H&M+L.M- krtań-będzie zabieg! Proszę o zamknięcie.

AgaPap pisze:To fajnie, że wszystko się pomału normuje

Dokladnie

, Marcelibu , Meoniku :ok:

........Co u Was słychać Marcelibu , jak Meonik ? , jak Hugcio ? :roll:

No właśnie, co słychać?

Meoniku i Hugonku , powiem krótko - prosta sprawa
szczęścia dzisiaj wam nie życzę no bo zdrowie to podstawa
szczęście dawno was spotkało gdyż cudowną Dużą macie
jeśli nawet z wielkim strachem gdzieś po Wetach z nią latacie
wielu jeszcze lat szczęśliwych Meoniku i Hugonku :ok:

niech was Duża poprzytula i wygłaska po ogonku ....... :wink:

Wpadam na chwileczkę: dziś dostałam informację, że badanie histopatologiczne Meonika jest OK

(przerost ślinianek i coś jeszcze - ale absolutnie niegroźne). Ma obrzęknięte gardło i charczy -dostał Sumamed i delikatny steryd Cal-cort.
Lizak chyba poleci na odjajczenie, bo zaczyna śmierdolić. Jest jeszcze mały, wygląda jak pajączek, taki koci przedszkolak. Urodzony prawdopodobnie w połowie października ma około 4 miesięcy. Nie wiem, co robić...

Ściskam Was Wszystkich dziękując za pamięć :1luvu:

!!!! Na razie mam straszny kocioł.

Jak to, co - wykastrować gówniarza. Czasem bywa, że i tak młodego trzeba. Skoro go czuć, to chyba gotów do zabiegu... :roll:

Cieszę się, że Meoś lepiej.

Jak Ci się luźniej i spokojniej zrobi, to daj znać, jak tam z transporterkiem AFN-owskim po przewozie Meonika. Ale to spawa mocno drugorzędna

vega29 pisze:Jak to, co - wykastrować gówniarza. Czasem bywa, że i tak młodego trzeba. Skoro go czuć, to chyba gotów do zabiegu...

No własnie pan dr go wczoraj wieczorem oglądał i powiedział, że jeszcze za mały. Lizak ma 4 miesiące, on jeszcze ma mleczne zęby (zgubił tylko siekacze).

vega29 pisze:Cieszę się, że Meoś lepiej.

Jak Ci się luźniej i spokojniej zrobi, to daj znać, jak tam z transporterkiem AFN-owskim po przewozie Meonika. Ale to spawa mocno drugorzędna

Jak mi się tylko ktoś trafi z transportem w tym kierunku - natychmiast. Gdyby ktoś zauważył transport Warszawa-Ostróda - plisss pamiętać o mnie

. Transporter stoi i czeka. Tylko ten kierunek taki rzadko używany

.

To dobrze, że histo wyszła tak jak miała wyjść :ok:

Witaj Marcelibu popołudniową porą :wink:

Miło czytać pozytywne wieści :ok:

.
Meoniku , Hugonku , za wasze zdrowie w dalszym ciągu :ok:

jak milo czytac pozytywy :ok:

A malego trzeba jeszcze przetrzymac psychicznie i zatyczki do nosa kupic :mrgreen:

nie tylko Femka zalatana.. :roll:

Marcelibu , chłopaki , co u Was ? :roll:

Marcelibu pisze:
vega29 pisze:Jak to, co - wykastrować gówniarza. Czasem bywa, że i tak młodego trzeba. Skoro go czuć, to chyba gotów do zabiegu...

No własnie pan dr go wczoraj wieczorem oglądał i powiedział, że jeszcze za mały. Lizak ma 4 miesiące, on jeszcze ma mleczne zęby (zgubił tylko siekacze).

vega29 pisze:Cieszę się, że Meoś lepiej.

Jak Ci się luźniej i spokojniej zrobi, to daj znać, jak tam z transporterkiem AFN-owskim po przewozie Meonika. Ale to spawa mocno drugorzędna

Jak mi się tylko ktoś trafi z transportem w tym kierunku - natychmiast. Gdyby ktoś zauważył transport Warszawa-Ostróda - plisss pamiętać o mnie . Transporter stoi i czeka. Tylko ten kierunek taki rzadko używany .

Jak to rzadko ? Ja średnio raz w miesiącu

H&M+L.M- krtań-będzie zabieg! Proszę o zamknięcie.

Kto przegląda forum