Jakież było moje zdziwienie

Bardzo się cieszę

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czitka pisze:To nie moja sprawka![]()
Muśka sama tam wskoczyła, bo po prostu chce być podziwiana na forum!![]()
A Mić znowu się przeorał , niby nie dużo, ale świeżoNajwyraźniej maść majerankowa nie pomogła, a może wprost przeciwnie...
Nie wytrzymałam, w auto i do kliniki. Od miesiąca bywaliśmy wyłącznie na chirurgii, bo tam nas ciachali, leczyli, kastrowali.
A dzisiaj niedziela, chirurgia o tej porze zamknięta, więc myk do ambulatorium.
A tu spoko, inna opcja zupełnie. Pan doktor zaczął biegać z lampą i szukać grzyba, ale lampa nie świeciła, może troszkę pod szyjką, gdzie gardło, a tam przecież żadnego strupa ani drapania. Cały Mić został przelampowany, skóra i futerko obejrzane i nic.
Ale to podobno nie znaczy, że grzyba nie ma i jutro mamy się stawić na wyrwanie włosa i próbki z miejsca drapania. To po pierwsze.
A po drugie może alergia pokarmowa![]()
Bo podobno powinno się zagoić, a nie 5 razy odnawiać.
Czyli teraz po pierwsze szukamy grzyba, ale wynik będzie po dwóch tygodniach.
Jak już jutro pobiorą ten cenny materiał Miciowy, to dostaliśmy Chitopan do smarowania, takie w żelu coś, co nie jest ani sterydem, ani antybiotykiem.To Żel do pielęgnacji i wspomagania gojenia ubytków tkankowych u zwierząt. Do trudno gojących się mikrourazów skóry-zranień, owrzodzeń, oparzeń. Hannah, czytasz?
5 razy dziennie, ale dzisiaj nie, żeby nie zacierać obrazu na jutro.
W alergię to ja nie bardzo wierzę, bo on się nie drapie. Nie ociera, nie czochra, nigdy nie widziałam Micia drapiącego się. Nigdzie. On po prostu po czterech dniach robi po strupie ciach i mamy od nowa problemI nie wiem kiedy i gdzie to robi, a raczej mam go na oku cały czas. W ramach urlopu.
Tylko spokojnie, tylko spokojnie......
czitka pisze: Tylko spokojnie, tylko spokojnie......
czitka pisze:Czyli u Pysi goi się prawidłowo!I tak trzymać!
My będziemy walczyć, jak nie tędy, to tamtędy.
Przepraszam, ale Mić szuka łóżka, chyba muszę ścielić
czitka pisze:No i mamy gościa w ogrodzie![]()
Malutki i całkiem żywy!
A jaki cieplutki, a jak mu serduszko biło przed chwilą, gdy go wzięłam do rąk
Zmieścił się do małej kociej miseczki![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 111 gości