Nieszczęścia chodzą parami- miłosne harce.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 08, 2013 12:58 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

zjawka podawałam jedynie łososia i dorsza, pojadła ale tak bez większego wow, teraz zamówiłam jej Canina dla tych najbardziej wybrednych, zobaczymy, chyba gdzieś musi być jakaś karma, którą się zainteresuje na dłużej :roll:

Evelyn_

 
Posty: 278
Od: Pt sie 23, 2013 19:45

Post » Nie wrz 08, 2013 13:08 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

No to potrzymam kciuk aby panienka przestała grymasić :ok: :ok: :ok:
A próbowaliście dać jej suchy pokarm?

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 08, 2013 14:05 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

Dyktatura kupiłam jej Purina One dla kotów do 12. miesiąca i jej zasmakowała. Na noc jej zostawiam i jak wychodzimy do pracy, żeby miała coś do podjadania. Całkiem chętnie ją przegryza. :kotek:

Evelyn_

 
Posty: 278
Od: Pt sie 23, 2013 19:45

Post » Nie wrz 08, 2013 14:37 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

Może dlatego wybrzydzą mokrym jedzonkiem. Nasza Nalunia tez jest kotem typowo suchym. Zje czasami mokre, choć od pewnego czasu po mokrym wymiotuje.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 08, 2013 14:45 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

ziewanie (podejrzewam, że mi po prostu jęzor wywaliła :P)
Obrazek

zdziwienie
Obrazek

a na koniec zapozowanie :D
Obrazek

Dyktatura Luna nie je dużo suchego, wręcz przeciwnie ;) - coś jak mała przekąska

Evelyn_

 
Posty: 278
Od: Pt sie 23, 2013 19:45

Post » Nie wrz 08, 2013 15:13 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

Ale pewnie zjada po te 2-3 chrupki kilka razy dziennie?

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 08, 2013 15:16 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

U taty nie grymasila. Fajny dluuugasny jezyk ;)
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie wrz 08, 2013 15:19 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

tego na 100% nie wiem ile i czy na pewno (nas nie ma lub śpimy), znacząco nie ubywa z miski- o tak będzie najjaśniej ;)

Karena zastanawiamy się z mężem czy nie sprawić jej konkurenta do miski :lol:

Evelyn_

 
Posty: 278
Od: Pt sie 23, 2013 19:45

Post » Nie wrz 08, 2013 15:50 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

Evelyn_ pisze:Karena zastanawiamy się z mężem czy nie sprawić jej konkurenta do miski :lol:

A wszystko możliwe, że jej towarzystwa kociego brakuje.
Bambo nadal czeka na swój dom

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 08, 2013 15:58 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

Jeszcze tylko odrobinka prywaty. Nowy bazarek dla Lileczka: viewtopic.php?uid=30658&f=20&t=156443&start=0 i ten troszkę straszy viewtopic.php?f=20&t=155887 Zapraszam :)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 08, 2013 17:31 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

Niedlugo pewnie bede miala maluszki od tricolorki spod pracy ;) Nie wiem czy juz sie wykocila bo nie widzialam jej. One beda bardziej potrzebowaly domu niz Bambo... Idzie zima a z DT u nas ciezko. Tata nie wiem czy wezmie po tym jak chlopaki zachorowali. U nas Zabka ma byc ostatnim tymczasem... Przez kilka dni moge kociatko przechowac, jezeli bede wiedziala, ze ma juz pewny DS.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie wrz 08, 2013 21:27 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

Ale super foty :1luvu: napatrzeć się na Luneczkę nie mogę :)
A towarzystwo to ona by chciała- jest bardzo prokocia. Otarła się o pare kotów , kiedy była pod moją opieką (łącznie z tymczasowaniem u Taty Kareny)- towarzystwo u nie było mało przyjazne, ale Pikuś :) miłośc nad miłoście. Jak wróciła tam po dobie spędzonej w innym domu, to Pikusia obiema łapkami za szyję złapała i w futro mu nos wtuliła - aż się chłopak zawstydził - o tak :oops:
No więc..... 8)

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Czw wrz 12, 2013 19:59 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

zjawka jakbym miała wychować drugiego takiego wybrednego kota, sobie chyba daruję :evil: Luna jest bezwzględna, pastwi się nade mną, szczerze już nie mam pomysłu co jej dawać do jedzenia- miski z mokrym raz zjedzone ze smakiem, raz ma w nosie kompletnie- choćbym nie wiem co do nich włożyła- męczymy teraz canina kitten i Instinctive, już półtorej saszetki w śmietnik poszło- myślę czy nie zmieszać tego z surowym :| już nie mam pomysłu. A jak dostanie wścieku (pseudo zabawa) potrafi atakować, gryźć i drapać z agresją- może to rodzaj okazywania miłości- ja nie wiem. :roll: Czasami jest mega słodka, a czasami szajba jej odbija :evil: oby z tego wyrosła :?

Evelyn_

 
Posty: 278
Od: Pt sie 23, 2013 19:45

Post » Pt wrz 13, 2013 6:13 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

Evelyn_ pisze:zjawka jakbym miała wychować drugiego takiego wybrednego kota, sobie chyba daruję :evil: Luna jest bezwzględna, pastwi się nade mną, szczerze już nie mam pomysłu co jej dawać do jedzenia- miski z mokrym raz zjedzone ze smakiem, raz ma w nosie kompletnie- choćbym nie wiem co do nich włożyła- męczymy teraz canina kitten i Instinctive, już półtorej saszetki w śmietnik poszło- myślę czy nie zmieszać tego z surowym :| już nie mam pomysłu. A jak dostanie wścieku (pseudo zabawa) potrafi atakować, gryźć i drapać z agresją- może to rodzaj okazywania miłości- ja nie wiem. :roll: Czasami jest mega słodka, a czasami szajba jej odbija :evil: oby z tego wyrosła :?

Na pewno dostałaś Kolię a nie Żabę?

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 13, 2013 8:08 Re: Nowy dom Luny vel Kolji :D nowe miejsce Słupsk

Nie demoralizowac zwierzaka :mrgreen: Postawić miskę z suchym i przez poł dnia za kotem nie latac z przysmakami ( bo zacznie żądac np. cateringu z co bardziej gwiazdkowych knajp
( nie całkiem żartuję- serio, kot rozpuszczony to jest masakra- kota się kocha , ale i wychowuje 8) )

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 28 gości