Halloooo

Tamburyn zrobił minę:
pytają o mnie na forum i kazał sprawdzać

a tu taka pustkaaaa

że nawet plaskate kociątko zadarło nosek i się sfoszyło (no bo jak mogą o niego nie pytać

)

A tak serio to trochę chorowaliśmy (tzn. ja leżałam z gorączką a Tambu towarzyszył) a jak już wyzdrowiałam to zaatakowała mnie robota i zaległości

A tu rudy "pomaga"

bo przecież w misce już tak mało smakołyków, trzeba na nowe zarobić

No to tyle foto-aktualizacji, Tamburyn troszeczkę przybrał ostatnio (ale nadal jest fit bo lata za zabawkami

)
i kazał się całować w stopę za karę że nikt nie zagląda

(ale już sam sobie "wycałował")

Ostatnio edytowano Pt wrz 18, 2015 13:51 przez
chat_noir, łącznie edytowano 1 raz