FIONA ALIAS ZUBER JUZ W DS - u Meksykanki!

[Michał Lubelski]

Aha jeszcze jedno,

ponieważ jako nowy użytkownik, nie mam prawa wysyłać e-maili innym użytkownikom a dopiero po 6 miesiącach (ktoś z administratorów, chyba troszkę przesadził), więc nawet nie mam jak odpowiedzieć osobom, które wysłały do mnie informacje na priv i wychodzę na gbura co nie szanuje rozmówców.
Odpowiem więc na forum ale nieco enigmatycznie -
-- do Dalii - jeśli kot o którym piszesz to ten właśnie z Agiraj - to chyba jednak dla mnie za daleko. Jeśli masz na myśli innego kota to podeślij mi jakiś kontakt, może jakiś adres mailowy na który będę mógł napisać poza forum Miau.

-- do Amika6 -- widziałem wątek, który mi podrzuciłaś, piękny kot ale w Gdańsku. Chyba, że wiesz coś o jego innej lokalizacji (w pierwszej chwili myślałem że jest w Chełmie bo przedstawiłaś się jako osóbka z Chełma).


Michał

[alma_uk]

Michał, ale koty forumowe jezdżą po całej Polsce. Jesli tylko domek jest fajny, to transport to mały pikus jest. Ja mieszkam w Olsztynie, a kot spod Kutna dojechał do mnie. Taka czarna wredna maupa z mojego podpisu. Tak wiec wszystko da radę.

[Tosza]

Aha jeszcze jedno,

ponieważ jako nowy użytkownik, nie mam prawa wysyłać e-maili innym użytkownikom a dopiero po 6 miesiącach (ktoś z administratorów, chyba troszkę przesadził), więc nawet nie mam jak odpowiedzieć osobom, które wysłały do mnie informacje na priv i wychodzę na gbura co nie szanuje rozmówców.

Michał

Naprawdę jest taki przepis, nie pomyliłeś czegoś???

[Wawe]

Przepraszam za OT, ale chciałabym odpowiedzieć Michałowi.

Aha jeszcze jedno,

ponieważ jako nowy użytkownik, nie mam prawa wysyłać e-maili innym użytkownikom a dopiero po 6 miesiącach (ktoś z administratorów, chyba troszkę przesadził), więc nawet nie mam jak odpowiedzieć osobom, które wysłały do mnie informacje na priv i wychodzę na gbura co nie szanuje rozmówców.

Ale pw (prywatną wiadomość) będziesz mógł wysłać wcześniej. Bodajże po 4 postach. Poprawiam - nie po 4 ale po 5 postach.

Dobrze Michale, że nie uraziła Cie odmowa wydania Fionki. Bo wyczuwam u Was fajny domek dla jakiegoś futra.

Podejrzewam, że gdybyś założył na Kociarni watek "szukam kota" to otrzymałbyś multum propozycji. I to z całej Polski.

Pewnie, że lepiej, żeby kot był gdzieś bliżej - ułatwia to i kontakt, i transport, mniej stresuje kota. Ale jeśli wypatrzysz wymarzonego kota nawet na drugim końcu Polski to nie rezygnuj - faktycznie koty forumowe podróżują wzdłuż i wszerz Polski.

Pozdrawiam i życzę szybkiego "zakocenia". Bo dom bez kota zdecydowanie jest pusty.

[MariaD]

O możliwych problemach kardiologicznych u MCO też czytałem i wcale to nie jest optymistyczne. Ogólnie mam pretensje do ludzi, że tak "gmerają" w rasach zwierząt, czym czasem stwarzają problemy, których naturalna zmienność gatunków nie tworzyła (są takie przykłady i u psów i kotów).
Ludzka próżność powoduje, że tworzone są rasy aż wynaturzone.

Gwoli wyjaśnienia.

W rasie MCO nikt "nie gmerał" do tego stopnia by koty tej rasy miały szczególne problemy zdrowotne.

Ponieważ u tej rasy dał się wyodrębnić uszkodzony gen, co do ktorego naukowcy mieli podejrzenie, że jest odpowiedzialny za zachorowania na HCM (kardiomopatia przerostowa) - hodowcy poczęli koty hodowlane badać i przeznaczać do dalszej hodowli jedynie te, ktore tych uszkodzonych genów nie mają.
Jednak sprawa z biegiem czasu okazała się nie tak prosta. Genów odpowiedzialnych za podatność na tę chorobę może być duzo więcej. U ludzi wyodrębniono już 20 genów odpowiedzialnych za HCM. U kotów MCO zidentyfikowano 2 i watpie by szukano dalszych, gdyż prowadziłoby to do całkowitej eliminacji tej rasy.
Również stwierdzono, że bardziej istonym jest - od badania genetycznego - badanie echem serca kota. HCM ujawnia się od 2-4 roku życia. Potem zachorowalność spada drastycznie i pojawia się dopiero gdzieś ok. 10-12 roku życia i prawdopodobnie związana jest z wiekiem kota (tzw. zmiany starcze).

Syberyjczyk jest tak samo naturalną rasą jak MCO i norweski leśny. Za wyjątkiem neva masquerade, ktora wyprowadzono z syberyjskich.

Naturalna zmienność gatunków - czyli dowolny dobór genów - nie spowoduje, że kot będzie super zdrowy. Raczej będzie w tym względzie wielką niewiadomą.

Przepraszam za ten wykład.

[Michał Lubelski]

Aha jeszcze jedno,

ponieważ jako nowy użytkownik, nie mam prawa wysyłać e-maili innym użytkownikom a dopiero po 6 miesiącach (ktoś z administratorów, chyba troszkę przesadził), więc nawet nie mam jak odpowiedzieć osobom, które wysłały do mnie informacje na priv i wychodzę na gbura co nie szanuje rozmówców.

Michał

Naprawdę jest taki przepis, nie pomyliłeś czegoś???

Nie pomyliłem. Otrzymałem taki komunikat kiedy próbowałem odpowiedzieć na priv e-mail.
"Na forum moga glosowac osoby, ktore napisaly min. 101 postow i sa zarejestrowane od min. 6 mies. To samo ograniczenie dotyczy wysylania e-mail za pomoca forum."

Głosować na nic nie miałem zamiaru ale napisane że dotyczy to też maili.

M

[meksykanka]

Mario kochana, ty się tu ze mną miejscami nie zamieniaj.
Nie przepraszaj.

To ja tu mam rolę przepraszam, że żyję...
a ty doradzasz...
I tak zostaje

Jako żubrolaik zapytam. Rozumiem, że echo serca nie jest robione przy okazji rutynowych badań okresowych, tylko wtedy gdy są do tego jakieś wskazania?
Czy dobrze myślę?

[ilonajot]

Nie pomyliłem. Otrzymałem taki komunikat kiedy próbowałem odpowiedzieć na priv e-mail.
"Na forum moga glosowac osoby, ktore napisaly min. 101 postow i sa zarejestrowane od min. 6 mies. To samo ograniczenie dotyczy wysylania e-mail za pomoca forum."

Głosować na nic nie miałem zamiaru ale napisane że dotyczy to też maili.

M

sprobuj jeszcze kilka razy, po kilkunastu postach powinienes miec te opcje ... ja tez na poczatku nie mialam mozliwosci pisania PW, ale pojawila sie ona bodajze po 3 dniach. na pewno nie po pol roku!!!

[MariaD]

Rozumiem, że echo serca nie jest robione przy okazji rutynowych badań okresowych, tylko wtedy gdy są do tego jakieś wskazania?

Zwykle dobre hodowle robią badania rodzicom kociaków. Muszą wyjść w porządku. I wówczas, jeśli kociak jest "na kolanka" to nie ma sensu robić tych badan profilaktycznie co roku. Można natomiast zrobić je raz - właśnie w okolicach 2-4 roku życia. Dobra lecznica wet. przed kastracją i narkozą zaleca zrobienie echa serca każdemu kotu (bez względu na rasę) lub chociażby porządne osłuchanie serca kota.
No i oczywiście - jeśli cokolwiek niepokoi w zachowaniu kota - zbytnia męczliwość, zbytni spokój normalnie aktywnego kota - to badanie warto zrobić.

[Neigh]

Ja mam do oddania dwie angory tureckie, to tak przy okazji zupełnie:-). A raczej nie ja mam tylko zaprzyjaźniona hodowla.

No AlKaidę jeszcze mam - ale ona jest persem.......

[meksykanka]

Dzięki Mario.
Właśnie wróciłam i dobrnęłam do komputera.
Ja tak zadałam pytanie zastanawiając się nad sytuacją Fiony.
Właśnie skończyła 4 lata. Hodowla, z której pochodzi, była jaka była.
Fiona przez pierwsze 3 lata swojego życia była zadbana i (chyba) kochana.
Ma pełne komplety szczepień włącznie z białaczką.

Była na badaniach kontrolnych, wykonano jej badania krwi...
Jest żwawa i dynamiczna.
Czy w takiej sytuacji należałoby brać pod uwagę badanie echo serca tak na wszelki wypadek?
Jak się można domyśleć jeszcze żadnego kota na takie badania nie targałam... a Żuber to jednak Żuber...

[MariaD]

Czy w takiej sytuacji należałoby brać pod uwagę badanie echo serca tak na wszelki wypadek?

Nie ma sensu. Jakby coś miało wyleźć już by wylazło.

Jeśli możesz, prześlij mi na malia na stronie skan rodowodu, popatrzę po przodkach. Można sporo wyczytać.

[Michał Lubelski]

Ja mam do oddania dwie angory tureckie, to tak przy okazji zupełnie:-). A raczej nie ja mam tylko zaprzyjaźniona hodowla.

No AlKaidę jeszcze mam - ale ona jest persem.......

A można coś o tych kotach do oddania? W dwupaku czy może być pojedynczy? Wiek? Płeć? Kolor biały czy inny? Jak daleko? No i na ile to adopcja, a na ile sprzedaż w "okazyjnej cenie". Bo przyznam że dotychczas w hodowlach spotrykałem tylko "adopcje" po 300-500 a nawet 800zł.
Oczywiście w porównaniu z regularnym zakupem to taniej ale...
No i przede wszystkim z kim rozmawiać, przed kim się tłumaczyć, że u mnie może kotu być dobrze
M

[meksykanka]

Jeśli możesz, prześlij mi na malia na stronie skan rodowodu, popatrzę po przodkach. Można sporo wyczytać.

To postaram się zrobić zdjęcia Rodowodu i prześlę (najwyżej w kawałkach). Nie mam niestety w domu działającego skanera.

[MalgWroclaw]

ale tu się dzieje
nic mądrego nie mam do napisania
ale chciałam tylko napisać (i piszę), że jestem i trzymam kciuki.
Za:
- Milunię (bo ją najbardziej kocham )
- Żubra
- meksykankę
- Michała i Jego decyzje