Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 13, 2015 15:19 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

haha dobre ;D Nie mam muchy :D Może już połknięte ;p
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro maja 13, 2015 15:23 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Może :ryk:
Idę się zdrzemnąć :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro maja 13, 2015 17:14 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Ja mam muchy i to dużo :D Duże, małe jakie chcąc, oraz w różnym stanie plaskatości :D Masza maniacko poluje na przedstawicieli muszego rodu, ale ich nie zjada tylko rozpłaszcza na szybie lub parapecie. Niektóre są płaskie bardziej niektóre mniej no wiecie o co mi chodzi :D Więc jakby coś to jestem do dyspozycji :D Jakby brakło to Maszeńka chętnie dorobi. Wczoraj rozpłaszczyła na stole tarasowym chrabąszcza. Ble....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Śro maja 13, 2015 19:06 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

kocia_mendka pisze:Ja mam muchy i to dużo :D Duże, małe jakie chcąc, oraz w różnym stanie plaskatości :D Masza maniacko poluje na przedstawicieli muszego rodu, ale ich nie zjada tylko rozpłaszcza na szybie lub parapecie. Niektóre są płaskie bardziej niektóre mniej no wiecie o co mi chodzi :D Więc jakby coś to jestem do dyspozycji :D Jakby brakło to Maszeńka chętnie dorobi. Wczoraj rozpłaszczyła na stole tarasowym chrabąszcza. Ble....

Moja Migotka łapie i zjada, więc przekąskę ma :ryk: :ryk: :ryk: Hugo nie ruszy i nie złapie, natomiast Pusieńka tylko pobawi się lub jak Twoja Maszeńka rozpłaszczy. :ryk: :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26771
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 13, 2015 19:23 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Jak jest dobrze gorąco, to na balkonie od południa mam zazwyczaj sporą populację much smażonych na gresie. Po 17, jak już na ten balkon da się wejść, to biorę miotełkę i zamiatam. Tyle przekąsek się marnuje... Z drugiej strony, nie wiadomo na czym takowa przekąska wcześniej siedziała. Może mieć nóżki brudne. Fuj! Nie ma żadnego jedzenia much!

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw maja 14, 2015 7:35 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Muchę znalazłam wczoraj w brodziku, jak kończyłam zakraplać Ofelię. Świeża, rozplaszczona. Nie mam pojęcia, skąd się tam wzięła 8O
Nie podeślę, bo wyrzuciłam.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35079
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw maja 14, 2015 8:19 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Dziś rano znalazłam trzy muszki. Jedną u siebie w łóżku przylepioną do MOJEJ poduszki, jedną lekko podsmażoną na patelni ( i już po jajecznicy, więcej nie będę tej patelni używać ) i jedną wijącą się w agonalnych drgawkach w baniaku Kapsla. Kapsel na chwilę obecną jako że jest ciepło został zwodowany w balijce na podwórku,po wcześniejszym spożyciu porcji białka, pościel wrzuciłam do prania ( uprzednio otrząsnąwszy zwłoki ) a patelnię po powrocie do domu umyje mój syn. Ja nie będę obskrobywać muszych zwłok. Węszę w tym pazurek najdroższej Maszeńki, Artemowi mucha może chodzić po nosie, nawet łapą nie machnie. On woli polować na wątróbkę najlepiej leżącą na moim talerzu. Tak. Lubię zwierzątka.....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Czw maja 14, 2015 14:22 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Dobra . To ja zamówię na zapas . :twisted: U nas wchodzą z korytarza . Sąsiadka ciągle otwiera na nim okna i wchodzą . A koty mają czasem radochę :twisted:
Czesio lata za skuwką od długopisu . Ciekawe , dlaczego , im zabawka bardziej hałasuje , tym lepsza ? :?
Jeszcze dwie nocki i weekendzik :twisted:
dziś zaspałam . Normalnie zaspałam . Wyłączyłam budzik nastawiony na drzemkę . Drzemka przedłuzyła się do ponad godziny :strach:
Koty i psy też spały . Potem okazało się , że sa baaaaardzo głodne .
Ide poczytac .
Internet mi muli . :?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw maja 14, 2015 14:36 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Ulubioną zabawką moich kocurków są słomki do napojów. Florcia wyciąga moje skarpetki, takie cienkie, łatwo zaciągalne, do pantofli i lata z nimi po domu. Dodatkowo Gustawek obgryza moje crocsy.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw maja 14, 2015 14:37 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Hehe biedna, zaspałaś bo brakowało Ci snu. Mam nadzieje, że naładowałaś baterie :)
Moja Marysia wyrywa korek z wanny i listwę z paneli przy drzwiach :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw maja 14, 2015 14:53 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Rekord to pobiła Diana .
Chciała się pobawic , nie bardzo wiedziała czym . I co zrobiła ?
Udarła sobie kawałek tapety i tym sie bawiła . :roll:
Dobrze , że mieszkanie przed remontem .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw maja 14, 2015 15:07 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

haha :)
Ja dziś czytałam z fundacji CatAnges że dwa koty wróciły z adopcji, bo jeden drapał po wszystkim tylko nie po drapaku, na którym miał napisane markerem, że tam ma drapać, a drugi kot bo był dziki i agresywny, a wrócił kot wylękniony :( Bardzo to przykre jest :(((
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw maja 14, 2015 15:26 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Przykre. Ale z drugiej strony żadna osoba wydająca kota do adopcji nie może mieć zupełnej pewności co do tego, komu tego kota wydaje. A ludzie są rożni, mają czasem oczekiwania nie do spełnienia. Ludzie i koty, to nie zawsze kompatybilne połączenie. Lepiej, jak kot wróci, niż gdyby miał się całe życie męczyć.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw maja 14, 2015 17:22 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Tak, i najlepiej by było, aby Ci ludzie mieli zakaz posiadania kotów.
My się cieszymy jak nam kot kawał tapety zjedzie, prawda? :mrgreen: mówimy - co za bystre stworzenie, mówi, że czas na remont :mrgreen: :ryk:
Jak Marysia wyrywa listwę ze ściany to głaszczę ją po głowię i mówię - prawda, że tatuś zrobił fuszerę, grzeczna dziewczynka :D Itd :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości