Nasze kochane wariaty ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 04, 2013 13:06 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Wiesz co, mojemy Beniowi długo leciała ropa z oczu, miał nawet badania u okulisty kociego. Okazało się, że ta ropa leciała mu tylko kiedy jadł suche jedzonko. Odkąd przestawiłam go na surowe problemu nie ma. Wydaje mi się, że jeśli oczko jest mocno zaropiałe to trzeba iśc do weta. I badania krwi zawsze warto zrobić, chociażby profilaktycznie. Skoro mówisz, że to znajdka to lepiej zobaczyc, czy wszystko w porządku.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 04, 2013 14:01 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Nie ropieją mocno, tylko łzawią z ropą . .
tak jak mowilam, byla u weterynarza i twierdzil ze wszystko w porzadku . .
nastepna wizyta-na druga szczepionke - poprosze aby wykonal badanie krwi. .
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro gru 04, 2013 20:51 Re: Nasze kochane wariaty ;)

No to tak jak Beniamin. Łzawił i jak mu się to potem w ropkę zbierało, zasychało koło oczka. Ale odkąd nie je suchego to problem się rozwiązał.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 05, 2013 6:15 Re: Nasze kochane wariaty ;)

To ja spróbuję odstawić suchą karmę, ale czym zastąpić? przeciez nie bedzie jadła same gotowane i z puszki . .
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie gru 08, 2013 20:44 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Nie wiedziałam, że suchy pokarm może działać na łzawienie oczka :oops:
Najlepiej choć na jakiś czas odstawić i zobaczyć, czy jest różnica :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Pon gru 09, 2013 0:32 Re: Nasze kochane wariaty ;)

kicikicimiauhau pisze:Nie wiedziałam, że suchy pokarm może działać na łzawienie oczka :oops:
Najlepiej choć na jakiś czas odstawić i zobaczyć, czy jest różnica :ok:


ja tez niestety nie wiedzialam
z oczami lepiej - karme narazie nie odstawilam, jutro zapisze kotke na szczepionke to wtedy badanie sie wykona . . .
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 09, 2013 12:51 Re: Nasze kochane wariaty ;)

No suchą karmę kot musi mocno pogryźć stąd mięśnie bardziej pracują i wydzielina z oczka może lecieć. Przynajmniej u nas tak było.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 09, 2013 14:36 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Doda_ pisze:Nie ropieją mocno, tylko łzawią z ropą . .
tak jak mowilam, byla u weterynarza i twierdzil ze wszystko w porzadku . .
nastepna wizyta-na druga szczepionke - poprosze aby wykonal badanie krwi. .


Skoro niby łzawią z ropą, to kot jest chory. Chorych się nie szczepi. Badanie krwi wykaże pewnie podwyższony poziom leukocytów, limfocytów - infekcja, stan zapalny. Testy FIV/FelV zrób, skoro nie udało się doleczyć KK.

Jeśli oczy łzawią brunatną wydzieliną jakby krew, to pozostałość po herpesie, zdarza się i będzie się zdarzać, trzeba podawać coś na podwyższenie odporności, odrobaczyć dokładnie. Tyle, że wydzielina po herpesie to nie ropa.

Zmiana karmy wydaje się niedorzeczna.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto gru 10, 2013 6:32 Re: Nasze kochane wariaty ;)

najszczesliwsza - tak właśnie, jest to też wydzielina brunatna,
powiem że jest lepiej, nie ropieje już. Wczoraj zapomniałam, to dziś będę zapisywała termin na wizytę, na badanie krwi.

Ja po pracy padnięta a zwierzakom coś strzeliło do głowy. Wilczur z kotką non stop biegają po mieszkaniu, ona się ukrywa a potem go straszy 'ryczeniem' i ogonem puszczystym . .
Zaczepia go tak, że wilczur nie ma zamiaru odpuscić. Próbuje ją złapać , szczeka a ona kilkakrotnie w mordę daje i ucieka . . w koło to się powtarza od 2 godzin :)

Nie wiedziałam, że koty tak bardzo kochają pudełka, kartony. 8O
Oczy robią się takie duże :1luvu: jak zobaczy gdzies pudełko . . jest wtedy najszczęśliwsza!
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 10, 2013 8:59 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Zatem to pozostałość po herpesie ta wydzielina. Nie przejmuj się.

Nero i Kama się ślicznie bawią, efektowne to być musi, bo on jest wieeelki. U nas jest przestępowanie suki z nogi na nogę, skakanie i jedyne sensowne miejsce na takie zabawy z tymczasem to środek pokoju tak około 2-3 w nocy. Dywanu już nie mam. :lol:

Pudełka temat rzeka :ryk: Już nas znają w kilku sklepach, że jak bierzemy pudła, to nie tylko na zakupy, ale i obowiązkowo dla kotów.
Zdajesz się być bardziej kreatywna ode mnie, u mnie poniższe pozostaje w sferze "fajne to, może bym takie zrobiła... może...":
Obrazek
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto gru 10, 2013 14:06 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Tak :lol: Kama biega tu tam pomiedzy jego lapami pod brzuchem itd a on patrzy patrzy gdzie ona ? nie nadaza za nia :ryk: smiesznie to wyglada, jak zaglada 'pod siebie' i faldki ma na glowie . . ciekawy i zdziwiony . . :mrgreen:
jeszcze do niedawna w ogole nie wiedzial, jak sie bawić z kotem . . byl ogromnie w szoku jak pierwszy raz w morde dostal od niej i to z rykiem . . spojrzal na mnie, uszy spuscil, ogon w dol . . .jakby dostal w tylek za kare :mrgreen: nigdy w zyciu nie mial bliskiego kontaktu z kotem, nawet nie wąchal. ..
a teraz wie juz co jak . . .:)
aha . . kotka zawsze spi tam gdzie nero rozgrzal miejsce, zeby miec cieplo. . cwana :D
Nero w lozku, jak zejdzie to kotka wskoczy, on z zalem patrzy ze lozko zajete i idzie na kocyk, pozniej i ona zajmuje te miejsce . .


te kartony, hmm dobry pomysl zebym zrobila taki tunel :D labirynt :D
ma swój średni, na klatce świnki i już prawie tylko tam śpi . . wygryzla sobie wejście okrągle,ma tam legowisko i własnie spi na plecach . . chyba za dobrze jej tam :D
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 10, 2013 14:47 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Nerowi podaję biotynę, bo bardzo gubi sierść, linienie się przedłuża . .
ale on tego nie lubi, wybrzydza, wypluwa . .
więc robie tak . . .mówie mu... ' Kama zje ! ' tabletki daję kotce, ona liże liże,wilczur się gapi . .i pod nos daję mu wilgotne tabletki które Kama wylizała. . . i co? wszystkie łyka naraz . .. :mrgreen:
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 10, 2013 20:24 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Jak mój psiak Misiu nie chce zjeść śniadania, to mówię: "Misiek, zaraz przyjdą kotki i wszystko pieskowi zjedzą"... I od razu działa :ryk:
kicikicimiauhau
 

Post » Wto gru 10, 2013 20:39 Re: Nasze kochane wariaty ;)

najszczesliwsza pisze:Zmiana karmy wydaje się niedorzeczna.


No niekoniecznie niedorzeczna, u nas akurat to było przyczyną łzawienia oka. Odkąd nie podaję suchego problemu nie ma.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 12, 2013 18:05 Re: Nasze kochane wariaty ;)

Bylam u weterynarza, szczepienie przelozone na pozniejszy termin
Wet podejrzewa u Kamy chlamydioze , nadal ma zapalenie spojowek. . . i lzawia, tak jak mowilam . .
dostaje krople do oczu ATECORTIN, ale wydaje mi sie ze powinna dostac antybiotyki doustnie, nie ?

powiedzcie wiecej o tej chorobie . . co mam robic? przed podaniem kropli przemywac czy nie ?
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 47 gości