Historia Franki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 27, 2016 18:47 Re: Historia Franki

Zauważyłam to w czwartek (23.06.). Tak, to jest ropień. Codziennie jak jeździmy z Franką, to weterynarz jej wyciąga kolejne kawałki ropy... :-( :-(
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=175613 - Wątek ,, Historia Franki ' '

Franka120

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Czw cze 23, 2016 20:03

Post » Pon cze 27, 2016 18:51 Re: Historia Franki

A! Zapomniałam dodać, że pan weterynarz mi jeszcze powiedział, że w ciągu godziny przyszło do niego 4 ludzi z kotami cierpiącymi na ropień, i że w lato zawsze najwięcej jest takich przypadków.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=175613 - Wątek ,, Historia Franki ' '

Franka120

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Czw cze 23, 2016 20:03

Post » Pon cze 27, 2016 19:44 Re: Historia Franki

A czy Franka dostaje na to jakies lekarstwa, bo mi to umknęło? Ropnie znam niestety z autopsji u ludzi, same się nie goją i czyszczenie z ropy nie wystarcza. Konieczny jest antybiotyk, miejscowo ale i ogólnie - czyli masć plus cos w zastrzyku/ tabletce.

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon cze 27, 2016 21:46 Re: Historia Franki

Tak, dostaje antybiotyk i zastrzyki.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=175613 - Wątek ,, Historia Franki ' '

Franka120

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Czw cze 23, 2016 20:03

Post » Pon cze 27, 2016 23:23 Re: Historia Franki

To całe szczęscie... oby sie szybko wyleczyło to paskudztwo i dało zaszyć. Kciuki trzymamy ! :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto cze 28, 2016 9:09 Re: Historia Franki

KatS pisze:To całe szczęscie... oby sie szybko wyleczyło to paskudztwo i dało zaszyć. Kciuki trzymamy ! :ok:


Dziękujemy! Przydadzą się :smiech3:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=175613 - Wątek ,, Historia Franki ' '

Franka120

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Czw cze 23, 2016 20:03

Post » Wto cze 28, 2016 17:44 Re: Historia Franki

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro cze 29, 2016 19:27 Re: Historia Franki

Wczoraj byłam z kotem w lecznicy. Pan weterynarz dał France zastrzyk (antybiotyk) który działa 2 tygodnie. W piątek mamy koleją wizytę. Nie wiem końcu kiedy będzie miała zszywaną ranę...Żeby nie przyjeżdżać każdego dnia do lecznicy po zastrzyk, wet dał mi jego zamiennik - tabletki do podawania w domu dla Franciszki (cholerstwo jedne! Te tabletki w sensie :lol: ). W poczekalni spotkaliśmy się z Panem, który przyszedł z klonem Frani. :ryk:
A! Zapomniałabym jeszcze jednego napisać. Franka wczoraj w nocy przez ten wstrętny kołnierz załatwiła swoją grubszą sprawę na podłogę i trochę na siebie. Faktycznie, nie pomyślałam, że nie zmieści się w kuwecie z kołnierzem... :oops: Jeszcze nie spałam, więc na szczęście szybko to posprzątałam. Musiałam ją obmyć, żeby nie chodziła z kupskiem po domu :smiech3:

Obrazek Obrazek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=175613 - Wątek ,, Historia Franki ' '

Franka120

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Czw cze 23, 2016 20:03

Post » Śro cze 29, 2016 19:39 Re: Historia Franki

Zdarzają się takie "kupowe" dni :) Mam nadzieję, że w końcu się ta rana Frani zagoi :ok: Głaski dla niej :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro cze 29, 2016 19:41 Re: Historia Franki

U nas na szczęście bardzo rzadko się zdarzają. :wink:
Franka dziękuje za głaski. 8)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=175613 - Wątek ,, Historia Franki ' '

Franka120

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Czw cze 23, 2016 20:03

Post » Śro cze 29, 2016 19:53 Re: Historia Franki

Ranka wyraźnie mniejsza,widać że leczenie przynosi skutek.Koteczka przepiękna ,trzymam kciuki za jak najszybszy powrót do zdrowia ale wszystko zmierza w dobrym kierunku....

ulola

 
Posty: 215
Od: Śro lut 04, 2009 17:33
Lokalizacja: Wadowice

Post » Czw cze 30, 2016 12:44 Re: Historia Franki

ulola pisze:Ranka wyraźnie mniejsza,widać że leczenie przynosi skutek.Koteczka przepiękna ,trzymam kciuki za jak najszybszy powrót do zdrowia ale wszystko zmierza w dobrym kierunku....


Dziękujemy! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=175613 - Wątek ,, Historia Franki ' '

Franka120

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Czw cze 23, 2016 20:03

Post » Czw cze 30, 2016 15:37 Re: Historia Franki

Goi się, super! Kciuki za dalsze zdrowienie!
I specjalne czochry po futerku dla Franki :mrgreen:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt lip 01, 2016 11:50 Re: Historia Franki

KatS pisze:Goi się, super! Kciuki za dalsze zdrowienie!
I specjalne czochry po futerku dla Franki :mrgreen:


:D
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=175613 - Wątek ,, Historia Franki ' '

Franka120

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Czw cze 23, 2016 20:03

Post » Pt lip 01, 2016 11:51 Re: Historia Franki

Franka dzisiaj rano wymiotowała, zupełnie nie wiem dlaczego... :strach:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=175613 - Wątek ,, Historia Franki ' '

Franka120

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Czw cze 23, 2016 20:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 11 gości