Szczęśliwie zakocona, to już drugi rok :)

[Gosiak104]

Oooo będzie Basia miała nową koszulkę

[anulka111]

Celebrytka:



Była specjalna, zawodowa sesja zdjęciowa.

Nie dziwię się sędziom. .....przepięknie się prezentuje.

[Basia_Blue]

Hoł hoł hoł
Przyszły święta, nasze pierwsze wspólne z NK. Pojechałyśmy do moich rodziców, gdzie ja pracuję jak dzika (poza momentami takimi jak ten, kiedy siedze w pracy), a NK wywołuje zbiorowe jęki zachwytu ziewając, przeciągając się i wykładając do góry dnem na fotelu.

Wczoraj w domu pojawiła się choinka. Wiem że Inara widziałą już kiedyś choinkę (Pozdrawiamy domek rodzinny ), ale najwyraźniej z wiekiem zmienia się poglądy na różne sprawy. Mimo, że przezornie postawiliśmy ja na szafce, któej powierzchnia jest na tyle mała, że poza choinką nie zmieści się już nic (a na pewno nie miaukun) i tak jej twarde lądowanie wydaje się kwestią czasu W NK najwyraźniej obudziły się jakieś atawizmy, bo większość czasu ostatnio spędza tak:

(sorry za kolor tego ostatniego).

Dodam, że tradycja rodzinna każe na choince zapalać nie lampki, a prawdziwe, najprawdziwsze świeczki Będzie wesoło

Przy okazji chciałybyśmy też życzyć wszystkim znajomym, przyjaciołom i podczytywaczom Wesołych, rodzinnych, Świąt pełnych dobrych rybek, udanych prezentów i choinek (oraz bombek) niezaliczających gleby

Pozdrawiam, ja, NK, i OGON

[ewkaa]

Ogon
Chociaż po ostatniej wystawie i oględzinach na żywo to i mordeczka wywołuje u mnie zachwyt pełen

A to wszystko pomimo koloru

sorry za kolor tego ostatniego)

No widzę,że próbowałaś ją na fotce podniebieściś, ale zielona ciut wyszła

Jak można kotkowi choinkę tak wysoko postawić , aż się prosi o sprowadzenie jej na podłogę

Bo choinka jest po to żeby kotek sobie pod nią leżał




edit: I fotkę choinki ze świeczkami proszę zanim runie

[Basia_Blue]

sorry za kolor tego ostatniego)

No widzę,że próbowałaś ją na fotce podniebieściś, ale zielona ciut wyszła

Jak można kotkowi choinkę tak wysoko postawić , aż się prosi o sprowadzenie jej na podłogę

Bo choinka jest po to żeby kotek sobie pod nią leżał

Nie, aparat mi zgłupiał bo nie było żadnej bieli w zasiegu wzroku i nie potrafił sobie kolorów ustawić

Leżał pod choinką? Obawiam się, że Niebieska zamieniłaby się w WIEWIÓRĘ (w sumie kolorystycznie ybłoby całkiem nie od rzeczy... ) tudzież w dorodną gwiazdkę na czubku

[ewkaa]

Leżał pod choinką? Obawiam się, że Niebieska zamieniłaby się w WIEWIÓRĘ (w sumie kolorystycznie ybłoby całkiem nie od rzeczy... ) tudzież w dorodną gwiazdkę na czubku

No przeciez ona JEST gwiazdą

[Basia_Blue]

Święta, Święta i po Świętach...

Z radością donoszę, że choinka przeżyła. Radzono mi aby postawić ją jednak na podłodze (w ramach polityki redukcji strat), ale po zastanowieniu uznałam,że to byłąby wielka krzywda dla NK, która przecież nigdy w żadną szkodę jeszcze nie weszła. Tym samym choinka pozostała na posterunku, a kotek miał rozrywkę...

(Igiełki kłują w nos!)

I jeszcze z ogonem


A tu jeszcze kilka innych scenek rodzajowych z pierwszych rodzinnych świąt z NK. Tatuś był zachwycony


A w ogóle to chyba moi rodzice powinni sobie kupić większe krzesła


Tudziez przestać zajmować Koci Fotel


Pozdrawiamy w Nowym Roku

[ewkaa]

Ogon

Krzesła zdecydowanie większe

Fotel jest absolutnie koci

Tatusie tak mają

A gdzie fotka choinki z zapakonymi świeczkami

[Basia_Blue]

Ogon

Krzesła zdecydowanie większe

Fotel jest absolutnie koci

Tatusie tak mają

A gdzie fotka choinki z zapakonymi świeczkami

Wygląda na to, że rodzice zgodnie (co jest niezwykłe) uznali, że zabawka dla kotka jest ważniejsza niż doznania estetyczne i nie zapalali w ogołe swieczek Za to ponieważ kotek jednak był wyjątkowo grzecznym nieszkodliwym kotkiem w tym roku, być może w kolejne Święta uda się coś zapalić

Co do fotela to niestety trwa konflikt ponieważ moja mama również rości sobie do niego prawa. Jest woja i obie strony nie przebierają w środkach: mama używa przysmaków żeby wywabć NK z upragnionego siedzenia, ta natomiast rewanżuje się wskakiwaniem tam jak mama wstanie na moment w celu dowolnym

Co do Tatusiów zaś... zgadnijcie, czyhe uszka wywalała z talerza Księżniczka

[ewkaa]

mama używa przysmaków żeby wywabć NK z upragnionego siedzenia, ta natomiast rewanżuje się wskakiwaniem tam jak mama wstanie na moment w celu dowolnym

Czyli absolutny koci standard

Co do Tatusiów zaś... zgadnijcie, czyhe uszka wywalała z talerza Księżniczka

no tu nie ma czego zgadywać

[ab.]

Ale ona jest cudna
Witamy się na waszym wąteczku

[anulka111]

Wspaniala jest Jej Wysokość Ogoniasta

Z tatusiem bylo do przewidzenia-okrecila wokol pazurka i zaciesnia wiezi milym mrukotem