Bombilla ma DOM!!! :D :D :D gratulujemy dokocenia, mb!!! :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 29, 2007 18:44

Dołączam się do życzeń zdrówka dla koteczki :). Trzymamy kciuki, zeby wszystko się udało.

A jednak znalazł się DT :D (i to nie jeden)
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Pon paź 29, 2007 18:55

Co u Kotuchny? Jak się ma Dziewczyna?
A teraz zaciskam kciuki za zabieg i nowe zycie, bez bólu, spokojne, szcześliwe!!!
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem :(

Sanna

 
Posty: 713
Od: Nie kwi 24, 2005 19:53
Lokalizacja: Gdynia / Irlandia

Post » Pon paź 29, 2007 20:42

:dance: :dance2: :dance:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon paź 29, 2007 21:49

Bardzo się cieszę i dużo zdrówka kocince życzę :ok:
Rysiu masz PW :)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon paź 29, 2007 22:35

Aleksandro, odpisałam :)

Bombillę przetransportujemy na początku listopada :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon paź 29, 2007 23:51

To czekamy na dalsze wieści o zdrowiu Bombilli i oczywiście kciuki włączone :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro paź 31, 2007 9:12

my też trzymamy:D cała chałupa:D my dwie, szczurcie też dwie i nawet nasze kocurki swoje male kocie "kciuczki" trzymają za Bombillę:D

a jeszcze dodam,ze na chwile obecną jest u mnie jeden rudy kocurek na tymczasie:) dzisiaj przyjeżdza mała szylkrecia i w piątek lub poniedziałek trzy małe kociaki:) wszyscy będziemy trzymać kciuki za koteczkę a wy trzymejcie też za nas:) za dobre domki dla tych kociaczków i znalezienie własciciela rudzielca:)
Gingers nowy- imbirowo- limonkowy:D:D

mage

 
Posty: 130
Od: Nie sie 26, 2007 21:55
Lokalizacja: Bolesławiec/Wrocław

Post » Śro paź 31, 2007 18:39

ciesze sie bardzo że się udało :lol: czyli banerek można zdjąć ???? :D
ObrazekObrazek

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Pon lis 05, 2007 14:10

Dziewczyny jak będziecie z Kicią u weterynarza, zapytajcie, czy z powodu tak długotrwałego bólu nie będzie cierpiała na bóle przewlekłe, u ludzi tak często bywa, ze po tak długim czasie cierpienia pomimo usunięcia przyczyny ból pozostaje /zmiany w systemie nerwowym/, a skoro i ludzie i zwierzaki cierpią na bóle fantomowe to jakieś podobieństwo układu nerwowego musi być...

Tosia125

 
Posty: 75
Od: Pon lip 23, 2007 20:07

Post » Pon lis 05, 2007 16:58

Póki co muszę ją przewieźć. Liczyłam, że pojedziemy samochodem, ale niestety mój własny się rozsypał, a Adrii nie poproszę, bo kociaki u niej chorują na panleukopenię :cry:
Prawdopodobnie, jeśli nic nie wymyślę, przewiozę ją w sobotę/niedzielę PKSem. Mam też do zabrania 5 kociaków...
Gdyby ktoś słyszał, że ktoś się wybiera samochodem pod koniec tyg. ze Śląska do Krakowa - proszę o sygnał :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lis 05, 2007 21:06

ryśka pisze:Prawdopodobnie, jeśli nic nie wymyślę, przewiozę ją w sobotę/niedzielę PKSem. Mam też do zabrania 5 kociaków...
Gdyby ktoś słyszał, że ktoś się wybiera samochodem pod koniec tyg. ze Śląska do Krakowa - proszę o sygnał :)

Może jest ktoś taki?

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 10, 2007 17:54

Czekamy na wiadomości......

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Nie lis 11, 2007 21:32

Bombisia, w skrócie Bisia, już w Krakowie!
Najpierw pozwiedzała mieszkanie, potem - w istnej ekstazie, mrucząc i pomraukując - chodziła naokoło przedpokoju, kuchni i łazienki, ocierając się o wszystko tak energicznie, że prawie zdzierała okleinę z mebli i farbę ze ścian. Strasznie lubi głaskanie i wydrapywanie. Jest przemiła. Z wchodzeniem do pokoju wstrzymywała się, bo tam siedzą nabzdyczona Kasia i zbulwersowana Kropcia, a Mrusia, jak zwykle, ma wszystko gdzieś, byle tylko mogła się wyspać. W sumie, jak na razie, jest spokojnie: poza kilkoma sykami Kasia i Kropcia niczego więcej nie przedsiębiorą.
Bisia dwa razy weszła posiedzieć za pralką, ale ośmielona mówieniem do niej, wychodzila, a teraz siedzi sobie na krześle w kuchni. Bardzo także zainteresował ją widok z okna.
C.d. nastąpi.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 11, 2007 21:58

No mam nadzieję, że niedługo :wink:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Nie lis 11, 2007 22:01

:D

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości