Oj jak mnie tu dłuuugo nie było !! Juz jesteśmy. Dziekujemy za życzenia
Święta przeleciały !! Maybe Twoja choinka mnie powaliła, na 100% Garfi bylby na szczycie

. W przyszłym roku mój mąż bedzie zawieszał choinke na haku
Dziś byliśmy na drugim szczepieniu. Garfi zniósł to dzielnie chociaż przerażają go wyjścia z domciu. Reszta bandy czuje się znakomicie

Oni teraz tak wszyscy rozrabiają , bandytyzm na calego. Dandi schudł bo ciagla gania z małym. Dusia trzyma się lekko na uboczu ale i ona daje czadu !! Mały to ZŁODZIEJ !! Kradnie wszystko, jest wiecznie głodny , taki prawdziwy Garfield. Zjada dosłownie WSZYSTKO , jak sie nie nadaje do jedzenia to gra tym po mieszkaniu

Jest mądry piernik nauczył sie zamykać szafki i teraz gdy tylko coś jest otarte to wali tymi drzwiczkami aż huczy. Daje mi buzi rano czyli przytyka pysio do mojego policzka, nosa albo ust. W tym czasie Dusia wchodzi między poduchy i dopomina sie miziania a Dandi leży w moich nogach i śpi. Mam z nimi sto uciech. Jak dobrze ze są te moje kicie bo bym sie w domu zanudziła.
To ja z wujkiem Dandim.

Z ciocią Dusią

Na balkonie, lubię sobie powyglądać ale zimno jest to szybciutko uciekam do domciu

Domek mi kupili , taki ładny... bo ciocia Dusia ma hamak a wujek Dandi wiklinowy transporterokoszyk

A to Dusia

Śpiący Dandi

Ojej ksiądz sie zbliża ....

Schowaliśmy się wszyscy pod stołem i nie zauważył nas .... Ale najbardziej lubię hamak.. bo cieplutko..


Mały rośnie w oczach.
