Maybach, Topik i Taurus cz. II

[TyMa]

Dziś komando Apokalipsa oszalało znów. Tym razem w dużym pokoju. Było rzucanie się na ściany, skakanie do sufitu, zrzucanie kocich figurek z półek, dewastowanie klawiatury. Wróg był ukryty i niewidoczny, przynajmniej dla mnie. Włożyłam najlepsze okulary i zaczęłam poszukiwania muchy, pająka, moli, czy czegoś podobnego. I nic! W końcu zastanowiło mnie, że Maybach w tych rozruchach nie bierze udziału. Siadłam w fotelu i zaczęłam myśleć. O dziwo, po chwili maluchy się uspokoiły, ale gdy tylko wstałam, zaczęło się od nowa! Odkryłam powód! Diablęta atakowały mój cień! Im więcej i szybciej chodziłam, tym bardziej i one przyspieszały. A wszystko przez dzisiejsze ostre słońce. I jak mam im wytłumaczyć, że cień jest niematerialny?!

[villemo5]

TyMa nie znasz sie! Cien moze sobie byc jaki chce. Wazne, zeby sie dalo go atakowac. A jak wazenie?

[TyMa]

Ale się uparły z tym ważeniem! Spróbuję wieczorem, ale nie mam elektronicznej to mi i tak niedokładnie wyjdzie!

[villemo5]

Hmmmm... Możliwości są dwie.
1. Zabrakło skali na wadze
2. TyMa widząc wskazanie wagi dostała zawału

[mokkunia]

TyMa mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia. Co powiesz na 4 dodatkowe koty na 2 tygodnie?

[Georg-inia]

TyMa mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia. Co powiesz na 4 dodatkowe koty na 2 tygodnie?

na pewno oszalała z radości

[mokkunia]

TyMa mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia. Co powiesz na 4 dodatkowe koty na 2 tygodnie?

na pewno oszalała z radości

a może Ty chcesz Inga?

[TyMa]

A co Ty kombinujesz, Mokkunia?! Z ważeniem problem, bo na małą wagę się nie mieszczą, a na stojącej - wyprostowana nie widzę skali, a gdy się pochylam z kotem na ręce, to zmienia się wskazanie. Będę kombinować dalej, przynajmniej potrzymam Was w napięciu!

[mokkunia]

A co Ty kombinujesz, Mokkunia?!

nic urlop planuję

[Thorkatt]

Przepraszam, że tak wyskakuję, ale nie znam nikogo z Bydgoszczy. Dzisiaj na spotkaniu z okazji Dnia Kota spotkałam nową dziewczynę, która krótko mówiąc oczyszcza mieszkanie w Bydgoszczy po cioci. Jest tam dużo gazet. Czy ktoś byłby zainteresowany, żeby zabrac je własnym transportem do schroniska/ przytuliska/ do skupu ( we Wroclawiu 1 kg makulatury kosztuje 15 gr, ale odwożąc np. 3 pudla gazet dostałam ponad 10 zł = pomoc dla kotow). Koleżanka będzie znowu w Bydgoszczy w marcu. Zainteresowanych prosze o pw najpierw do mnie, a ja pokieruje dalej.

[villemo5]

No jak dlugo mamy w tym napieciu byc?

[TyMa]

Topik waży około 5 kg, Tajri jest lżejszy, ale tak skakał po szalce, że nie udało mi się zauważyć nieruchomej wskazówki! A zachowują się jakby były głodzone, zwłaszcza Topik. Swoje zjada szybko, potem podpełza płasko w pobliże miski Maybacha, czai się i myk! Zakrzywioną łapką z wyciągniętymi pazurkami odsuwa mu miskę sprzed nosa lub wyciąga z niej kawałek mięska i zwiewa błyskawicznie. Mina Maybacha - bezcenna! Tajri jest gadułą, a ostatnio śpiewa, wydając takie melodyjne dźwięki, jakich nigdy u kotów nie słyszałam.

[mokkunia]

No no no, śpiewające kotki
TyMa spaślaczki pięknie hodujesz :p

[TyMa]

Coś Ty, ja je ciągle odchudzam, tylko one jakoś są na to odporne, magazynują co się da i przestają się ruszać, żeby tłuszczyku nie stracić!

[villemo5]

Przywiazane sa do SIEBIE