Axla i Edek z Krainy Kredek,str ostatnia-filmiki o Edziu:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 08, 2009 3:30

kirke18 pisze: A Axla to dwuletnia syberyjka.

Czyli zgadłam :D
Maurycy to też syberyjczyk, z tym, że neva masqarade
Mamy "takie same" koty :D


dalia pisze:
MariaD pisze:
kirke18 pisze: Edric łazi wszędzie, nie ma zahamowań, dziś złapałam gościa na wyjadaniu cukru 8O .

Trzeba wychowywać Edzia, rozpuści się jak dziadowski bicz. ;)

Pozycja na fotelu typu: tego się nie myje, to się wietrzy :D


juz Edziu sobie wszystkich wychowa - nie martw się 8)

Oj wychowa, wychowa. My jesteśmy już tak wychowani, że szkoda słów :lol:
MCO są niesamowicie inteligentne i tak potrafią owinąć sobie człowieka dookoła łapki jeśli nie wykaże się asertywnością, że człowiek nie ma szans. Ale są przy tym tak urocze, że naprawdę nie idzie im niczego odmówić :lol: I człowiek bardzo dobrze się czuje mając rozpuszczonego kota :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 08, 2009 12:59

No tak, Edik mógłby już założyć swój fanklub :D . I Faktycznie ciężko mu czegoś odmówić.
Kolejny postęp w koceniu- dziś od rana koty się goniły. Co prawda Axla powarkiwała, no, ale ...
Rano dałam kotom jeść, tzn. saszetkę podzieliłam na pół i nałożyłam na talerzyki. Pierwszy oczywiście miski dopadł Edi,i z właściwym sobie chlabrotem wciągał mięsko. Axla swoją porcję powąchała i poszła (ona ma trzy podejścia do miski, dopiero za trzecim razem zjada), Edi w tym momencie podbiegł do miski Axli, odciągnęłam go i postawiłam przy właściwej misce. Edi zjadł i wrąbaqł żarełko Axli. Po jakimś czasie poszłam do kuchni, nałożyłam Axli, nie wiem kiedy Edi zjadł. Po raz trzeci nałożyłam Axli, Axla powąchała po raz drugi, Edi zjadł. Położył się na podłodze, złapał mnie łapkami za nogę i zaczął lizać. Krzyknęłam do męża:
-Wojtek, Edi zaraz mnie zje!
Uciekłam. W razie gdybym długo nie pisała powiadomcie policję ;)
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Nie mar 08, 2009 13:12

:ryk: :ryk:
Biedna Axla... i jak ona ma się przekonać do gnojka? Wyżera jej z miski a biedna kocica nawet nie ma czasu powąchać. Zupełnie jak moja Bajra. :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie mar 08, 2009 13:14

Właśnie syn otworzył lodówkę, Edzik na miejscu. Włożył głowę.
-Filip, wyjmij kota z lodówki!
- Nie wejdzie, nie ma wolnej półeczki!
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Nie mar 08, 2009 13:38

Edek! opanuj się, wstyd mi przynosisz, myślałby kto, że cię głodziłam, paskudo jedna! Będziesz szerszy jak dłuższy :P
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie mar 08, 2009 13:44

Jedz Edek, jedz :D Musisz przecież wyrosnąć na wielkiego kota. A twoja Duża myśl, że na powietrzu urośniesz? :wink:
Twój kolega Estian też wyjada z obu misek nic się nie martw.

Maurycy zanim zje, bo je powoli z namysłem to Estian już dawno zjadł swoje i pomaga mu :D Tak, że jeden je 3/4 ogółu, a drugi 1/4.
Ale ja się bardzo cieszę, że ma taki apetyt. Ma rosnąć! :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 08, 2009 14:00

MariaD pisze:Edek! opanuj się, wstyd mi przynosisz

Jaki wsyd :wink: Chyba chlubę, że zdrowego, silnego, żarłocznego kota wychowałaś :P
A tak przy okazji zapytam, czy wszystkie MCO są takie żarłoczki? :D
Mój ma chyba żołądek z gumy, a do tego je wszystko, o wszystko żebra nawet suchą bułkę lubi :lol: Jedzenie ludzkie trzeba chować przed nim, a jak szykuję kanapkę to też muszę uważać bardzo bo pazurzasta łapa pojawia się i potrafi ściągnąć jedym ruchem obkład :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 08, 2009 14:19

Obrazek
Dzisiejszym hitem jest żółta piłeczka, Edi szaleje. UMIE APORTOWAĆ !!!
Ale zrobienie nieporuszonego zdjęcia wychodzi poza moje zdolności :)
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Nie mar 08, 2009 15:11

Słodkości :love:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 08, 2009 15:39

MariaD pisze:Edek! opanuj się, wstyd mi przynosisz, myślałby kto, że cię głodziłam, paskudo jedna! Będziesz szerszy jak dłuższy :P

Mario Twoje koty mają w genach wcinanie każdej ilości żarelka, on potrzebuje bo rosnie
nikt Ciebie nie bedzi podejrzewal :wink:
aportowanie też mają w genach :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 08, 2009 22:12

kirke POLICJĘ :twisted: :twisted: - dooobre :).. no tekst Filipa tez :) ... zdjęcie fantastico :)

kotkaZOCHA

 
Posty: 53
Od: Nie lut 22, 2009 22:09
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Pon mar 09, 2009 9:52

Dziś poszłam do pracy, koty zostały z chłopakami. Rano jak zwykle Edik wszamał swoje i zabrał się za porcję Axli, która tylko swoje powąchała. Jak tak dalej pójdzie tyle będzie miała z mokrego, że się nawącha :D
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Wto mar 10, 2009 9:54

:( nikt do nas nie zagląda...
A dzisiejsza noc w Krainie Kredek był pełna kocich galopad, nikt nie spał :D rano koty (a raczej Edric) zjadły mokre i poszły spać, a my do roboty, buuu mam oczy na słupkach, jak kameleon.
Zdecydowanie jest mniej hychania, a odległość między kota uległa kolejnemu zmniejszeniu.
Edzi wali kupska jak słonik i, co mnie bardzo cieszy, bezproblemowo przyjął za własną dużą kuwetę Axli ze żwrikiem silikonowym :), przez przypadek pomogłam mu w wyborze, bo kuwetka, którą miał w drugim pokoju była ze żwirkiem, który znał do tej pory i tam początkowo się załatwiał, ale, że ona jest trochę mała zdecydował, że woli robić do dużej, wspólnej. HA! Czyli jek chcemy, żeby kot przeszedł na inny żwirek należy stary wsypać do "trochę małej" kuwety. Kot wybierze wygodniejszą, choć z innym żwirkiem.
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Wto mar 10, 2009 10:03

No jak to nikt nie zagląda? Zawsze zagląda. :)

A że wszystko jest w najlepszym porządku to tylko czyta i serce raduje :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto mar 10, 2009 10:22

Zagląda, zagląda tylko w tej chwili martwi się kolejną operacją powypadkowego Zawady - za godzinę z kawałeczkiem ruszamy :cry:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, zuzia115 i 408 gości