Colin, Alan i reszta...... Colin [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 28, 2008 21:20

nie każdy kontakt oznacza od razu fip.
gdyby tak było, kilku kotów które znam, powinno już nie być

zdiagnozujcie je na spokojnie.
Zrobiłabym morfologie Colinowi, nie czekałabym na obniżenie gorączki.

staram się myśleć pozytywnie, dzis dołował schron, tyle kotów, wciaz nowych, zapchanie. kociaki w domu, o które nikt nie pyta.
Wierzę, że Colinowi i Natalce sie uda. Mogę dać nieograniczone zapasy wiary mimo wszystko. KCIUKI ogromne.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob cze 28, 2008 21:34

Po pierwszych emocjach próbuję się pozbierać i usystematyzować. Jutro poproszę o pobranie morfologii, czy te białka, albuminy, globuliny to z podstawowych badań, czy jakichś specjalnych? A jak długo trwa badanie płynu otrzewnego?
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Sob cze 28, 2008 21:47

Juz Ci pisz, Poproś o zrobienie białka całkowitego i albumin koniecznie. (choc weterynarz na pewno sam to zleci)
Białko calkowite - albuminy = globuliny- globuliny się z tego wylicza, a potem stosunek albumin do globulin.
Aczkolwiek nie jest to 100% pewne badanie.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob cze 28, 2008 21:53

Natalka generalnie apetyt ma, właśnie z apetytem wsunęła wątróbkę. Myślę tylko że jedzenie ją męczy, bo zjada małymi porcjami, poje trochę, odejdzie, pochodzi, poleży, znowu podejdzie do miseczki, znowu poje. Chrupie też suche, pije wodę.
Ale widzę że jest jakiś ucisk w brzuchu, bo jak wchodzi do kuwety to jak oprze się brzuchem o brzeg kuwety to czasem w tej chwili nie wytrzymuje i zaczyna sikać jeszcze z tylnymi nogami poza kuwetą.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Sob cze 28, 2008 22:28

Oby jednak wszystko się dobrze skończyło .... :ok:
Przecież one już swoje w życiu przeszły ... teraz należy im się normalne, zdrowe życie :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie cze 29, 2008 7:50

Boze straszna wiadomosc :crying:
Mam nadzieje ze okaze sie ze to nie FIP.

Trzymam sie tego ze ona jednak je, moze okaze sie jakas inna przyczyna, trzymam kciuki by wszystko skonczylo sie dobrze.
Natalka, Colin i Piotr na to zasluguje, na szczesliwy happy end!

:ok:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 29, 2008 8:18

Weszliśmy na wagę. Natka od 24 czewca przybrała na wadzie 20 deko, na 3,7 kg. Colin przytył o 10 dkg, ma 3,8 kg. Czy możliwe żeby 20 deko płynu w otrzewnej przybyło przez tydzień? Bo czy możliwe żeby na wikcie tak przybrała? Po powrocie od weta więcej chodzi, zarówno wczoraj jak i dziś. Parę razy przejdzie z pokoju do kuchni i z powrotem, usiądzie na trochę i idzie dalej. Mam nadzieję że to wczorajsze lekarstwa trochę poprawiły kondycję. I na razie je, małe porcje ale je.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Nie cze 29, 2008 8:23

Ja sie ciagle trzymam tego ze jednak ona je.
Badania krwi powinny troche wyjasnic.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 29, 2008 8:25

Piotrze - trzymam mocno kciuki za zdrowie Natalki i Colina.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie cze 29, 2008 8:29

Trzymam kciuki najmocniej jak potrafię :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie cze 29, 2008 8:34

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie cze 29, 2008 8:49

Tylko nie FIP!!! Myślę jednak, że podejrzenie okaże się nieprawdą.
Te kociaki już tyle przeszły i teraz muszą być szczęśliwe!!

Trzymajcie się wszyscy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 29, 2008 8:50

U moich FIP-owych kotów objawami choroby była gorączka, apatia i brak apetytu. One się w ogóle nie ruszały, siedziały w jednej pozycji całe godziny, nie jadły prawie nic, wciskałam im smakołyki na siłę. Ptem to już nawet ulubionych rzeczy nie tykały. Cały czas się pocieszam, że u Natalii to nie FIP. Ona je, porusza się. Morfologia na pewno coś podpowie, warto jak najszybciej zrobić.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 29, 2008 11:57

1.Piotrze- trzymaj się. Gdyby co- dzwoń- pomogę w czym tylko się da.

2.Nawet, jeśli FIP Natalki okaże się smutną prawdą (jeśli tak jest, to niestety jest to wyrok dla kota)- nie ma 100% pewności, że zaraził się Colin (nawet nosicielstwo niezmutowanego wirusa nie jest wskazaniem do eutanazji, jeśli wirus nie zaczął mutować i nie ma objawów choroby; kot nosiciel może długo żyć w zdrowiu).

Uściski

Monika

m_orsetti

 
Posty: 720
Od: Czw cze 01, 2006 12:51

Post » Nie cze 29, 2008 14:46

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Google [Bot] i 15 gości