Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 21, 2016 19:34 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Kurzyk się zmieści, jak będzie chciał :D

Ty$ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1408
Od: Nie mar 11, 2012 19:57

Post » Czw sty 21, 2016 20:20 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

PixieDixie pisze:8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O

Asia coraz bardziej mnie intrygujesz.... :D

Ja kiedys u Ciebie zrobie zamowienie na te cuda!! :D


A tu nie ma co intrygować :mrgreen: Zwykłe, ale ładniutkie posłanka będą dla kociszczonków :)
Te są dla kogoś, ale przygotowuje też "wolne" :wink: Zamówiłam 3 kilo puchu do wypełnienia ich i tym sposobem pozbyłam się jednego wora i zamieniłam na drugi :mrgreen: Never Ending Story :mrgreen:
Wstawiłam gołąbki na gaz... jeszcze 30 minut muszą się pyrpyrykać i w końcu obiad.. Trzeba było brać z Ciebie przykład, Janka, i mieć to już wszystko zrobione :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sty 21, 2016 20:53 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Hahahaha :D A ja myslalam ze ja pozno jadam :D

Poslanka mowisz:D Musze wymierzyc poslanko takie 1 zeby bylo hurtem na cala czesc biurka tam gdzie M. pracuje i koty leza :D
I wtedy sie zglosze :D

Ale to po wyplacie.

Obzarlams ie... mam postanowienie ze zaa 10 min ide pod prysznic :D i wracam do wyra :D spodobalo mis ie chodzenie spac przed 23 :D rano budze sie przytomna :D w miare :P
Bo juz przysypiam...

Kupilam sobie wczoraj piwo, mialam je wczoraj wypic... chyba dzisiaj go tez nie wypije... ehhh
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw sty 21, 2016 20:53 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Hahahaha :D A ja myslalam ze ja pozno jadam :D

Poslanka mowisz:D Musze wymierzyc poslanko takie 1 zeby bylo hurtem na cala czesc biurka tam gdzie M. pracuje i koty leza :D
I wtedy sie zglosze :D

Ale to po wyplacie.

Obzarlams ie... mam postanowienie ze zaa 10 min ide pod prysznic :D i wracam do wyra :D spodobalo mis ie chodzenie spac przed 23 :D rano budze sie przytomna :D w miare :P
Bo juz przysypiam...

Kupilam sobie wczoraj piwo, mialam je wczoraj wypic... chyba dzisiaj go tez nie wypije... ehhh
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw sty 21, 2016 20:54 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

My jemy obiady po 20 na ogół. Taka tradycja z kraju TŻa. Tylko że ja dodatkowo jem pierwszy obiad... i deser... i podwieczorek... i lunch... w ciągu dnia :oops:
Ale lubię wieczorne jedzenie.

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Czw sty 21, 2016 21:59 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

No ja tez ostanio jadam 18-20

Ja juz w łóżku

Zapraszamy do ogladania
https://youtu.be/k9wDccpkOr8
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw sty 21, 2016 22:36 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Ja też lubię wieczorne jedzenie. Rano pożywienie (prócz kawy) może dla mnie nie istnieć, rozjadam się dopiero po 14:00 (budzę się 9:00-10:00), a potem to już cały czas coś młócę :wink: i bardzo lubię chodzić spać z wypełnionym brzuszkiem :oops:
Z posłankiem zapraszam, w razie potrzeby :)
Też idę spać. Wyjątkowo wcześnie :wink:

PS szalona Cocosanka-skarpeciara :1luvu:
Ostatnio edytowano Czw sty 21, 2016 22:38 przez Aia, łącznie edytowano 1 raz

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sty 21, 2016 22:38 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Mam podobnie - pierwszy posiłek to kawa. I dopóki nie zadziała, chodzę jak zombiak. Ale za to potem jak się rozeżrę... wstyd. Własnie zważyłam siebie i Stellę.
Obie na dietę :/

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Czw sty 21, 2016 22:40 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

KatS pisze:Własnie zważyłam siebie i Stellę.


Na to jest sposób - brak wagi w domu :mrgreen:
Stella przecież ładnie, zgrabnie i powabnie wygląda, co chcesz od koteczka? 8)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sty 21, 2016 22:48 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Stella wygląda bardzo zgrabnie, tylko ten brzuszek kołyszący się między nogami nieco mniej :ryk:
Nie jest tragicznie, 40 dkg do zrzucenia - ale to drobna kotunia, więc jest to dosc widoczne 40 deko. Problem w tym, że ona z zazdrosci o Alfiego zaczęła żreć jak opętana i jemu też wyjada jak tylko nie zareaguję na czas. A przecież kagańca jej nie nałożę ;)
U mnie troszkę więcej niż 40 dkg, ale to forum o kotach, nieprawdaż :P

EDIT: a propos braku wagi w domu - mój chłop ostatnio wymyslił, żebysmy kupili taką co nie tylko podaje wagę, ale obmierza zawartosć tłuszczu w człowieku 8O Chyba zgłupiał do reszty :evil:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Czw sty 21, 2016 22:53 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

KatS pisze:Stella wygląda bardzo zgrabnie, tylko ten brzuszek kołyszący się między nogami nieco mniej :ryk:

Toć to damska torebka przecież no! :mrgreen: :wink:
Kocięce żarełko rzadko w menu do tej pory bywało, więc nie dziwota, że trzeba się najeść na zapas, bo i wiecznie nie będzie podawane :mrgreen: a że bardziej kaloryczne.. KatS też podjadasz Alfikowi? :mrgreen:

Ad Edit :strach: taką wagę, jak i jej kupno, to tylko faceci potrafili wymyślić...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sty 21, 2016 22:56 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Aia pisze: KatS też podjadasz Alfikowi? :mrgreen:


Tak sobie własnie wyobraziłam, jak ukradkiem wyżeram mu z miski, oglądając się za siebie czy nikt nie widzi :ryk: :ryk: :ryk:
Ja nie muszę, ja po prostu jem ekhem, zbilansowane 8 posiłków dziennie plus witaminy w postaci słodyczy :oops:

Taaak, co do tej wagi to masz rację. Raz na siłowni nas taki mądrala trener poobmierzał. Wyszło na to, że ponad 40% mnie to sadło 8O I ten mój rzekomo kochający facet chce mnie na takie wstrząsy narażać na codzień? :evil:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Czw sty 21, 2016 23:01 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

KatS pisze:
Aia pisze: KatS też podjadasz Alfikowi? :mrgreen:


Tak sobie własnie wyobraziłam, jak ukradkiem wyżeram mu z miski, oglądając się za siebie czy nikt nie widzi :ryk: :ryk: :ryk:

i ja również :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Ja nie muszę, ja po prostu jem ekhem, zbilansowane 8 posiłków dziennie plus witaminy w postaci słodyczy :oops:

W myśl zasady:
Czekolada robiona jest z kakaowca.
Kakaowiec to drzewo.
Drzewo to roślina...
... a więc czekolada liczy się jako sałatka!
Koniec.
:smokin:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sty 21, 2016 23:13 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Amen :D :ryk:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt sty 22, 2016 13:54 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Tak jakby się z tym nie zgadzam :D Bo do czekolady dodaje się mleko, cukier i tłuszcz a to już nie jest sałatka :D Ale ostatnio najbardziej lubię czekoladę gorzką, cienką, taką, która ma 80% kakao lub więcej. A najlepsza słodka czekolada to carmel z milki :D Jedyna jaką mogę zjeść w całości ;)

Dziś piątek, miało być wesoło a jest mi strasznie smutno :(

Ale za to wróciła moja Tosia - mam wrażenie, że była gdzieś przez miesiąc a zamiast niej był kot maskotka - kot maskotka się zgubił i wróciła Tosia po długiej nieobecności. Biega jak opętana, drze się, zrzuca doniczki, poluje na Marysia i na Kitusię. Na szczęście mam jej piżamkę i jak w nocy będzie broić to ubiorę jej piżamkę i od razu przyjdzie grzecznie spać, a nie mi zrzucać doniczki na łeb. Zauważyłam, że starczy jej ubrać piżamkę i od razu idzie grzecznie spać i nie wstaje do rana ;p

Co słychać? Jakie plany na weekend? Ja mam zajęcia foto.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 37 gości