Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 04, 2010 14:39 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Mała Dzikuska pisze:
tillibulek pisze:Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek


Misterna robota :mrgreen:


no wiem, ze to nie jest dzieło sztuki :wink:
jakbym umiala sama zrobic, to bym zrobila, a ze nie umiem, to musialam sie zdac na TŻ, a on raczej nie ma talentu do takich konstrukcji

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto maja 04, 2010 14:40 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

vega36 pisze:Obrazek Cieplutkie pozdrowienia od Dwugłowego Kota :1luvu:

Kliknij miniaturkę


czesc vega :lol:
na poczatku myslalam, ze to fotomontaz :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto maja 04, 2010 14:41 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Angel_ pisze:
tillibulek pisze:Obrazek

....zaraz pokaze balkon ;)


Boże, co za cudo :1luvu: :1luvu:


dziekuje :D :D
czesc, Angel :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto maja 04, 2010 14:46 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

tillibulek pisze:
Mała Dzikuska pisze:
tillibulek pisze:Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek


Misterna robota :mrgreen:


no wiem, ze to nie jest dzieło sztuki :wink:
jakbym umiala sama zrobic, to bym zrobila, a ze nie umiem, to musialam sie zdac na TŻ, a on raczej nie ma talentu do takich konstrukcji


Nie MIZERNA tylko MISTERNA :mrgreen: Oj, Tilli :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Wto maja 04, 2010 14:51 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

ja chcialam do samej gory, ale TŻ bal sie, ze administracja sie przyczepi, my jako jedyni mamy taki plotek zamontowany na balkonie - i tak jest przykrecony do elewacji zewnetrznej - zreszta.. balkon jest jeszcze nieskonczony... trzeba jeszcze podokładać desek, zeby zakryc dziury, zagęscic zywoplot ;)

ogolnie to wyglada lepiej niz wygladal, wiec nie jest zle - i koty wreszcie cos widzą, bo przez siatke wszystko im sie rozmywało

jak weszly pierwszy raz na balkon, to byly takie zszokowane, ze tam jest przestrzen za balkonem...

misterna to dla mnie to samo co mizerna.... :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto maja 04, 2010 14:54 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

OKI pisze:Tiaaa, ona tak spokojnie na stole nie leży :roll:
Wręcz przeciwnie, usiłuje wetknąć nos pod nóż (robienie kanapek, to aktualnie bardzo ryzykowna czynność), łapkę w miskę, ogon w masło. Korzystanie z kuchni stało się koszmarnie upierdliwe :twisted:
Naleśników sobie nie wyobrażam :roll:

Dobry :wink:


moje tez tak robią - wszystkie trzy buszują po blacie jak cos szykuję - nie moge ich odgonic - kradną mieso z deski, Freya wylizuje masło... ale chyba z wiekiem powaznieją... no i teraz maja jakies mniejsze apetyty...

ale z tego co piszesz, OKI, Adelcia robi sie coraz bardziej towarzyska :D :D :D

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto maja 04, 2010 14:58 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

tillibulek pisze:
OKI pisze:Tiaaa, ona tak spokojnie na stole nie leży :roll:
Wręcz przeciwnie, usiłuje wetknąć nos pod nóż (robienie kanapek, to aktualnie bardzo ryzykowna czynność), łapkę w miskę, ogon w masło. Korzystanie z kuchni stało się koszmarnie upierdliwe :twisted:
Naleśników sobie nie wyobrażam :roll:

Dobry :wink:


moje tez tak robią - wszystkie trzy buszują po blacie jak cos szykuję - nie moge ich odgonic - kradną mieso z deski, Freya wylizuje masło... ale chyba z wiekiem powaznieją... no i teraz maja jakies mniejsze apetyty...

ale z tego co piszesz, OKI, Adelcia robi sie coraz bardziej towarzyska :D :D :D

Ona jest bardzo towarzyska, zwłaszcza na stole :mrgreen: Obawiam się tylko, że jej umiejętności w zakresie obsługi miksera mogą być zbyt nieoczekiwane :twisted:
Potrafi wleźć na stół nawet jak z koleżanką przy piwie siedzimy :wink:
Ale głaskać też już się pozwala, więc nie jest najgorzej.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 04, 2010 15:03 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

no to jesli juz za mikser sie bierze, to pewnie niedlugo sama zaserwuje Ci te nalesniki :mrgreen: :mrgreen:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto maja 04, 2010 15:04 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Za wszystko się bierze :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 04, 2010 16:08 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

OKI pisze:Za wszystko się bierze :mrgreen:


kocham wszedobylskie kotecki :mrgreen: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto maja 04, 2010 16:27 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Tillbulek, cześć. Zaznaczam i będę czytać :mrgreen:
Balkon extra.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto maja 04, 2010 16:29 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

magaaaa pisze:Tillbulek, cześć. Zaznaczam i będę czytać :mrgreen:
Balkon extra.

Nie wolno chwalić, Tilli zabroniła :mrgreen:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Wto maja 04, 2010 16:41 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

O matko. Dlaczego???

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto maja 04, 2010 16:52 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

magaaaa pisze:O matko. Dlaczego???

...bo Ona zrobiłaby to lepiej, ale... Tż nie dopuścił Tilli... do młotka. 8O
Jakoś dwuznacznie wyszło? :strach:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Wto maja 04, 2010 17:06 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

magaaaa pisze:Tillbulek, cześć. Zaznaczam i będę czytać :mrgreen:
Balkon extra.


oooo coraz wiecej milych gosci na watku :mrgreen: :1luvu: :mrgreen:
ciesze sie, ze balkon sie podoba :oops:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 369 gości