WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- a życie sobie płynie...

To już zaczyna być absurd, jeśli nie można dyskusji na jakikolwiek temat prowadzić, szczególnie, jeśli osoba tworząca wątek pozwala...

Bo właśnie tak czytam teraz kilka stron i właśnie brakuje mi jakby kilku wpisów, więc nie do końca można załapać, o co chodzi :/
Zaraz chyba pod każdym kątem sprawdzę regulamin i jeśli tylko wiedziałabym, który to moderator taką cenzurę wprowadził, to do admina skierowałabym pytanie, o co właściwie w tym wszystkim chodzi.

Chyba założę wątek...

Aaale robicie zwody z wątkami, niczym zając z hodowlą.

A'propos zając - dla tych co stracili okazję do zobaczenia persa rodowodowego-
mam film od zająca, z aktorsko uzdolnionym persem, rasy colorpoint w skarpetach :
http://www.youtube.com/watch?v=0JkKThra ... e=youtu.be

Tak sobie pomyślałam, Kotkinsie może założyć by Stowarzyszenie Fanatyków Persów ?
Wtedy :twisted:

bez względu na rasę kota lub jej brak

, każdy z bywalców wątku będzie
mógł wstąpić do stowarzyszenia, a następnie wystąpić do zarządu o wydanie rodowodu . :mrgreen:

I ciach abrakadabra ! Dla każdego kota rodowód ( pewnie wstępny - nie znam się dokładnie ) można by ...

Ja bym chciała, żeby Borys i Yoko mieli rodowody perskie. Mogą być bez skarpet.

Skoro zając o pardąsik pers rasy colorpoint w skarpetach może, to dlaczego
mój Borys nie może ?

Borys co prawda rodowód posiada już, ale powiedział , że może zrezygnować z niego jeśli zostanie persem
z certyfikatem .
Yoko nic nie powiedziała, ale mrugnęła porozumiewawczo.

A mnie się dziś śniło, że odwiedziła mnie.. kotkins,
czyżby już uzależnienie od tego wątku :roll:

Jaki wstyd, dopiero na piątej stronie jestem ;]

Monika: TO JEST GENIALNE!!!
Dzwoniłam do Ciebie , aleś nie odbierała, ale za ten pomysł Ci wybaczę...

Co do wątku Mau- JA poprosiłam o uporządkowanie go.
Żeby nie było: uważam ,że OT powinny zostać wydzielone i dyskusja niech tam wartko płynie...
Ale na wątku adopcyjnym to zwyczajnie przeszkadza.
Dlaczego?
Napisałam u Maurycego.

Wyjaśniła się sprawa amelczynej stalkerki.
I powiem Wam ,że inaczej , niż myślałam.
Powiem tylko ,iż ani Amka, ani nikt z Kotkinsowa nie ma się raczej czego bać.
Muszę...muszę znaleźć siły żeby Wam to Moje Drogie opisać. Obiecuję.
Tylko dojrzeję.
Dojrzewanie bywa czasem bolesne...

Co zaś do naszego powitania , Prezesica (jakby persica) to się ma-chamy i się uśmie-chamy!!!
Zawsze 4ano, 5.40 niektórzy (Kotkins ) przez sen... :mrgreen:

Kotkins, Ty się może zastanów czy Ty napewno persy masz... bo Twoje nijak nie są podobne do tego zającowego :ryk:

A swoją drogą to kiciuś ładny, ten PERS :mrgreen:

megrita pisze:Kotkins, Ty się może zastanów czy Ty napewno persy masz... bo Twoje nijak nie są podobne do tego zającowego

Zając ma JEDYNE prawdziwe persy !
W innym ogłoszeniu zając się chwali, że u niego najtaniej w Polsce - bo gdzie indziej trzeba dać od 4.000 do 15.000 PLN.
A u niego - zająca znaczy jest wash&go to znaczy : i tanio i dobrze.

Uuuu - epitafium dla zająca nie będzie , przynajmniej nieprędko.
Chyba , że ktoś go na pasztet przerobi jak się zorientuje, że zając go wykicał.

Obrazek

Przyznam się, że chorobliwie śledzę wyczyny Zająca po sieci i nauczam go cierpliwie. :oops:

kotkins pisze:(...)

Wyjaśniła się sprawa amelczynej stalkerki.
I powiem Wam ,że inaczej , niż myślałam.
Powiem tylko ,iż ani Amka, ani nikt z Kotkinsowa nie ma się raczej czego bać.
Muszę...muszę znaleźć siły żeby Wam to Moje Drogie opisać. Obiecuję.
(...)

Ja dziś znowu w robocie dłużej, ale czekam z utęsknieniem na opowieść o amelczynej stalkerce.
Może być obrazkowa nawet.

Z sennika polskiego: "jak się komuś śni Kotkins - znaczy to ,że czas mu do Kotkinsowa jechać... " i dalej "...jak się komu nie śni Kotkins- czas mu do Kotkinsowa jechać takoż samo..."

Monika , ale JAK Ty Moja Droga Kobieto EDUKUJESZ tegoż bałwana (bana! bana!)??
Znaczy się Zajęca

A persów to ja nie mam, bowiem mam devony.
Takie plaskate, ofutrzone TO SĄ WŁAŚNIE DEVONY!!!

Po pracy wyskoczyłam do TK -maxa: Mel dostał nową kanapę (właśnie na niej chrapie) , doszliśmy bowiem do wniosku ,iż ciągłe przenosiny melońskiego łoża są upierdliwe.
Kanapa jest wielkości 1/2 łoża, więc jako łoże dzienne bardzo się sprawdza.
Devony plaskate dostały komplet miseczek o zachęcającej nazwie "cat's party" i z grubym kocurem na dnie narysowanym.
Ideał?

poka/miski

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

poka miski i łoże

shira3 pisze:poka/miski

i kanapę tysz.. plissss

kotkins pisze:Z sennika polskiego: "jak się komuś śni Kotkins - znaczy to ,że czas mu do Kotkinsowa jechać... " i dalej "...jak się komu nie śni Kotkins- czas mu do Kotkinsowa jechać takoż samo..."

Ojże jakże chętnie bym to uczyniła, gdyby tylko mi było bliżej do Kotkinsowa!!

Ale, że mieszkam gdzie mieszkam to tylko cierpliwie na opowieść o wielbicielce Amelczynej czekam..