Jedyne takie Dranie. Życie wariata to nie bułka z masłem ;)

[Marcelibu]

Nie byłam w żadnym ZUS-ie Może jutro
Mdli mnie cały czas, potwornie boli mnie głowa, trzęsę się z zimna, kolejny krwotok-niespodzianka ...
Wiem, że ja jestem nienormalna i powykręcana, ale jest mój typowy 'pakiet promocyjny', często tak mam przy okazji dołków
Nie mam siły nawet posprzątać kuwet, a przecież trzeba jeszcze zawlec się z Busiątkiem do lecznicy...

Wszystko się sypie. Boję się

Leki bierzesz?

[Wielbłądzio]

Ano biorę, od dzisiaj nawet w zwiększonej dawce... Gdybym nie brała, to pewnie w ogóle nie podnosiłabym się z wyrka

Parę obiecanych fotek:
Pluplątko:


Nunia jako tap mad`l :


Z serii "Nusia kocha Maciusia"...:


...podobnie zresztą jak i Plusia :


Brunet, który zawsze może :


Lalunia-meliniara :


Doryś - kot idealny :


...oraz gościnnie marmurek Cioci Marcelibu :


Dobranoc

[Alyaa]

Spokojnie, to tylko kotka

Prawdę mówiąc, z dwojga złego zdecydowanie wolałabym już koczurka ...

Dobrze, następnym razem będzie kocur. Mam trzy na stanie - możesz wybrać: małe bure, małe czarne, duże czarne
Ale gdybyś jednak zmieniła zdanie, co do pci - mogę zaoferować szylkretkę, bo krówkę już masz

Jednakże udało mi się odnaleźć na poczcie moją przesyłkę (pan z okienka był taaaaki zdziwiony, że ani na list, ani na paczkę nie miałam awiza... A moja to wina, że nie miałam ??? gdybyś nie zapytała mnie, czy dotarło, nie wiedziałabym nawet, że mam szukać ) i okazało się, że wcale nie był to kot/kotka, tylko krowa Bardzo sympatyczna, niekłopotliwa, aromatyczna karmelowa krówka do kąpieli
Dziękuję

Nie ma za co. Miłego używania

Nunia ma śliczny pyszczek a Lilek - świetną fotkę

[Wielbłądzio]

Nie jestem w stanie pisać.
Dziś nad ranem odszedł Meonik Marcelibu

Wspaniały, mądry, ukochany Bury Kocie, nigdy Cię nie zapomnę
Na pewno spotkacie się z moją malutką, koślawą, złotooką czarną korabiewicką Królewną - oboje byliście tu na Ziemi wyjątkowi i oboje na zawsze tacy pozostaniecie w naszych sercach.
Do zobaczenia Meosiu, trzymaj się


Dzisiejsze świeczki, o które prosiłam już dla Tadzinki, niech będą też dla Meonika.

[Anuk]

Strasznie mi przykro

Losy Meo na Miau śledziłam od dramatycznego początku do szczęśliwego zamieszkania u Marcelibu...
I potem trochę też: wiem, że Monika walczyła o niego jak o największy skarb, że poruszyła niebo i ziemię i całe grono ludzi dobrej woli, żeby go ratować.

Był cudownym kotem.

Bardzo mi przykro

Meo [']

[Alyaa]

Smutno strasznie

Meosiu [*]
Marcelibu

[Wielbłądzio]

Tak jak napisała Dorota w wątku skaski - Meoś należy do kotów, które na pewno na zawsze zostaną w sercach wielu z nas.
Te Jego mądre, piękne ślepiska, zawsze zapatrzone w Monię jak w największy, najukochańszy Dar od Losu... Moja Biduś miała w swoich złotych ślepkach coś bardzo podobnego, zawsze wydawało mi się, że to jest taka życiowa mądrość i Miłość, które mogą posiadać i obdarowywać nimi swoich Dużych wyłącznie niemłode już, doświadczone przez los zwierzęta...
Pieprzona zima, w tym roku zabrała tyle wyjątkowych, ukochanych forumowych kotów

[Anuk]

Nie tylko kotów Kasiu

U nas w schronisku odeszły od początku grudnia cztery psy -staruszki Nie dały rady na zewnątrz, przy takich temperaturach jakie były.

[charm]

tyle kotów odchodzi...

[*][*]

[*anika*]

Zapaliłam świeczki.

[bubor]

Choć smutne wieści fajnie jest znów zobaczyć Drańskie stadko

[Wielbłądzio]

Nie wiem, co zrobiłam ze swoim aparatem i CO w nim poprzestawiałam nie tak, że fotki są takie poprześwietlane Chciałam poprawić, tymczasem ...
jestem i tyle

Dranie żyją i śpią.
Klara wypuszczona z klatki, chyba zrozumiała, że noc w więzieniu była karą, bo od rana (a przynajmniej odkąd z powrotem jestem w domu) nikogo nie natłukła.

Tak strasznie smutno

[bubor]

W razie czego możesz spróbować przywrócić ustawienia fabryczne aparatu , to powinno być gdzieś w jego menu

[Wielbłądzio]

Nie wiem, spróbuję pomajstrować, ale drugiego takiego technicznego łosia jak ja to ze świecą szukać

[bubor]

Bez przesady , dasz radę