selene00 pisze:Eh... Justynko, ja czasem myślę, że wcale niedobrze, że mnie się trafił. Może u kogoś innego, by nie zachorował, albo zachorował później. Może gdyby postawiona była ta diagnoza dwa lata temu? Może trzeba było? Może nie trzeba było? Mam dużo tych może. Żeby to gówno nie zaatakowało nerek, może byłaby szansa na leczenie. Może.
Iwonko, wiem, że takie myśli są nieuniknione. Im bardziej kochamy tym bardziej się zadręczamy. Ale nie wolno Ci tak myśleć, bo robiłaś i robisz wszystko co najlepsze dla Noisika

Będę Ci to powtarzać jak mantrę, więc lepiej się pilnuj

Myślami i serduchem jestem przy Was
