Szylkretki są piękne! -48! Proszę o zamknięcie!

[kalair]

Ło! Krecia! Żeby nie było! Ale ona tak chyba ciągle nie śpi?

Tak ciągle to nie , robi sobie przerwy na konsumpcję i odwiedziny w kuwetlandzie

A zabawa to co? Duży to się tak już całkiem wymigał od zabawy z koteczkiem?

[bubor]

Ło! Krecia! Żeby nie było! Ale ona tak chyba ciągle nie śpi?

Tak ciągle to nie , robi sobie przerwy na konsumpcję i odwiedziny w kuwetlandzie

A zabawa to co? Duży to się tak już całkiem wymigał od zabawy z koteczkiem?

Skądrze znowu ale nie będe przeszkadzał Kropusi w drzemce i podjadaniu o reszcie nie wspominając

[Paula:)]

Mnie Duża bierze czasem do piwnicy... Niedobra! A to dlatego, że zamieszanie w domku - remont na zewnątrz. Wiecie, boi się, żebym nie zwiał. Strasznie się boi o mnie...
Teoś Frędzel

*Jak ktoś chce mnie zobaczyć to klikać na link w podpisie Dużej - możecie coś skrobnąć, tak dla mnie, wiecie...

[kalair]

A zabawa to co? Duży to się tak już całkiem wymigał od zabawy z koteczkiem?

Skądrze znowu ale nie będe przeszkadzał Kropusi w drzemce i podjadaniu o reszcie nie wspominając

Nie,no oczywiście,przy TEJ czynności nie musisz nad nią stać!

[kalair]

Mnie Duża bierze czasem do piwnicy... Niedobra! A to dlatego, że zamieszanie w domku - remont na zewnątrz. Wiecie, boi się, żebym nie zwiał. Strasznie się boi o mnie...
Teoś Frędzel

*Jak ktoś chce mnie zobaczyć to klikać na link w podpisie Dużej - możecie coś skrobnąć, tak dla mnie, wiecie...

Do piwnicy?! Ojej..My wolimy w domku. A z piwnicy nie uciekniesz ?
Kretki

[Cinnamoncat]

Dzień dobry

[Paula:)]

Piwnica ma okienka, w domku jest. Mam taka budkę z tektury, półeczki i tam sobie śpię, kuwetkę... Nikt nie może tam wejść beze mnie. xD Jak ktoś wchodiz to ja... za nim. To takie MOJE własne terytorium. Ludzie rzadko tam są, więc dlatego moje. W 100%. Tak to w domku siedzę. Jak chce wyjść to mówię 'miauuu' i już zaraz ktoś mnie bierze. teraz sobie elegancku na drapaczku siedzę, nie ma to tamto.
Wiecie, ja swoją piwniczkę lubię - mam 3 pomieszczenia jakby, 2 dywaniki, które skubię i się nimi bawię, piłeczkę od ping-ponga. =D
Fajnie jest. A myślisz, że Duża źle robi?

Tak tu u Was miło, że chyba będę odwiedzał... A nie obrazicie się, jak dla urozmaicenia coś biało-pręgowanego Duża Wam da??
Teo

[kalair]

Dzień dobry

O,Cinnamonek! Witanko i kwiatuszek na powitanie-

[Avian]

Już wróciłam

To jak z tym dokoceniem?
Szukać MCO do wydania?
(o dwóch wiem jakby co )

aaa, dziękuję za fotkę sprzed 6 stron i gratuluję seteczki

[kalair]

Piwnica ma okienka, w domku jest. Mam taka budkę z tektury, półeczki i tam sobie śpię, kuwetkę... Nikt nie może tam wejść beze mnie. xD Jak ktoś wchodiz to ja... za nim. To takie MOJE własne terytorium. Ludzie rzadko tam są, więc dlatego moje. W 100%. Tak to w domku siedzę. Jak chce wyjść to mówię 'miauuu' i już zaraz ktoś mnie bierze. teraz sobie elegancku na drapaczku siedzę, nie ma to tamto.
Wiecie, ja swoją piwniczkę lubię - mam 3 pomieszczenia jakby, 2 dywaniki, które skubię i się nimi bawię, piłeczkę od ping-ponga. =D
Fajnie jest. A myślisz, że Duża źle robi?

Tak tu u Was miło, że chyba będę odwiedzał... A nie obrazicie się, jak dla urozmaicenia coś biało-pręgowanego Duża Wam da??
Teo

A skąd. Nie obrazimy się.Lubimy przystojnych kawalerów,z którymi się można pobawić. Ale w piwnicy,to byśmy nie chciały siedzieć..Nawet we dwie, a Ty tam sam jesteś..
Kretki..

On ma 5 miesięcy Paula,dobrze wyczytałam? Szkoda takiego maluszka samego zamykać..Ale jeżeli to tylko w wyjątkowych okolicznościach-remont..Nie ma żadnego miejsca w domu? Inny pokój,kuchnia,?

[kalair]

Już wróciłam

To jak z tym dokoceniem?
Szukać MCO do wydania?
(o dwóch wiem jakby co )

aaa, dziękuję za fotkę sprzed 6 stron i gratuluję seteczki

Avian! Się nie dokacam, bo nie mam kasy
A MCO jasne-ale maleńka szylkrecia.
Widziałam takie cudo w jednej z hodowli w B-B. Na razie nieosiągalne..
A te,co wiesz,to jakie? Tak pytam

[moś]

Hyhy, Avian, kuj zelazo poki gorace

[Paula:)]

On tak to siedzi w domku. Ale w nocy w piwnicy (mieszkam domku jednorodzinnym), bo np. w korytarzu to by rodzice nie pozwolili... Na 2 kota szans nie ma, na pewno - rodzice. Ale on jest przyzwyczajony - jak go braliśmy to od tez był zamykany, więc dla niego to żadna nowość. Jak tylko przychodzę to go wpuszczam do siebie, rzecz jasna. A ja się obawiam, ze ktoś go przez przypadek wypuści na dwór, albo co... I tak źle, i tak niedobrze. :/ Macie jakieś rady?

Z góry przepraszam za offtopic, ale widzę, że tu mogę liczyć na dobre rady.

[kalair]

Hyhy, Avian, kuj zelazo poki gorace

Bez dzieciątka kretkowego nic nie wskóra!

[bubor]

Hyhy, Avian, kuj zelazo poki gorace

Bez dzieciątka kretkowego nic nie wskóra!

Aaa , kreciątka sie Królowej zachciewa