Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 21, 2010 17:17 Re: Margo vs FurKot. Kiwi ma dom,Klucha ma dom,Kropek zostaje :)

Boskie są :1luvu: Jak tak blisko razem to się zlewają w jedną kulkę pewnie? :D

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Czw paź 21, 2010 17:22 Re: Margo vs FurKot. Kiwi ma dom,Klucha ma dom,Kropek zostaje :)

W jedną kulkę to się zlewają jak się bawią, gonią i tarzają po dywanie. Wczoraj Hadron chciał "poderwać" pannę i zaczął ją lizać po głowie tylko... pod włos :roll: za co FurKotka rzuciła mu się do gardła (tak przyjaźnie oczywiście, walki o terytorium mamy już szczęśliwie za sobą).

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4860
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Pt lis 05, 2010 18:11 Re: Margo vs FurKot. Kiwi ma dom,Klucha ma dom,Kropek zostaje :)

Żeby zupełnie nie zapuścić wątku:

Obrazek

Obrazek

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4860
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Pon lis 08, 2010 21:13 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Tak patrzę, patrzę i chyba koc mam podoby :mrgreen:
I koty go bardzoooooooo lubią, cieplutki jest :mrgreen:

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pon lis 08, 2010 21:33 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

To jest koc z Jyska - FurKotce pasuje kolorystycznie, a Hadron woli zielony polarkowy. Ale oba mają do dyspozycji tylko jak jesteśmy w Gliwicach, może to i dobrze, przynajmniej za szybko im się nie znudzą.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4860
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Śro lis 10, 2010 17:28 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Koty były dziś u weta - szczepienia, odrobaczanie. Przy okazji ważenie - okazało się, że półroczny Hadron jest już teraz cięższy od FurKotki 8O osiągnął 3 kg. Jednocześnie został uznany za wystarczająco wyrośniętego do odpomponienia 8) czyli za jakieś 3 tygodnie ponownie pojedziemy do weta ale ciiiicho, bo jeszcze usłyszy.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4860
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw lis 11, 2010 10:34 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Biedny Hadron, pozbawiony męskości - a taka piękna byłaby z nich z FurKotką para... Pozostaje miłość platoniczna :ryk:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 11, 2010 19:55 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

O! Komitet Obrony Pomponów (o jakże wdzięcznym skrócie KOP). A jest czego bronić bo pompony są trzy 8)
Tylko z tą parą z FurKotką spaprałam sprawę ciachając pannę jakieś 10 miesięcy temu :( A miałabym fabrykę krówek podbeskidzkich...

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4860
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw lis 11, 2010 20:05 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Trzy, nie dwa???
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 11, 2010 20:11 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

No właśnie trzy: dwa klasycznie pod ogonem i trzeci na brzuchu (przepuklina pępkowa stanowiąca całkiem niezły pompon). Czeka nas cerowanie kota na całego. Ciekawe czy skończy w kaftaniku - jak panienka...

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4860
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw lis 11, 2010 20:23 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Odpomponikowanie go czeka! Kurczę jak ten czas ucieka.... :D

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Czw lis 11, 2010 21:03 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Oj ucieka, ucieka... Mógłby trochę wolniej...

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4860
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw lis 18, 2010 18:30 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Hadron w tym tygodniu wywinął nam numer...
Wyciągnął ze śmieci kłąb psiego futra (taki zdjęty ze szczotki po czesaniu) i zaczął z tym biegać po domu. W pierwszej chwili myślałam, że to mysz i ruszyłam na ratunek. Kotek zwiewał, ja goniłam - wesoło było. Ostatecznie dorwałam potwora i zabrałam to futro ale w międzyczasie Hadron trochę tego się nałykał. Efektem przygody był potworny paw na podłodze :roll: Na szczęście kot po zaaplikowaniu pasy odkłaczającej doszedł do siebie...

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4860
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw lis 18, 2010 20:30 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Taką zabawkę kotu wyrywać! :)

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Czw lis 18, 2010 21:57 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Pozdrowienia z drugiej strony górki :D dla uroczego białoczarnego dueciku :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko i 6 gości