♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥

Marcelek

Jak pięknie! U mnie początkowo koty bały sie psa, mimo tego że sunia jest łagodna bardzo, ale wiadomo - mały kotek, nowy w domu nie musi tego wiedzieć

On sobie na pewno jeszcze nie raz zmieni miejsce do spania.

Bellemere pisze:Na pewno się polubią! W końcu Luna jest bardzo tolerancyjna A maluch tez będzie miał kogoś do wtulania się, jak Dużych nie będzie w domu

O tak, jest naprawdę tolerancyjna, co mnie bardzo cieszy

Kochana jest!. Nie ma co jednak ukrywać faktu, że to duży psiak, a Marcelek mały jest, do tego jeszcze chorutki, nowe miejsce, na pewno stres, potrzebuje czasu, nabierze sił, będzie zdrowy, to i będzie miał ochotę na zabawy i szaleństwa w domku. Moja córcia tak dzielnie się nim opiekuje. Na kolana swoje kładzie kocyk, na kocyk Marcelka i przykrywa go, tuli i śpiewa, a on tak mruczy słodko i patrzy głęboko w oczy jak by chciał Jej powiedzieć, że Ją kocha :1luvu:

Milena Myślę, że będzie dobrze pomiędzy sunią, a Marcelkiem, potrzebujemy jednak na to czasu

Spilett Dziękuję kochana :1luvu:

już do Ciebie piszę pw

aannee99 pisze:... Moja córcia tak dzielnie się nim opiekuje. Na kolana swoje kładzie kocyk, na kocyk Marcelka i przykrywa go, tuli i śpiewa, a on tak mruczy słodko i patrzy głęboko w oczy jak by chciał Jej powiedzieć, że Ją kocha

Na pewno Ją kocha! :1luvu:

Też myślę, że Ją kocha, my go kochamy tutaj wszyscy, jest przecudowny

W drodze do domu był taki dzielny ( jechaliśmy około 2,5 godziny ), na pewno przestraszony też, oczka wielkie robił, to jednak stres dla niego, ale po chwili zasnął i spał całą drogę malutek kochany

Jak można byłoby nie kochać takiego słodziaka :1luvu:

Dzielny chłopczyk, ale wrażen to on miał w ciagu soboty i niedzieli - tyle podróży: 3 auta i komunikacja miejska, no mozna robić taakie oczy.
Zdrowiej maluszku :ok:

Thorkatt Bardzo dziękuję za pomoc dla Marcelka :1luvu:

Maluszek słodko śpi w łazience na posłanku. Zaglądam do niego co jakiś czas, zerknie tymi oczkami wielkimi na mnie i dalej zasypia, moje słoneczko małe.

Ja tylko asystą byłam :wink:

, ale naprawde taki skarbuszek ,ze kradnie kawałek serca.
Zdrowiej maluszku prędko, bo tu Ciotki efektow szybkich czekają :ok:

Asysta .. nawet za to dziękuję!!. Naprawdę dziękuję każdej osobie, która pomogła dymnym kociakom, jestem bardzo wdzięczna :1luvu:

Łap Aneczko

Kod: Zaznacz cały: [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=159562][img]http://img853.imageshack.us/img853/5624/7701.gif[/img][/url]

Jejciu, Magda!!!
Bardzo dziękuję za cudowny banerek, jest idealny :1luvu:

Później wstawię go sobie do podpisu, jak będzie wolny komputer :1luvu:

CUDOWNIASTY banerek mmamy :1luvu:

Chciałam zakomunikować, że Marcelek pod wieczór zrobił się bardziej aktywny, polował na sznurek od plecaka córki latał po pokoju z myszką i śmigal z wędką. Tak bardzo się cieszę, wydaje mi się że idziemy w dobrym kierunku!

Nie ma za co, cieszę się, że podoba :1luvu:

ja bardzo przepraszam ,ale zapytam .Dlaczego ten kocieł ma takie oczyska ?czy on coś brał ???Kocimiętkę?

Marcelk rozrabia i bawi się

Czyli czuje się dobrze :1luvu:

Sobie zaznaczę, bo u siostrzyczki juz byłam.
A oczyska Marcelka i ten cudny uśmieszek na FB podziwiałam

♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥

Kto przegląda forum