Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Duszek686 pisze:Dziewczyny...
Problem jest też taki, że są wakacje i urlopy.
W weekendy lecznica jest zamknięta i CC musi specjalnie jeździć z domu żeby podać Heniutkowi leki i kroplówkę.
Od soboty w zasadzie CC jest na urlopie. Od wtorku w lecznicy będzie druga Pani Dr, ale ona nie mieszka w Łodzi i nie będzie mogła do Henia przyjeżdżać w weekend...
Heniutek to super fajny kotuś.
I byłoby idealnie, gdyby mógł trafić od razu do domku stałego...
Ale tego domku na razie nie ma, więc myślę, że trzeba szukać jak najszybciej transportu do Kamari...
Kamari - dasz radę![]()
I na bank się w Heniu zakochasz![]()
kamari pisze:Z mojej strony:
- transport jak najbardziej na już, byle nie w weekend, bo chcę, żeby Heniu trafił od razu do mojego weta
- nie ukrywam swoich obaw co do prowadzenia kota z pnn, żeby nie było niedomówień. Zdaję sobie sprawę, że znalezienie mu domu stałego będzie prawie niemożliwe i Heniu jedzie do mnie na stałe. Nie wiem ile to potrwa, kilka lat albo kilka miesięcy.
- gwarantuję mu dobrą opiekę, pełne zaangazowanie i rozpieszczanie do granic możliwości, ale nie gwarantuję cudu długiego życia (chociaż się postaram)
- Heniu będzie prowadzony głównie przez mojego weta, do którego mam wielkie zaufanie i jego przede wszystkim będę się słuchać. Wątek dla nerkowców jest jak dla mnie przeliczaniem kota na tablicę Mendelejewa i nic z tego nie rozumiem, więc nie jest dla mnie żadną pomocą. Mój wet ciągle się dokształca i jest człowiekiem myślącym, cenię go bardziej niż specjalistów z dużych klinik (wynika to niestety z mojego doświadczenia w pracy z kotami).
Nie wiem, jak to lepiej napisać. Przyjmę Henia z dobrodziejstwem inwentarza i zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby go ustabilizować i dać mu dobry dom. Ale ... w sprawę Henia jest zaangażowanych kilku forumowych ekspertów od pnn. Z wielką wiedzą i doświadczeniem. I to mnie w pewien sposób martwi. Bo to nie do nich, ale do mnie trafi Heniu.
Potrzebuję rad i pomocy merytorycznej, ale nie prowadzenia za rączkę i kontroli na każdym kroku.
Jeżeli mój wet powie coś innego, to jego będę się słuchać.
Nie chcę być niegrzeczna, tylko powiedzieć zawczasu jak jest.
joshua_ada pisze:To na kogo dane kontaktowe w ogłoszeniach?
Na adopcje.miau jest na casicę. Dziwne, ogłoszenia jeszcze nie ma, cały czas czeka na akceptację. Długo
kamari pisze:Dane kontaktowe najlepiej na mnie, skoro Heniuś niedługo pewnie do nas zjedzie.
Będę wdzięczna za zorganizowanie transportu, chociaż do Warszawy
Carmen201 pisze:Czyli jak rozumiem Henryk były w sobotę w Wawie przed 8 rano?
Eeeeeee......... zasadniczo wyspanie się planuję po śmierci ale w weekend też bym chciała odrobinę..
Agata dowiedz się dokładnie gdzie (dokąd w Warszawie, czy można by gdzieś na Pragę pd.), jak, o której i w ogóle. Oraz kto kto dostarczy do transportu na tą 5 rano. I czy dostanie leki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości