WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 26, 2013 13:31 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

Czyli standardzik. 8)

Zawsze powtarzam sobie jak mantrę, kiedy mi się Księciunio zapodzieje i zaczynam sobie tzw. filmy wkręcać, że im bardziej będziesz nawoływać charakternego kota, tym bardziej on będzie zwlekał z powrotem, choćby był przybunkrowany tuż za tobą

No i naturalnie, mimo wszystko WIEM, co czułaś :?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw wrz 26, 2013 13:34 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

JoasiaS pisze:
Sarah DeMonique pisze:Melduję, że podczytuję ;)

Kociaste cudowne... Aż żal, ze nie mam koło siebie takiego miejsca, żeby moje futra z trawy skorzystały i ze słońca i ze swobody :(

Witaj Sarah :D
Miło mi, że ktoś podczytuje - myślałam, że tylko starzy bywalcy zaglądają :lol:

Z tą swobodą to czasem tak różowo nie jest. Kropka pozwoliła sobie wczoraj wieczorem zniknąć na całe 3 godziny. Wieczór było dość chłodny i pozostałe koty wylegiwały się w fotelach, a tą wcięło... :roll: . Chodziłam koło domu, wołałam - żywego ducha... Michał uspokajał mnie, że przecież charakterna Kropa zazwyczaj nie przychodzi na wołanie, tylko pojawia się wtedy, gdy uzna za stosowne i że na pewno jest blisko, ale poluje i się nie ujawnia. Mnie jednak w takich momentach trudno uspokoić, bo koty już mnie przyzwyczaiły do tego, że wracają na wołanie. Kropka oczywiście przyszła w pewnym momencie jakby nigdy nic - zero skruchy, zero wyrzutów sumienia :roll:



Charakterna... :d Ja niby kolo siebie ogród mam, ale wszędzie wokół psy biegają... Bałabym się prywatne swoje koty wypuścić. Posiłkowałam się osiatkowanym balkonem, ale na czas remontu w mieszkaniu siatke trzeba było zdjąć i teraz musi wystarczyć okienko. Oczywiście osiatkowane :D

Myślę, że zagląda wielu nowych, ale nie każdy pisze :) Sama często watki przegladam, nawet na bieżąco, ale nie piszę jeśli nie mam do powiedzenia nic ciekawego :oops:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 26, 2013 13:39 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

Wszystko przed Tobą, też tak miałam, a ten wątek był jednym z pierwszych, na których odważyłam się odezwać 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw wrz 26, 2013 13:44 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

AYO pisze:Wszystko przed Tobą, też tak miałam, a ten wątek był jednym z pierwszych, na których odważyłam się odezwać 8)


Sama założyłam watek o swoich miauczków, ale chyba źle zaczęłam, bo od problemu, a nie od przedstawienia samych kociastych ;) Postaram się to zatem nadrobić. ;)

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 26, 2013 13:44 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

JoasiaS pisze:
amyszka pisze:Kalendarze cudne :1luvu: To się Michał postarał :D

Ty lepiej dawaj foty kotyszków i działamy :wink:
Chyba że masz swój projekt, to też dawaj :D


Joasiu nie mam nic przygotowane ,ani fotek ,ani projektu :?
Muszę zobaczyć czy mam jakieś ciekawe foty :wink: :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw wrz 26, 2013 13:59 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

AYO pisze:Czyli standardzik. 8)

Zawsze powtarzam sobie jak mantrę, kiedy mi się Księciunio zapodzieje i zaczynam sobie tzw. filmy wkręcać, że im bardziej będziesz nawoływać charakternego kota, tym bardziej on będzie zwlekał z powrotem, choćby był przybunkrowany tuż za tobą

No i naturalnie, mimo wszystko WIEM, co czułaś :?

AYO, ty mi nie mów o wkręcanych filmach :roll: . Wczoraj w pewnym momencie byłam pewna, że Kropka dogorywa gdzieś w mękach ugryziona przez żmiję :roll: . A skąd żmija? Po południu sadziliśmy hortensje i Michał rozgrzebał kupiony wiosną od chłopa obornik, żeby je zasilić. W mojej historii żmija miała mieszkać w tymże oborniku i śmiertelnie dziabnąć ciekawską Kropkę... Gdy zwierzyłam się mężowi z tej wizji, skwitował to zwięzłym PODZIWIAM WYOBRAŹNIĘ :roll:
Sarah DeMonique pisze:Ja niby kolo siebie ogród mam, ale wszędzie wokół psy biegają... Bałabym się prywatne swoje koty wypuścić.

W takich warunkach też bym się bała. U mnie spokojnie, nawet żmij nie ma :twisted:
Sarah DeMonique pisze:Myślę, że zagląda wielu nowych, ale nie każdy pisze :) Sama często watki przegladam, nawet na bieżąco, ale nie piszę jeśli nie mam do powiedzenia nic ciekawego :oops:

A w sumie ja też tak robię :lol:
Sarah DeMonique pisze:
AYO pisze:Wszystko przed Tobą, też tak miałam, a ten wątek był jednym z pierwszych, na których odważyłam się odezwać 8)


Sama założyłam watek o swoich miauczków, ale chyba źle zaczęłam, bo od problemu, a nie od przedstawienia samych kociastych ;) Postaram się to zatem nadrobić. ;)

Czekamy :D
amyszka pisze:Joasiu nie mam nic przygotowane ,ani fotek ,ani projektu :?
Muszę zobaczyć czy mam jakieś ciekawe foty :wink: :lol:

No szukaj koniecznie. Przy tej ilości fotek kotyszków nie powinnaś mieć problemu 8)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw wrz 26, 2013 14:05 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

Sarah DeMonique pisze:
AYO pisze:Wszystko przed Tobą, też tak miałam, a ten wątek był jednym z pierwszych, na których odważyłam się odezwać 8)


Sama założyłam watek o swoich miauczków, ale chyba źle zaczęłam, bo od problemu, a nie od przedstawienia samych kociastych ;) Postaram się to zatem nadrobić. ;)

Czekamy :D


Zaktualizowane :) Myślę, ze macie większą wiedzę i poradzicie coś, bo ja do tej pory działam "na czuja" i każda rada bardziej doświadczonych jest dla nie cenna :) Nie chcę spamować, ale zaproszę do siebie i do Wanilii i Cynamona :)

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 26, 2013 14:24 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

Sarah DeMonique pisze:Zaktualizowane :) Myślę, ze macie większą wiedzę i poradzicie coś, bo ja do tej pory działam "na czuja" i każda rada bardziej doświadczonych jest dla nie cenna :) Nie chcę spamować, ale zaproszę do siebie i do Wanilii i Cynamona :)

Sarah, przeczytałam. Wypowiem się tu, bo nie czuję się ekspertem. Myślę, że dziewczyny mają rację - musisz dać teraz kotom trochę czasu. Kocury po kastracji wyciszają się nawet do 3 miesięcy (jedyny przypadek jaki znam który się niewiele wyciszył to mój Fryc :twisted: ). Na forum były już wątki o nagle skonfliktowanych dwóch kotach, które dotychczas żyły zgodnie pod jednym dachem i wiem, że udawało się odzyskać równowagę. Ze swojej strony serdecznie polecam behawiorystkę, która bardzo pomogła mi w ułożeniu stosunków między Milką a Fryckiem podczas dokocenia (kontaktowałyśmy się wyłącznie mailowo i to wystarczyło):
http://www.zoopsychologia.com.pl/behawi ... -lapinska/
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw wrz 26, 2013 14:25 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

JoasiaS pisze:
Sarah DeMonique pisze:Zaktualizowane :) Myślę, ze macie większą wiedzę i poradzicie coś, bo ja do tej pory działam "na czuja" i każda rada bardziej doświadczonych jest dla nie cenna :) Nie chcę spamować, ale zaproszę do siebie i do Wanilii i Cynamona :)

Sarah, przeczytałam. Wypowiem się tu, bo nie czuję się ekspertem. Myślę, że dziewczyny mają rację - musisz dać teraz kotom trochę czasu. Kocury po kastracji wyciszają się nawet do 3 miesięcy (jedyny przypadek jaki znam który się niewiele wyciszył to mój Fryc :twisted: ). Na forum były już wątki o nagle skonfliktowanych dwóch kotach, które dotychczas żyły zgodnie pod jednym dachem i wiem, że udawało się odzyskać równowagę. Ze swojej strony serdecznie polecam behawiorystkę, która bardzo pomogła mi w ułożeniu stosunków między Milką a Fryckiem podczas dokocenia (kontaktowałyśmy się wyłącznie mailowo i to wystarczyło):
http://www.zoopsychologia.com.pl/behawi ... -lapinska/


Behawiorytę znajomego mam. Fundacyjnego ;) Nawet tutaj na forum się udziela (udzielała), więc w razie czego skorzystam. Ale i tak się martwię. Jak to mama :1luvu:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 26, 2013 14:26 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

JoasiaS pisze: myślałam, że tylko starzy bywalcy zaglądają :lol:

Tylko nie starzy... :ryk: FOCH!
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw wrz 26, 2013 14:28 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

Sarah DeMonique pisze:Behawiorytę znajomego mam. Fundacyjnego ;) Nawet tutaj na forum się udziela (udzielała), więc w razie czego skorzystam. Ale i tak się martwię. Jak to mama :1luvu:

Jak masz możliwość, to korzystaj z takich porad od razu. Czas jest potrzebny, ale też konkretna wiedza w takich przypadkach bardzo się przydaje :)
shira3 pisze:
JoasiaS pisze: myślałam, że tylko starzy bywalcy zaglądają :lol:

Tylko nie starzy... :ryk: FOCH!

:twisted:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw wrz 26, 2013 14:30 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

Masz rację. Czas leczy rany, ale warto wiedzieć co i jak :)

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 26, 2013 19:58 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

Joasiu, piękny kalendarz :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 30, 2013 9:41 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

JoasiaS pisze:Kropka oczywiście przyszła w pewnym momencie jakby nigdy nic - zero skruchy, zero wyrzutów sumienia :roll:


Po mamusi to ma? :wink:

Przepraszam :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon wrz 30, 2013 9:42 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Nasz kalendarz str. 4 :-)

JoasiaS pisze:
Sarah DeMonique pisze:Behawiorytę znajomego mam. Fundacyjnego ;) Nawet tutaj na forum się udziela (udzielała), więc w razie czego skorzystam. Ale i tak się martwię. Jak to mama :1luvu:

Jak masz możliwość, to korzystaj z takich porad od razu. Czas jest potrzebny, ale też konkretna wiedza w takich przypadkach bardzo się przydaje :)
shira3 pisze:
JoasiaS pisze: myślałam, że tylko starzy bywalcy zaglądają :lol:

Tylko nie starzy... :ryk: FOCH!

:twisted:


:twisted: :ryk: :ryk: :ryk:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 64 gości