz mieć jeszcze wątpliwości. To naturalne. Ale będzie dobrze. Wydaje się, że lepiej trafić nie mogły.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob sty 05, 2013 6:29 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Niestety ja zasnęłam,ale już wiem z samego rana i baaardzo się cieszę :D Super ta Pani że tyle pytała to bardzo dobrze.Brawo kotki znalazły dom :piwa: :piwa:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sty 05, 2013 7:09 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

:dance2: :piwa:

meg1

 
Posty: 187
Od: Śro cze 29, 2011 0:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 05, 2013 8:44 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

No to superowo ! :) :ok: z takim morzem kciuków nie mogło się nie udać :)
mamuśka
 

Post » Sob sty 05, 2013 9:37 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

:piwa: :1luvu: :mrgreen: :D :ryk: :balony: :dance: :dance2: :aniolek: :flowerkitty: :spin2:
Baaaaaaaardzo się cieszę, przeogromnie!!!!! Choć dalej kciuki trzymam, żeby kociaki szybko zaaklimatyzowały się w nowym domku. Jak wspaniale zaczął się ten dzień!!!
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 27 gości