Dziękuję
Dorotko jak piękne są takie wspomnienia - Ty jako jedna z nielicznych dalej aktywnych Naszych Gości powitałaś mnie w pierwszych dniach mojego pobytu tutaj na forum i odkryłam, że też masz Mruczusia
Czy mogłabyś dopisać na wątku konkursu ogródka wynik z poprzedniej edycji - ktoś tam jeszcze widzę że też nadal klika
Agnieszko - pamięć jest bardziej ulotna. Nie pamiętam czy wtedy gdy się spotkałyśmy poznałaś Mikusia czy jechałam sama

Później już nigdy nie jechałam w taki sam sposób, żebym mogła Cię zawiadomić i spotkałybyśmy się ponownie

jopop pisze:ech... dziesięć dni całkowitej nieobecności na forum, a przedtem urwanie głowy - i dopiero teraz zobaczyłam co się stało...
przytulam...
Tak Asiu dziękuję

Ty też go znałaś

To Ty nadałaś mu pierwsze robocze imię

Dlatego nie miałam sił zainteresować się ani odezwać podczas ostatniego pikniku mimo, że byłam w Warszawie
Tak, zwolnił się dom kiedyś w przyszłości dla innego kotka ale przy mojej polującej i goniącej wszystko co się porusza agresywnej suce mimo, że wychowywał ją Mruczuś i zna "koci język" znowu będzie ogromny problem ze znalezieniem kotka, którego zaakceptowałaby nasza suka

był zwrot innego kotka z adopcji, który za bardzo bał się jej...
Mikusia szukałam przez rok a teraz nie wiem czy i kiedy TZ zgodzi się na takie przeżycia gdy ogromne problemy z zachowaniem Choco mamy codzienie

Ewa & Choco