ZaFrędzlonej Pomponlandii cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 02, 2009 20:04

matko boska, z kubusiem puchatkiem dla takiej panny, ale obciach :roll: moze z jakąs piosenkarką,albo aktorką, teraz tych seriali dla nastolatek ejst pełno :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto mar 03, 2009 19:16

Pompon się dzisiaj zachowuje jak by był kotką i to w rui 8O Przychodzi do mnie łasi się przysiada na przednich łapach i wystawia zadek do myziania (albo i do czego innego? 8O ) Jak go zaczynam myziać to przekręca się na plecki i podnosząc nogę odsłania brzuszek 8O Się zastanawiam o co chodzi :roll: No owszem kocham go ...ale nie w ten sposób... Jakby nie w moim typie jest... Nie bardzo rozumiem o co chodzi? 8O
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto mar 03, 2009 19:19

koty generalnie lubią mizianie po brzuchu :D a dupke wystawia, , bo może go nadogonie swędzi :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto mar 03, 2009 19:58

pomponmama pisze: No owszem kocham go ...ale nie w ten sposób... Jakby nie w moim typie jest... Nie bardzo rozumiem o co chodzi? 8O

To teraz kotecek będzie zawiedziony ;) 8)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto mar 03, 2009 20:02

O Jesoo... faktycznie...Pompon wybacz!!! Oczywiście że jesteś w moim typie! Nie to miałam na myśli... Tylko...wiesz... za niski jesteś... :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto mar 03, 2009 20:08

ty lepiej daj mu cos dobrego na przeprosiny :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto mar 03, 2009 20:38

a czemu ja dzis nie dostaję powiadomień o wpisach na forum :evil:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 04, 2009 7:01

Ja mu dam na przeprosiny :evil: Bandyta znowu Zuzię podrapał i to po twarzy i szyi :evil: Babajago pomocy! Musisz mi bestię przytrzymać celem skrócenia pazurów (tak mniej więcej do łokcia) bo mi się wyrywa i nie umiem :? Faktycznie ma już te szpony za długie. Dzisiaj jedziemy z uszami Frędzla do weta, ale nie chce mi się jechać drugi raz z pazurami Pompona.
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 04, 2009 16:52

Byłyśmy z Frędzelkiem u weta - nie ma świerzbowca :D tylko brudne uszy :oops: Dostałam kropelki Otifree z instrukcją obsługi i mam czyścić
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 04, 2009 17:06

a to fleja z tego frędzla :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro mar 04, 2009 17:57

A jak się bronił przed transporterem 8O Normalnie stoczyłam walkę z cholerą zanim go wetknęłam do środka. Za to u weta był grzeczniuteńki i do transportera wlazł sam, jak tylko mu się udało wyrwać z rąk oprawcy czyszczącego mu bestialsko uszy :twisted: W trakcie czyszczenia usiłował mi się schować za pazuchę i miauczał rozpaczliwie patrząc mi w oczy,(z prośbą o ratunek w tych wielkich i przerażonych ślepiach) kiedy pani doktor skradała się podstępnie z potwornym wacikiem :evil:"mamo wejdę ci do rękawa co?..."
Ostatnio edytowano Śro mar 04, 2009 18:02 przez pomponmama, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 04, 2009 18:01

Bo sie kota wwtyka tyłem do transportera, nie może się łapami zadnimi zaprzec bestia wtedy :D
A spytałas o przenosiny weta? Bo ja się jakos nie mogę wybrać.
Pazury możemy ciachnąć choćby jutro.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 04, 2009 18:07

babajaga pisze:Bo sie kota wwtyka tyłem do transportera, nie może się łapami zadnimi zaprzec bestia wtedy :D
A spytałas o przenosiny weta? Bo ja się jakos nie mogę wybrać.
Pazury możemy ciachnąć choćby jutro.

Szukają nowego miejsca w pobliżu. Będzie informacja na ich stronie, oraz ma być wysyłana do zarejestrowanych klientów. Nie wiem w jakiej formie. Poza tym nie zmieni im się numer telefonu. Przenosiny prawdopodobnie na początku czerwca.
Jutro nie mogę, mam znowu rezonans, a potem jestem umówiona z mężczyzną mojego życia (czyli moim tatą) że mu posprzątam. A wieczorem przychodzi do Zuzi koleżanka, więc nie będzie możliwości zrobienia czegokolwiek bez ich pomocy :? Zresztą Frędzel na razie wyczyszczony, więc dopadnę cię za dni kilka :twisted:

A jak chodzi o wtykanie kota do transportera, to próbowałam i przodem i tyłem i prędzej mu raczej transporter w tył wetknę, niż jego do transportera. Szpagat zrobił skurczybyk i zaparł się zadnimi łapami - nie ma mocnych
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 04, 2009 18:15

Kiedy zechcesz, zajecia na ten tydzień mam odhaczone a i zaocznych w tę sobotę nie mam :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 04, 2009 18:16

Wow! Ale masz fajnie! Zazdraszczam...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 172 gości