Broszka pisze:Wciąż robię zdjęcia z remontu ale nie ma za bardzo co pokazywaćmorelowa pisze:Broszka, obiecałaś zdjęcia z przebiegu... Dalej nie masz baterii do aparatu? I o konikach pamiętaj. No, może poczekaj aż wyzdrowiejesz![]()
Kopytnym zrobiłam wczoraj kilka fotek ale było pochmurno i nie bardzo wyszły![]()
... nie ma za bardzo co.., nie bardzo wyszły...

Ech, takie tam migania się

Inka - oby jak najdłużej mogła się cieszyć bezpieczeństwem i miłością. Nie przegrywacie - to nie jest niczyja wina i niczyje zaniedbanie przecież. To jest jej kocie życie, a Wy pomagacie je przeżyć.
Jestem też za maksymalnym rozpieszczaniem.