Cipiórowe przypadłości - ['] pożegnanie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 11, 2003 17:43

homeopatia działa nie tylko po to , żeby unikać, ale również jak się coś zaczęło.Sama zostałam wyleczona w ten właśnie sposób.Nie wiem jak to działa na koty
Magda

ObrazekObrazek
Pokemon i Ptyś

magda gabryś

 
Posty: 583
Od: Wto kwi 22, 2003 20:54
Lokalizacja: warszawa Ursynów

Post » Sob paź 11, 2003 17:50

magda gabryś pisze:homeopatia działa nie tylko po to , żeby unikać, ale również jak się coś zaczęło.Sama zostałam wyleczona w ten właśnie sposób.Nie wiem jak to działa na koty


Też działa, Budyń był homeopatykami wyciagany z kryształków i potem z problemów z wątrobą... Ale to długo trwało, przy kryształkach u malucha - prawie dwa miesiące, z watrobą - też dwa miesiące. Także jeżeli sytaucja jest poważna i liczy się czas - to chyba nie jest najlepsza metoda. Ale mogę się mylic.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Sob paź 11, 2003 18:06

Pani Beata (homeopata) mowi, ze homeopatia nie jest do stosowania w stanach ostrych, bo czasem pacjent moze nie dozyc do momentu kiedy homeopatia pomoze...

Mozesz do niej zadzwonic i sie spytac, jesli chcesz, ale obawiam sie, ze rzeczywiscie czasu jest za malo :-( Pytanie na ile stan jest ostry... A o rozbijaniu ultradzwiekami mowy nie bylo? Jest w ogole cos takiego czy ja mam jakies zwidy pamieciowe?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88008
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob paź 11, 2003 18:31

zuza pisze:Pani Beata (homeopata) mowi, ze homeopatia nie jest do stosowania w stanach ostrych, bo czasem pacjent moze nie dozyc do momentu kiedy homeopatia pomoze...
Mozesz do niej zadzwonic i sie spytac, jesli chcesz, ale obawiam sie, ze rzeczywiscie czasu jest za malo :-( Pytanie na ile stan jest ostry... A o rozbijaniu ultradzwiekami mowy nie bylo? Jest w ogole cos takiego czy ja mam jakies zwidy pamieciowe?

Nie masz zwidów, jest coś takiego, tyle że to chyba niezbyt stara metoda, a weterynarze chyba aż tacy nowocześni nie bywają. W każdym razie ta przychodnia (a jest dość dobrze zaopatrzona w sprzęt) tego nie ma, bo by mi przecie onże wet powiedział, że jest taka możliwość - w sumie to sam szef, chyba wie, co może ze swoim stanem osprzętowania zdziałać.

Stan jest umiarkowanie ostry, to znaczy zapalenie chwilowo opanowane, kryształki potraktowane karmą, ale ta kamienna zmora tam lata, więc w każdej chwili może zrobić coś na nowo. Tak to zrozumiałam.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 11, 2003 18:34

Pumcia pogadaj z p.Beatą - Zuza ma rację. Przynajmniej będziesz wiedziała, że innych rzeczy też próbowałaś.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35301
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob paź 11, 2003 19:34

Ale mimo wszystko bądź gotowa na operację. Obawiam się, że przy tak wielkim kamulcu nic innego może nie pomóc.
Deli

Deli

 
Posty: 14580
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Sob paź 11, 2003 19:56

A na koty homeopatia dziala. Mam nawet ksiazke "Homeopatia w leczeniu kotow" :-) Czarna zostala z pomoca homeopatii wyciagnieta z mocznicy (i przez rok miala doskonale wyniki) i tak samo ma leczone dziasla.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88008
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon paź 13, 2003 11:19

No to zadzwoniłam do p. Beaty. Opisałam jej z gruba stan kociska i ten kamulec i pytam, czy ona by ewentualnie podjęła się bezoperacyjnie. Pomyślała chwilę i mówi, że można spróbować. Czyli co, czepiam się tej możliwości? Odwołuję ciachanie i lecę, powiedzmy w środę, do 4 Łap :?

A futrzasta dzisiaj była bardzo z siebie zadowolona, całe rano turlała sobie i szarpała wielką kosmatą piłkę i dopiero po wyszorowaniu pupy poszła się zdrzemnąć. Muszę przed wszystkimi innymi lataniami kicnąć do domu i postawić jej michę, bo miała być głodzona.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 13, 2003 11:32

To trzymam mocno kciuki ! :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pon paź 13, 2003 11:35

Trzymam kciuki! Może się uda...
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Pon paź 13, 2003 11:36

:ok: :ok: :ok: fajno ze jest nadzieja
a jednak warto starac sie o konsultacje u innych wetow :D
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Śro paź 15, 2003 13:13

No więc byłyśmy dzisiaj u p. Beaty. 8) Kocica została obejrzana i obmacana, wyniki z badania krwi dostarczyłam, o USG tylko opowiedziałam na pysk (nauczka na przyszłość - brać wszystko na papierze). Została też sprawdzona pod kątem alergii (bardzo mi się podoba efektywność tej maszyny) i okazało się, że nie powinna jadać wołowiny i żółtka. W związku z czym Hills s/d odpadł, bo ma w sobie jajko. Zamiast tego p. Beata dobrała Eukanubę Struvite i Trovet ASD (od razu zakupiłam po trochu z worów; mógł być jeszcze Hill's c/d). Dostałyśmy zastrzyki, które mam dawać co 4 dni i recepty na leki homeopatyczne (Lycopodium, Sulfer i Calcium carbonicum - o ile dobrze odczytałam) - i z tym będę mieć problem, bo trzeba je wtykać do dzioba. Podobno można rozpuścić w wodzie, może tak będzie łatwiej...
Pokazać się mamy na początku listopada, wtedy ew. można by stwora odczulić na jajko. No i była mowa o jakichś chińskich pigułkach, podobno rewelacyjnie likwidują kamienie.

Na początek jestem bardzo zadowolona - p. Beata jest bardzo troskliwa i ma mnóstwo pomysłów (w przeciwieństwie do niektórych wetów, którym trzeba co rusz podpowiadać i w ogóle patrzeć na ręce). Lecznica sympatyczna, już na schodach powitał nas bury rezydent, dojazd mamy niezgorszy (jednym autobusem). Jeśli jeszcze leczenie da spodziewane wyniki - to będę wręcz zachwycona.

Po powrocie do domu stłamszona kociasta wylazła mi zza pazuchy i krzykiem ponaglała, żebym szybciej myła miski i sypała chrupki, bo ona po takich przeżyciach jest głooodna!
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 15, 2003 13:17

I bardzo Wam dziękuję, dziewczyny, za pchnięcie mnie we właściwym kierunku! 8) Gdyby nie Wy, to Cipiórzasta teraz dochodziłaby do siebie z pociachanym brzuszkiem, a ja bym siedziała nad nią strasznie jej żałując. Na operację zawsze jest czas, gdyby wszystko inne nie pomogło...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 15, 2003 13:39

:ok:

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 15, 2003 13:41

Puma: żeby Cię podtrzymać na duchu napiszę, że może dobrze zrobiłaś nie ciachając kici. Wczoraj przeczytałam o leczeniu takich kamieni u ludzi (w czasopismie medycznym) i nie sugerują tam operacji. Raczej rozbijanie kamieni ultradźwiękami lub innymi metodami , potem rozpuszczanie (bo te kamienie składają się z dwóch warstw). Ale dieta bezwzględnie - taka jaka Ci zalecił lekarz. U mojego Felisia skutkuje.
No i zakwaszanie moczu i jego kontrola co jakiś czas.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole, Google Adsense [Bot], Hana, Lifter, zuza, zuzia115 i 1029 gości