Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou już razem

Patmol pisze:nawet dwa

O, właśnie :ok:

AYO - pliiiiiz nie mów do krakowianina Starówka, bo dostaje piany (nie z piwa) na pysku

Starówka jest w warszawie, a u nas Stare Miasto
:lol:

pozytywka pisze:AYO - pliiiiiz nie mów do krakowianina Starówka, bo dostaje piany (nie z piwa) na pysku
Starówka jest w warszawie, a u nas Stare Miasto

Łoj - strach się bać, dobrze, ze się nie odezwałam :wink:

Zaraz po przemianach byłam w Wa-wie i zapytałyśmy starszego pana, o to, gdzie jest Plac Defilad , pan o mało nas nie zabił :oops:

W Warszawie po przemianach nastąpił powrót do starych nazw i nikt normalny nie używał tych socjalistycznych

Patmol pisze:W Warszawie po przemianach nastąpił powrót do starych nazw i nikt normalny nie używał tych socjalistycznych

Wszystko rozumiem, ale dwóm szarym myszkom z prowincji, jak wjechały do wielkiego miasta wszystko się pop... pomieszało, znaczy :oops:

wcale się nie dziwię

bo na mapach zostały stare nazwy :mrgreen:

czasami ktoś biedny stał w centrum Warszawy z mapą i szukał na niej np. ul. Chmielnej
ale mapę miał z lat 80, a nie przedwojenną :mrgreen:

Ops

Poleciałam gdańskim nazewnictwem

Rozumiem Cię dobrze - mój lokalny patriotyzm też się dobrze miewa, obiecuję poprawę :twisted:

Wiesz, po latach oglądania zmiany warty na Placu Defilad, miałam tak silnie zakodowaną nazwę, że nawet na mapę nie musiałam patrzeć :oops:

My chciałyśmy tylko do Nieznanego Żołnierza pójść a pan mało nas na policję nie oddał :wink:

u nas jeszcze dochodzi historyczna niechęć między krakówkiem a warszawką :lol:

od razu mówię - nie mam takich uprzedzeń, ale nazewnictwo mnie strasznie gniecie - Starówka to ten odbudowany twór w Warszawie, a Stare Miasto, to Rynek i okoliczne ulice - jest w 100% autentyczne, w niektórych miejscach pamięć kamieni sięga średniowiecza

no, spuchłam trochę z dumy - wybaczcie :ryk:

Z całym szacunkiem, jakąś tam wielką fanką Warszawy nie jestem ale mnie się Starówka w Wa - wie podoba

Wiadomo, to nie to co Kraków, Gdańsk czy chociażby J.G. :oops:

ale dlaczego nie, jakoś dobrze się tam czułam, lubię i już :-)

a mnie tez się podoba warszawska Starówka, ale juz baaardzo dawno tam nie jeździłam - szkoda
Moze kocurzyca do nas zagladnie i się wypowie o swoim mieście - jak się żyje człowiekowi poczciwemu
a Gdańsk, to już :1luvu:

Ale my we Warszawce też mówimy stare miasto.A sporo kamienic jest autentycznych i ładnie odnowionych.Ale mnie chyba najbardziej podoba się malutki stary rynek w Zamościu.I jakie kołduny tam serwują :mrgreen:

Doczytałam ,bo pisałyśmy razem.Tylko chorobcia jakby tu.....Ja najchętniej bym wiała z Warszawki gdzie pieprz rośnie.

ja się wynoszę nad morze, jak juz oderwę od cycka wszelka młodzież

kocurzyca, zabierz się też - będziemy miec blisko do AYO
:mrgreen:

Ciocie, trzymajcie teraz mocno kciuki - maturzystka za kwadrans zdaje dyplom z historii muzyki
kciuki zjednoczone - bardzo potrzebne

Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou już razem

Kto przegląda forum