Wasia i Kropka. A życie toczy się dalej.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 07, 2013 20:51 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

Nigdy nie mogę wyjść z podziwy, jak szybko koty wychowują ludzi. I my się jeszce z tego cieszymy. I nazywamy się panami stworzenia..... :ryk: :ryk: :ryk:
Cóż, pozdrowienia dla obsługi. No i idę sprzątać kuwetę, bo mnie ofuknięto, że brudna jest

kotkubinat

 
Posty: 375
Od: Wto lut 22, 2011 22:10

Post » Pt mar 08, 2013 21:39 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

ilgatto Wasia łaskawie zgodził się na mizianie - z tego PRAWIE nigdy nie rezygnuje :D

Neigh pisze:Nooo dobra pękłam:-). Bo ja Was od samego początku czytam - i co jakiś czas mi się cisnął komentarz, ale czas mnie jakiś taki bardzo zły napadł......Kumulacja złego - cóz minie. Nie chciałam wiec siać na wątku tak miłym fluidów kiepskich.

a tak na marginesie - Monika - Ty się Kochana tak smokami nie chwal. Smoka mieliście zawodowego........I co? I jakiś szewczyk napalony na ręce czy inne organy księżniczek takiego fajnego gadziora wykończył. NIGDY mu tego nie wybacze! Mam słabość do Smoków....Szewczyków to mogliście mieć wielu. Smok był JEDEN. ech........


Zosik Młodemu polecam "Sceny z życia Smoków" powalająca lektura - reszcie zresztą też polecam. WYMIATA książka oj wymiata.

Wracając do Wasi. Kot Wam sie trafił fajny. Co tu kryć:-). Wielki on. I faktycznie - KIEDYŚ na bank jadał wiecej.....wprawdzie dobrze że go nie widziałaś tuż po odbiorze......bo by Ci się łezka w oku zakreciła.
Wasia to jest takie 100% kota w kocie. I charakterowo i wyglądowo jest taki jak kot być powinien. Żadne tam fiksum dyrdum. I Człowieki się mu fajne bardzo trafiły. Trafił tam, gdzie powinien. Ot co.

Potwierdzam zdanie weta - przy jego gabarytach ważyć ponad 6 kg moze spokojnie.
Z bezdennością bym natomiast uważała. Brombę mieliście okazję poznać.......Pierwsze 8 lat swego życia spędziła w schronie. Nie raz bywać głodna musiała.....nauczyła się jeść na zapas.....i nigdy jej to nie minęło. Bromba ma jedną zasadę - jak jest to się je. Ile by nie dali, ile by sie nie znalazło. Się je.......bo nie wiadomo czy kiedyś jeszcze będzie.
Myślałam, ze koty tak nie miewają........miewają. Kiedyś miałam na tymczasie kota, który się żywił głownie suchym chlebem dla gołębi wyrzucanym........u mnie zarł......myslałam, ze w DS minie........mieszka tam już a z 7 lat........i żre dalej:-)


Neigh! Jak ja się cieszę, że pękłaś! :mrgreen: Jest i Ona - jak mówi moje dziecko "Ta pani, co ma zwierzę w każdym pokoju"! :D
Witamy, dziękujemy i prosimy o więcej :mrgreen:
Cieszymy się również, że mija czas zły i niedobry :) Święte prawo każdego z nas, żeby mieć gorszy czas i nikomu nic do tego :) Z fluidami kiepskimi też możesz wpadać.

Nie wiem czy młody na "Sceny z życia smoków" nie jest za młody... Jesteśmy na etapie "Dzieci z Bullerbyn" i "Fizi Pończoszanki" (swoją drogą kretyńskie tłumaczenie) :wink:

Bezdenność wspomniana zmieniła swe oblicze... Wasia jest bezdenny jeżeli dostaje to, co lubi najbardziej, czyli wołowinę i Animondę. Gotowany kurczak jest uznawany, kiedy Pan Prezes ma dobry humor i nie swędzi go lewe ucho, tudzież wyśpi się porządnie.
Możliwe, że skumał "acha... dają regularnie, są podatni na uroki, głód mi nie grozi, żarcia nie powinno braknąć... to sobie powybrzydzam..." :kotek:
A ja... wiadomo, że dam się urobić :P
Nie tylko ja z resztą. Ponieważ Wasi spodobała się dzieckowa gąbka, znana jako "Pani Gruszka" - dziecko oddało ją kotu oficjalnie i z miną filozofa orzekło: "Ja dbam o naszego kotka, więc oddaję mu Panią Gruszkę! Na zawsze! Bo ja wiem, że kot musi mieć zabawki tak, jak ja".
I tak oto Pan Prezes posiadł Panią Gruszkę...
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt mar 08, 2013 21:46 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

Śliczne zdjęcia, ale ofiarność młodego :1luvu: Cudowny, mądry chłopak :1luvu: Na pewno nie jest za młody na "Sceny z życia..." - jak były w teatrze w Krakowie lata temu, to szkoły i przedszkola przyjeżdżały :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt mar 08, 2013 22:32 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

Pozwolę sobie nie zgodzić się z Neigh: wszystkie moje kiedy u nas nastały nie jady tylko ŻARŁY.
I tyły. Mam w oczach obraz potwornie tłustej i łysej (miała grzybicę ) Fioni.
I co? Jest normalną kotką teraz, owszem- tłuściutką ale nie zatuczoną ( a mój wet mówił o niej "ta twoja kotka ROSOŁOWA"!!)
(a'propos "kurki rosołowej").
Wasia to taki mega-kot.
Piękny jest.
I -WIEDZIAŁAM- że trafi do boskiego domu!
WIEDZIAŁAM!

Tauryny dawać nie musicie jeśli je mięso ,zwłaszcza wołowinkę.
U mnie Leoś uczulony ,więc musi pastę dostawać...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 08, 2013 23:14 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

Zosik pisze:ilgatto Wasia łaskawie zgodził się na mizianie - z tego PRAWIE nigdy nie rezygnuje :D

Czuję się zaszczycona.....i miziam,miziam,miziam :D
Wasia ma piękne czarne stopy :1luvu:
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pt mar 08, 2013 23:25 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

Ilgatto nero czy bianco? :mrgreen:

Fajny nick, że też nie ja na TO wpadłam...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 08, 2013 23:35 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

kotkins pisze:Ilgatto nero czy bianco? :mrgreen:

Fajny nick, że też nie ja na TO wpadłam...

:mrgreen:
O moje ulubione to jednak czarne. Ale na stanie mam jeszcze rudzielca, burasia i tricolorkę.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Nie mar 10, 2013 10:24 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

Nieeee noo skąd Kotkinsie Twoje koty nie żrą........i są ehem tłuściutkie nie mylić z grubaśne..... I WCALE nie przydałaby im się głodówka.........

WCALE nie mam zwierza w każdym pokoju. U Bartka nie ma, w sypialni nie ma, u Zuzki bywa okresowo. W łazienkach nic nie mam i w pomieszczeniu technicznym i w spiżarce!!!

Mam raptem w 2 w porywach do 3 pomieszczeń. Kiedyś mieszkali na kupie......ale odkąd Tola z Brombą postanowiły się pozagryzać......nastąpiła era izolacji.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie mar 10, 2013 13:08 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

Leon zgłasza się na ochotnika jako kot, który zamieszka w spiżarni.
Tyle jedzenia i on jeden... :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 14, 2013 1:14 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

Pięęęknie - wątki mi się mylą i o smokach odpowiedź do Neigh napisałam w wątku Bulisława :oops: miast
nauczyć Wasię jak to naprawdę z Smokiem Krakowskim było...

Tam wycięłąm , tu wklejam, łatam gafę .
Było to zatem tak :

Neigh - z tym szewczykiem i smokiem, oficjalna wersja to bujda dla mas.
Prawda jest zgoła inna : oni się wspólnie umówili, udali udany zamach - a potem podzielili nagrodą
i dziewicą.
I stąd wzięły się "smoczki" tzw. cumle dla dzieci - wynalazek i produkcja krakowska.
Smok i dziewica produkowali a szewczyk dystrybuował ...

Wniosek : Smok, szewczyk i dziewica to trójca nie do pobicia .

:ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Czw mar 14, 2013 10:24 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

O matko... widzę, że wiele jeszcze nie wiem...
Historia pouczająca, aczkolwiek TŻta najbardziej nurtuje kwestia dzielenia się dziewicą...
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw mar 14, 2013 12:00 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

Zosik pisze:O matko... widzę, że wiele jeszcze nie wiem...
Historia pouczająca, aczkolwiek TŻta najbardziej nurtuje kwestia dzielenia się dziewicą...



Kwestie obsceniczne dotyczące trójkątów :mrgreen: pomińmy milczeniem.

Prezes Wasia się wkurzy , za demoralizację wątku, sprzątnie nas i będziemy mieć "pozamiatane".
A jak już jestem przy Wasi :

Obrazek

Jeju jakie on ma cudne prążki na srebrzystym tle, on jest taki "liliowy" jeśli chodzi o ten jasny
odcień?
I stopy faktycznie ma takie czarne, super - jak kozaczki. Kot w butach normalnie :D
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Czw mar 14, 2013 12:18 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

Tak, ten jasny to taki liliowo-srebrny. Prążki są najpiękniejsze na przednich łapcioszkach - jak siedzi ze mną przy komputerze, to kładzie łapki na stoliku i nie mogę się na nie napatrzeć. Są tak prześliczne, że głaskać i całować do końca świata to mało i mało i mało. Najlepiej zjeść.
W ogóle mieszkanie z "rasowcami" zrobiło swoje. No cóż... kto z kim przestaje, takim się staje.
Przy regularnym czesaniu futerko zrobiło się trochę jaśniejsze. Do tego przemywamy czasem oczka, bo zbiera się wydzielinka i niczym dziecko z samego rana ma w oczach "baboki" :mrgreen:
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw mar 14, 2013 12:44 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

Zdjęcie Wasi z myszką bezcenne.A z myszką to "trza" tak robić :

http://www.kot.net.pl/wp-content/upload ... aniacz.gif
Ostatnio edytowano Pt mar 15, 2013 11:06 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: za "ciężką" grafikę (animację) zamieniłam na link
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Czw mar 14, 2013 13:16 Re: Pan Prezes Wasia i my - wierni giermkowie i obsługa

To jest Pani Gruszka! Nie jakaś tam myszka!
haha :ryk: rudy jednym ruchem łapy pokazał kto tu rządzi. Jak ja chciałabym umieć tak pokazać w domu :mrgreen:
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 33 gości