persik, 3 miesiace, biały- juz u swej pani- Ani :-)))))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 06, 2005 15:11

Kocio śpi sobie w tej chwili w transporterku u nas w łazience. Jest po, jak to pan doktor nazwał, "przyśpieniu", więc wolę go nie wypuszczać, zresztą jakoś sie nie wyrywa zbytnio. Jest strasznie słodki. Prześwietlenie wstępnie nie wykazało złaman, pewnie był jakiś uraz, bo ma krzyżowe odruchy - gdy jedną łapkę drażnił, reagowała mocno druga. Jutro już będą komentarze specjalisty.

Poza tym kocio ma świerzb, zanik mięśni w tylnych łapkach i jest do rehabilitacji. Doktor zalecał też konsultację ze specjalistą neurologiem. Dostałyśmy wstępnie listę leków do potwierdzenia przed wybranego już przez Anię lekarza prowadzącego. I czekamy :-)
Gość
 

Post » Śro lip 06, 2005 15:12

Aniu!
Jesteś moją idolką!!! :aniolek: :aniolek: :aniolek: :king: :king: :king:
Trzymam kciuki za kociaka.
I czekam na fotki (niecierpliwie)
Obrazek

tisha

 
Posty: 98
Od: Nie lis 07, 2004 23:05
Lokalizacja: Warszawa - Jelonki

Post » Śro lip 06, 2005 15:13

Ech to logowanie. To wyżej to ja byłam :-)
Obrazek
Jeśli nie możesz nakarmić stu, nakarm choć jednego.

thvar

 
Posty: 242
Od: Pt sty 07, 2005 3:21

Post » Śro lip 06, 2005 18:16

No, wreszcie dojechaliśmy.. Bardzo króciutko, bo thvar wszystko już napisała..
Jutro odbieramy zdjęcia i czekam na sugestie, do kogo pójść z kiciem.. Dobry, bardzo dobry neurolog pilnie poszukiwany..

Za chwilę będzie kąpiel, bo kicio brudny jak nieszczęście.. Ale jest strasznie miziasty i bardzo spokojny.. Mam nadzieję, że to nie tylko wpływ narkozy ale charakter taki.. :D
Nie jest to persik, nosek ma "starego typu" ale pyszczek bardziej wydłużony nawet od starego typu.. Podejrzewam, że to jakiś potomek "chodowlany".. :evil: Ale oczy.. tego nie da się opisać.. Jak ktoś widział niebo w Kazimierzu w letnie południe, to ma namiastkę rzeczywistego koloru oczu kicia..
Niestety kić ma świerzbowca i chyba kk, bo z noska zaczyna nieco kapać.. :(

Nie wiem co jeszcze napisać tak na gorąco.. A, moje dziecko proponuje dla kicia imię Śnieżek.. zobaczymy, czy się przyjmie..

Z ostatniej chwili: kicio zrobił qpala.. :D Zaczął grzebać w kuwetce, ale nie zdążył wejść.. :oops: Porusza się na przednich łapkach, ale tylnie nie są całkowicie bezwładne..

Reszta wieści po kiciowej kąpieli..
Zdjęcia będą pod warunkiem, że moje dziecko ściągnie do nas kumpla z aparatem..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lip 06, 2005 18:17

No, wreszcie dojechaliśmy.. Bardzo króciutko, bo thvar wszystko już napisała..
Jutro odbieramy zdjęcia i czekam na sugestie, do kogo pójść z kiciem.. Dobry, bardzo dobry neurolog pilnie poszukiwany..

Za chwilę będzie kąpiel, bo kicio brudny jak nieszczęście.. Ale jest strasznie miziasty i bardzo spokojny.. Mam nadzieję, że to nie tylko wpływ narkozy ale charakter taki.. :D
Nie jest to persik, nosek ma "starego typu" ale pyszczek bardziej wydłużony nawet od starego typu.. Podejrzewam, że to jakiś potomek "chodowlany".. :evil: Ale oczy.. tego nie da się opisać.. Jak ktoś widział niebo w Kazimierzu w letnie południe, to ma namiastkę rzeczywistego koloru oczu kicia..
Niestety kić ma świerzbowca i chyba kk, bo z noska zaczyna nieco kapać.. :(

Nie wiem co jeszcze napisać tak na gorąco.. A, moje dziecko proponuje dla kicia imię Śnieżek.. zobaczymy, czy się przyjmie..

Z ostatniej chwili: kicio zrobił qpala.. :D Zaczął grzebać w kuwetce, ale nie zdążył wejść.. :oops: Porusza się na przednich łapkach, ale tylnie nie są całkowicie bezwładne..

Reszta wieści po kiciowej kąpieli..
Zdjęcia będą pod warunkiem, że moje dziecko ściągnie do nas kumpla z aparatem..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lip 06, 2005 18:18

No, wreszcie dojechaliśmy.. Bardzo króciutko, bo thvar wszystko już napisała..
Jutro odbieramy zdjęcia i czekam na sugestie, do kogo pójść z kiciem.. Dobry, bardzo dobry neurolog pilnie poszukiwany..

Za chwilę będzie kąpiel, bo kicio brudny jak nieszczęście.. Ale jest strasznie miziasty i bardzo spokojny.. Mam nadzieję, że to nie tylko wpływ narkozy ale charakter taki.. :D
Nie jest to persik, nosek ma "starego typu" ale pyszczek bardziej wydłużony nawet od starego typu.. Podejrzewam, że to jakiś potomek "chodowlany".. :evil: Ale oczy.. tego nie da się opisać.. Jak ktoś widział niebo w Kazimierzu w letnie południe, to ma namiastkę rzeczywistego koloru oczu kicia..
Niestety kić ma świerzbowca i chyba kk, bo z noska zaczyna nieco kapać.. :(

Nie wiem co jeszcze napisać tak na gorąco.. A, moje dziecko proponuje dla kicia imię Śnieżek.. zobaczymy, czy się przyjmie..

Z ostatniej chwili: kicio zrobił qpala.. :D Zaczął grzebać w kuwetce, ale nie zdążył wejść.. :oops: Porusza się na przednich łapkach, ale tylnie nie są całkowicie bezwładne..

Reszta wieści po kiciowej kąpieli..
Zdjęcia będą pod warunkiem, że moje dziecko ściągnie do nas kumpla z aparatem..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lip 06, 2005 18:20

Przepraszam, wysłało się trzy razy i nie ma na razie opcji "usuń".. :oops:
Potem poprawię..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lip 06, 2005 18:34

Aniu :)

dobrze, że kręgosłup cały, bo przyznaję, że byłam pełna obaw, namawiając Cię do podjęcia tej decyzji
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18765
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lip 06, 2005 18:34

czekam na te fotki :twisted: :D
mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze i maluszek będzie biegał niedługo na czterech :ok:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Śro lip 06, 2005 18:41

Thvar z TŻ mówili, że wet oglądający kicia powiedział, że rokowania są niezłe i na dowód chwycił lekko kicia za ogonek i podniósł tył do góry i rzeczywiście łapki zaczęły pracować..

Jeśli pozwolicie, to żeby wyjaśnić dokładniej zachowanie i stan łapek kicia, zacytuję moją córkę.. :twisted: , która powiedziała do mnie następujące słowa:
"Matka, jak przytrzyma się ogonek, to on nie chodzi on zap.." :twisted: "
:D :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lip 06, 2005 18:42

ariel pisze:Aniu :)

dobrze, że kręgosłup cały, bo przyznaję, że byłam pełna obaw, namawiając Cię do podjęcia tej decyzji


ariel, ja bym go i tak wzięła.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lip 06, 2005 19:21

Aniu, bardzo sie ciesze, ze ci sie podoba :D :D :D
Czekam niecierpliwie na wiecej opisow :wink:
Nie widzialam go, tylko mi powiedzieli, ze to persik :oops: :oops: :oops:
Co do miziastosci to on JEST miziasty i bardzo zabawowy :D
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 06, 2005 19:43

jejQ :D

Ania :aniolek:

trzymam ogromnie kciuki za kotuszka :ok:

musi sie udac :D tyle osób myśli pozytywnie :D ściągniemy na niego szczęście ;)
Obrazek

vikus

 
Posty: 1160
Od: Sob lut 01, 2003 13:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 06, 2005 19:58

zazdroszczę kiciulka
a opis oczu... :love:
Aniu będziesz nam teksty do ogłoszeń adopcyjnych pisać :twisted:
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 06, 2005 20:19

No, to pierwsza kąpiel już za nami.. Żadnego miauczenia, wyrywania się w popłochu i prób ucieczki z wanny.. Kicio siedział bardzo grzecznie i z wyraźną przyjemnością reagował na kąpiel.. 8O Nawet MRUCZAŁ w tej wannie.. 8O 8O Dał się bez problemu wysuszyć i wyczesać, przy okazji zostały powycinane wszystkie kołtunki.. Stwierdzono też pchełki i zostały natychmiast odpowiednio potraktowane.. :twisted: Zrobił się nie ten sam.. :D :D Podczas suszenia pracowicie mi pomagał i starał się wymyć co się da.. nawet próbował myć tylne łapki i sam je sobie podnosił do tego mycia.. Na koniec w ramach podziękowania wylizał dokładnie moje ręce, mrucząc przy tym cały czas..

Wreszcie mogłam zobaczyć kicia nieco dokładniej.. No ma to białe futerko, ale tylko na przedniej części.. Tylnia część jest raczej rudawa, ale właściwie to nie wiem czy tylko w wyniku jego przemiany materii :twisted: czy tak ma, a może jedno i drugie..

W tym schronisku powycinali mu futerko z tyłu w koszmarne zygzaki, myślę, że to był rodzaj higieny.. :evil: lepiej wyciąć niż umyć.. Długo mu to będzie odrastało.. :(
Zauważyłam też jedno.. Po długim suszeniu przy piecyku-dmuchawie kicio na bardzo chwiejnych nóżkach ale całkowicie samodzielnie przeszedł przez cały pokój.. Może ciepło mu dobrze robi?

Wygląda na to, że zdjęcia będą najwcześniej jutro..

Mam jeszcze jeden problem: wet powiedział, żeby nie dawać mu dzisiaj nic do jedzenia, dopiero jutro.. Szkoda mi go.. Może trochę suchego.. :?

Z ostatniej chwili: sioooo w kuwetce!! :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 33 gości