Ptachu 2, Ptachu leje, zamorduję go. Biedaki na działkach

Trzymamy bardzo mocne kciuki :ok:

Za Twoje zdrowie, Ptaszku :ok:

Wróciliśmy od doc,
Moja tylna część została podstępnie trzy razy ukłuta a z łapki wysączono mi krew
Nie odzywam się do Dużej :evil:

Ptachu podziurawiony

Pod jakim kątem te badania? Doc podejrzewa coś konkretnego?

Ptachu lepiej się czuje? Czy wiadomo coś z wyników badań? Trzymam kciuki za jego zdrówko :-)

Ptachu Kochany, odezwij się, bardzo proszę. Trzymam kciuki za Twoje zdrówko :ok:

Oliwunia

Iwciu, co z Ptaszkiem :?:

iwcia pisze:Wróciliśmy od doc,
Moja tylna część została podstępnie trzy razy ukłuta a z łapki wysączono mi krew
Nie odzywam się do Dużej

Ptachu podziurawiony

Wspolczuje...

Jak teraz sie czujesz?

Mru

Ptachu,

jak juz bedziesz gadal z Duza, to powiedz jej,
ze moja Duza powiedziala, ze zrobi to,
o co Twoja Duza pytala. Jakies poduszki
czy cos takiego. Niech tylko poda szczegoly.

Mru

Dziś ja piszę Ptachu odpoczywa, śpi.

Ptacha wyniki są dobre, we wtorek okazało się, że Ptachu jest cały zatkany, jelita przestały pracować, po południu przyszedł silny atak padaczki

.
Ptachu jest na lekach, teraz już lepiej zrobił normalna, znaczy rozmiarowo to ogromną koopę i jest spokojniejszy trochę.
Takie same objawy już raz miał, teraz już wiem, że one zwiastują silny atak i mam nadzieję, ze następnym razem będziemy mogli się przygotować na niego.

Maciejka jest bardzo słaba, jest w stanie krytycznym, próbujemy o nią walczyć, słabo nam to idzie, mała nie pomaga :cry:

.
Jeśli przezwycięży ten kryzys to może uda nam się wyszarpnąć od losu, choć kilka tygodni.
Proszę trzymajcie kciuki abym miała więcej czasu na pożegnanie

.