» Nie kwi 01, 2012 21:49
Re: Wszystkie koty jamnika Melona
Melon mówi,że jak się Serniczek chce z nim umówić na randkę to koniecznie w sklepie mięsnym.Samoobsługowym!
Ewentualnie w kawiarni z ciastkami,ale to żaden wypas!:)
Feliś na zdjęciach wychodzi znacznie mniej płaski ,niż w rzeczywistości- wielkości kotka też nie widać ,a spory jest.
Wróciliśmy od rodziny ze wsi z produktami ze świniobicia...Melon nie zazna spokoju... na razie pilnuje lodówki,żeby jej jacyś tacy w nocy nie ukradli.Bo ma cenną zawartość.Melon wie,co w życiu jest ważne!
Jak mi ich szkoda,nie mogę im dać mjensa, bo wieprzowina albo surowa,albo z przyprawami.Żaden kurak ich nie pociesza.
Fio śpiewała ślicznie mjensu pod lodówką, aż zasnęła biedna na podłodze w kuchni (obsługa przełożyła senną kicię na podusię w pokoju...)
Amka się cieszy z powrotu jej Dużego a nie z produktów świniobicia.
Jakbyśmy przyjechali z tuńczykobicia to byłaby zainteresowana:)!