Mój Pięciokot. cz.7 (po faceliftingu.) ;))

» Nie maja 10, 2009 16:36

Taaaa...Raczej to kot ma człowieka.Od kiedy Miałka przywędrowała do mnie to życie toczy się pod jej dyktando

.I teraz jak coś jest nie teges to zaraz daje mi znac pazurkami albo wrzaskiem a miałam święty spokój to teraz chyba tylko święty by tą tyranie wytrzymał

» Nie maja 10, 2009 16:37

Kinga ja wczoraj i dzisaj pochłaniam słodkie. Tort urodzinowy Agi :evil:

i na dodatek Aga chciała czekoladowy, a mi czekolada szkodzi.

» Nie maja 10, 2009 16:43

dokładnie... Toż nawet w środku nocy potrafią wyegzekwować dopełnienie miseczki... Cfaniaki. :lol:

» Nie maja 10, 2009 16:45

Hannah12 pisze:Kinga ja wczoraj i dzisaj pochłaniam słodkie. Tort urodzinowy Agi i na dodatek Aga chciała czekoladowy, a mi czekolada szkodzi.

Ło, matko... Ja słodkiego nie jadłam od... Wielkanocy, a i wtedy baaardzo delikatnie. Staram się przestrzegać reżimu.

» Nie maja 10, 2009 16:47

Wniosek nasuwa się sam "JESTEŚMY ŚWIĘTE!!!!bo wytrzymujemy tą tyranie. :wink:

» Nie maja 10, 2009 16:52

kotka doroty pisze:Wniosek nasuwa się sam "JESTEŚMY ŚWIĘTE!!!!bo wytrzymujemy tą tyranie.

Odrabiamy naszą normę męczeństwa? Masochizm jakiś, psiakość... :lol:

» Nie maja 10, 2009 17:20

» Nie maja 10, 2009 17:25

kalair pisze:Bry.

Łooo... Bożena... Czeeeść!

» Nie maja 10, 2009 17:54

kinga w. pisze:
kalair pisze:Bry.
Łooo... Bożena... Czeeeść!

Się obudziła, no! :lol:

Coś cały dzionek robiła? Dzisiaj nie handlowałaś? :wink:

» Nie maja 10, 2009 18:07

kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:Bry.
Łooo... Bożena... Czeeeść!

Się obudziła, no!

Coś cały dzionek robiła? Dzisiaj nie handlowałaś?

Byłam w Sączu. Spęd.

» Nie maja 10, 2009 18:20

kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:Bry.
Łooo... Bożena... Czeeeść!

Się obudziła, no!

Coś cały dzionek robiła? Dzisiaj nie handlowałaś?

Byłam w Sączu. Spęd.

Ach,pisałaś przecież..A , jakoś wolno kojarzę. I coś Ci dietka siadła doczytałam.. :twisted:

» Nie maja 10, 2009 18:35

kalair pisze:Ach,pisałaś przecież..A , jakoś wolno kojarzę. I coś Ci dietka siadła doczytałam..

Nooo... Ten tort był ORZECHOWY. Nie wiem czemu, ale właśnie orzechowy za mną chodził i teraz... No, poddałam się. Ale zaraz odbiję na stepperku, choć po takim torcie to powinnam chyba z Sącza na piechotę wracać zeby to spalić. :oops:

» Nie maja 10, 2009 18:41

No, tak z godzinka marszu się przyda jak nic. :lol:

» Nie maja 10, 2009 18:45

kalair pisze:No, tak z godzinka marszu się przyda jak nic.

Z Sącza to dzionek marszu - 56km. :lol:

Natomiast stepperek i qń to mi się dziś należą jak psu buda.

» Nie maja 10, 2009 19:06

kinga w. pisze:
kalair pisze:No, tak z godzinka marszu się przyda jak nic.

Z Sącza to dzionek marszu - 56km. Natomiast stepperek i qń to mi się dziś należą jak psu buda.

Więc pochodź.. :wink:

A godzinka jazdy na rowerze, to ok 300 kcal. Ładnie.

Mój Pięciokot. cz.7 (po faceliftingu.) ;))

Kto przegląda forum