Nowa trójka w nowym domu :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 21, 2025 7:27 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

./.

Niestety nie mam dobrych wiadomości. :-(
Malutka zaczęła chorować. Wczoraj rano miała dreszcze i nie chciała jeść. W nocy raz wymiotowała. Pojechałam z nią do weta - została zbadana i zrobiono badanie krwi. Miała gorączkę. Załączam wyniki. Dostała antybiotyk wolnodziałający i przeciwzapalne leki. Badanie płytkowe na HIV i Covid wyszło negatywnie. Po lekach poczuła się lepiej, zaczęła jeść, wieczorem była niemal jak dawniej. A dzisiaj rano znów - silne dreszcze i apatia, nie ma śladów wymiotów. Dałam jej syrop przeciwzapalny i przeciwgorączkowy, który dostałam od weta. Teraz śpi w swoim domku zawinięta w mój szlafrok i zamknięta w pokoju, żeby miała spokój. Nie wykazuje zainteresowania otoczeniem. :-(
Dostała: convenia, lexicom (syrop - dostała dzisiaj rano) i coś na to... (nie mogę odczytać).
14.03 została zaszczepiona.
Wetka powiedziała, że to może być zapalenie otrzewnej, jednak tymczasem nic wprost na to nie wskazuje.
Jak sądzicie, co to może być? Co robić?

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Pt mar 21, 2025 7:32 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

Obrazek

Obrazek

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Pt mar 21, 2025 11:14 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

Lek na T - to zapewne Tolfine, przeciwgorączkowy/przeciwzapalny/przecwbólowy. Podawanie tak silnego antybiotyku jak convenia dla obsługiwalnego domowego kota to skandal wg mnie, a tu poza tym w ogóle nie powinien być w ciemno żaden antybiotyk podany, bo żaden objaw nie wskazuje tu na tło bakteriologiczne, wiec wyłącznie dodatkowo osłabiono kotka. Może to zwykłe, silniejsze przeziębienie, a może niestety popularna u kotów panleukopenia (nie muszą jej wcale towarzyszyć wymioty czy biegunka, choć najczęściej prędzej czy później się pojawią) .Czy pp wykluczono testem? Nie pozwól wetom działać w ciemno.. Jeśli to pp , to ostrożnie i bez pochopnych działań da się to przejść. Jednak póki co bym nie wykluczała przeziębienia , a Tolfine właśnie tak działa - spektakularnie przez dobę. Trzeba jednak uważać i z tym lekiem, bo podawanie dzień po dniu może spowodować spadek temperatury do bardzo niebezpiecznej.
Czy kotka je , chociaż po odrobinie dziennie?

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 873
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Pt mar 21, 2025 17:58 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

Dzisiaj Pumcia miała ciężki dzień. Od rana wysoka temperatura, potem badanie na panleukopenię. Następnie golenie brzuszka i USG, które nie wykazało żadnych płynów, za to masy kałowe. Było też RTG, które nic nie wykazało. Potem był mały wlew do pupy i wbicie wenflonu do pobrania krwi i kroplówki. Po tym wszystkim kroplówka i lactulos. W domu zrobiła kupkę i zjadła puszkę jedzenia. Strasznie się męczy z tym plastrem na wenflonie - zostawili go ponieważ nie wykluczone, że jutro będzie podany GS. Kupiłam dzisiaj jedną porcję. Jeśli rano nie będzie poprawy - dajemy GS. W każdym przypadku jutro jedziemy do weta.

Co to jest PP?

Chciałam się odnieść do komentarzy by nie pozwalać wetom podejmować określonych działań. Nie do końca rozumiem, skąd mam widzieć kiedy wet podejmuje przedwczesne, pochopne czy nad wyraz działania? Kiedy idę do weta, który ma świetne opinie, to jak mam kwestionować jego decyzje? Skąd posiąść wiedzę co jest właściwe a co nie? Jeśli nie wierzę wetowi, do którego idę, to po co iść?

Jak wiadomo, FIB, zwłaszcza suchy daje nieswoiste objawy. To może być wszystko - biegunka, zaparcia, objawy neurologiczne, katar. Dlatego to taka straszna choroba.:(

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Pt mar 21, 2025 18:17 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

Brumka pisze: panleukopenię -

Co to jest PP?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt mar 21, 2025 18:22 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

PP - test ujemny. :)

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Pt mar 21, 2025 22:32 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

Brumka pisze:
Chciałam się odnieść do komentarzy by nie pozwalać wetom podejmować określonych działań. Nie do końca rozumiem, skąd mam widzieć kiedy wet podejmuje przedwczesne, pochopne czy nad wyraz działania? Kiedy idę do weta, który ma świetne opinie, to jak mam kwestionować jego decyzje? Skąd posiąść wiedzę co jest właściwe a co nie? Jeśli nie wierzę wetowi, do którego idę, to po co iść?


dla mnie to jest dość oczywiste- nie pozwalam działać póki się nie postawi diagnozy. Gdybym sama poszła do lekarza , zwłaszcza będąc w poważnym stanie a ten powiedział mi ,że nie wie co mi jest - a nawet nie wyczerpał możliwości diagnostycznych i zasugerował mi cokolwiek w ciemno - wyszła bym i tyle. Za dużo razy przy zwierzętach czytam o dobijaniu zamiast leczenia- i adekwatnie tyle mam zaufania do nich (jak i do lekarzy)

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 873
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Sob mar 22, 2025 6:20 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

Tak, do pewnego stopnia to prawda. Tylko w przypadku FIB niemokrego objawy są nieswoiste. :-( A z drugiej strony każdy dzień leczenia jest ważny. :-(

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Sob mar 22, 2025 18:53 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

Dzisiaj Pumcia od rana jest jakby nigdy nic - zero gorączki, zabójczy apetyt, bieganie i zabawy. Wetka ją zbadała i wyszło, że nie ma co zaczynać terapii GS jeśli nie ma już teraz żadnych objawów. Czekamy na wynik elektroferezy w poniedziałek i ją obserwuję. Dostała kroplówkę, przeciwzapalne i wzmacniające. Na razie jest jak przed tym incydentem, zobaczymy jutro. Tymczasem GS jest przygotowany więc jeśli tylko cokolwiek się zadzieje - natychmiast wchodzimy z terapią.

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Sob mar 22, 2025 19:01 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

te przeciwzapalne, wzmacniające i antybiotyki ... zawsze tak działają- pięknie maskują wszelkie objawy na dzień czy dwa- dlatego właśnie są niebezpieczne. Oby jednak nie ukryły czegoś poważnego i organizm sam się już pozbierał- tego bardzo mocno życzę

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 873
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Sob mar 22, 2025 19:05 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

ita79 pisze:te przeciwzapalne, wzmacniające i antybiotyki ... zawsze tak działają- pięknie maskują wszelkie objawy na dzień czy dwa- dlatego właśnie są niebezpieczne. Oby jednak nie ukryły czegoś poważnego i organizm sam się już pozbierał- tego bardzo mocno życzę

Nie zamaskują FIP'a, jego cechą charakterystyczną jest działanie na 2-3 godziny, a potem wraca temperatura i brak apetytu.
Dziękuję za życzenia. FIB jest podstępny, wiadomo, że codziennie trzeba obserwować zachowanie kota, temperaturę, apetyt i wszystko inne. Może to była reakcja po szczepieniu, osłabła odporność i coś się przyczepiło. Wszystko jest w pogotowiu, wetka pod telefonem, GS w lodówce.

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Czw mar 27, 2025 8:31 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

./.

Ostatecznie alarm FIPowy okazał się przedwczesny. W każdym razie na razie. Oddałam przygotowanego GS, którego dostałam w trybie awaryjnym, bo na pewno komuś się przyda. Malutka ma apetyt, dokazuje z bratem jak szalona i nie ma gorączki od minionej soboty. Oczywiście wiadomo, że czujność należy zachować, zawsze i przy każdym kociaku, co też czynimy. Mam wewnętrzne przekonanie, że swój udział w tym "spadku formy" miało szczepienie malutkiej. Przed nami jeszcze jedno szczepienie maluchów i już się boję.

Wczoraj została wysterylizowana mama maluchów. Ma malutkie cięcie na brzuchu. Dzisiaj powoli wraca do normy, choć największym problemem było jedzenie. Po prostu do dzisiejszego rana nie mogła sobie znaleźć miejsca, a rano wciągnęła podwójną porcję. No i całe towarzystwo ma porządny apetyt. Cudownie jest widzieć jak wylizują miseczki do czysta. :-)

Teraz będzie powolne zaznajamianie z otoczeniem - w pierwszej fazie zostanie osiatkowany taras, kiedy już będzie ciepło, tak by mogły się cieszyć słońcem i powietrzem. W następnej kolejności zrobimy wolierę, do której będą mogły schodzić po drabince z tarasu. Wszystko to jednak dopiero kiedy będą zaszczepione i będzie stała temperatura powyżej 15 stopni.

Tymczasem coraz więcej czasu spędzają poza swoim pokojem. To bardzo duża powierzchnia ponieważ mają do dyspozycji 200. Nieraz mam wrażenie, że ta przestrzeń powoduje, że nie mogą się zdecydować iść spać tylko stale myszkują. :-)

Obserwowanie dorastania rodzeństwa razem jest bezcenne. Widać jak są za sobą, jak szukają siebie, kiedy jedno za długo jest poza zasięgiem wzroku drugiego. Nie wspominając o zapasach, gonitwach i zabawach. :1luvu:

Jeśli macie rady lub wskazówki na co zwrócić uwagę na tym etapie dorastania dwójki i dochodzenia do siebie ich mamy po sterylizacji będę bardzo wdzięczna. :-)

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Czw mar 27, 2025 22:43 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

Nie wiedziałabym co jeszcze doradzic - chyba wszystko robisz dobrze, a plany (osiatkowany taras, woliera) są wspaniałe! Kciuki za całą trójkę! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68866
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 28, 2025 7:59 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

jolabuk5 pisze:Nie wiedziałabym co jeszcze doradzic - chyba wszystko robisz dobrze, a plany (osiatkowany taras, woliera) są wspaniałe! Kciuki za całą trójkę! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jola, bardzo dziękuję za dobre słowo.
Przyznam, że od podejrzenia o FIPa wariuję - trochę najedzony brzuszek - od razu strach. Dzisiaj osiągnęłam szczyt - maluch mruczał, ale ja nie słyszałam bo było głośno wokół, tylko czułam drżenie, a wczoraj miał taki właśnie najedzony brzuszek i od razu wymyśliłam sobie, że jest chory i muszę jechać na USG. I nagle usłyszałam, że to... drżenie od mruczenia. :ryk:

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Sob kwi 12, 2025 18:14 Re: Nowa trójka w nowym domu :-)

./.

Mama czyli Puma została wysterylizowana. Wszystko przebiegło bez komplikacji, szef zdjęty i pacjentka szaleje jak wcześniej. :D :201461

Pojawił się jednak problem z apetytem maluszków. Wszystko wygląda dobrze - biegają, szaleją, bawią się w zapasy, robią normalne kupki i siku, nie mają gorączki i tylko jedzenie - dramat. :cry: Początkowo, kiedy były malutkie - każda porcja musu była wylizana do czysta, a teraz - troszkę podziubią tej karmy, troszkę tamtej i tyle. Mam już pięć rodzajów karm dla kotków: kurczak, kurczak w galaretce, indyk, tuńczyk z łososiem, i już nawet nie pamiętam jakie. Wszystkie mokre, część w sosie, część w galaretce. Firmy to cosma, applaws, schieser i hil's.
Nie wiem co robić i co myśleć. Kiedyś rano wybiegały ze swojego pokoju i czekały tylko na jedzenie, a teraz wybiegają i nawet nie są specjalnie jedzeniem zainteresowane. Powinnam się martwić? Trudno mi znaleźć granicę między panikarstwem a rzetelną oceną i mam wrażenie, że to pierwsze jest mi zdecydowanie bliższe. :(

Co sądzicie? :?:

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 25 gości