Czar-koty,bur-koty. Kleksika nie ma już z nami :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 03, 2013 12:04 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

Wczoraj pomyliłam czarnuchy :twisted:
Dotąd było jasne:
- jeśli rzuca się wariacko w pogoń za sznurówką - to Czarek
- jeśli włazi na kolana w czasie obiadu - to Kleks
a od wczoraj to już nie takie pewne.

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 03, 2013 12:33 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

Zamieniły się rolami???
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 03, 2013 12:47 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

Conchita pisze:Zamieniły się rolami???

No. I Kleks gonił z takim zapałem, że chwilami tył wyprzedzał głowę. A Czarka poznałam wtedy, kiedy mi zamiótł talerz ogonem.

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2013 15:12 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

Obrazek
Obrazek
Dziewczyny tylko obwąchały, jeść nie chciały, powiedziały, że obgryzionego nie jedzą 8O
No i dobrze! Nie muszę się z nimi dzielić chlebusiem :twisted:
Pyszny jest!
Polecam!

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Pon lut 04, 2013 16:32 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

mavi pisze:Obrazek
Obrazek
Dziewczyny tylko obwąchały, jeść nie chciały, powiedziały, że obgryzionego nie jedzą 8O
No i dobrze! Nie muszę się z nimi dzielić chlebusiem :twisted:
Pyszny jest!
Polecam!

Zaraz zaraz, ten chlebuś to jakiś markowy, sądząc z opakowania :twisted:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2013 17:19 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

mavi, był taki wierszyk, co mi się kojarzy:
Jedzcie barszczyk kumo moja
kot go nie chciał,
pies nie dojadł
moje dzieci go nie chciały
ale barszczyk doskonały.


Anno, podejrzliwa duszo, jeszcze nie produkuję własnych opakowań :evil:

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2013 17:37 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

Annazoo pisze:Zaraz zaraz, ten chlebuś to jakiś markowy, sądząc z opakowania :twisted:
Oczywiście, że markowy, bo JEJSIOSTROWY! Opakowanie to tylko tak dla zmyłki!

A w kwestii formalnej...
Żeby kto nie wysuwał błędnych wniosków ani podejrzeń i insynuacji wobec paw...
Paw dokonała przekazania mi chlebusia w stanie nienaruszonym i dziewiczym.
To ja żem go obgryzła, kiedym pomykała autobusem do domu...
Zapach się roznosił, ludziskom ślinka ciekła...
Hej! Lubię to :ok:

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Pon lut 04, 2013 18:09 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

jej siostra pisze:mavi, był taki wierszyk, co mi się kojarzy:
Jedzcie barszczyk kumo moja
kot go nie chciał,
pies nie dojadł
moje dzieci go nie chciały
ale barszczyk doskonały.


Anno, podejrzliwa duszo, jeszcze nie produkuję własnych opakowań :evil:

Gdy tak baba gada, gada, bęc! i misa na łeb spada! :twisted:
A że była mocna, duża, wiec nabiła babie guza
A guzisko, babie na złość, jak kartofel na łeb wlazło.
Siedziało tam cały kwartał! Była Baba tego warta!

To moja ulubiona bajeczka z dzieciństwa!
O złej babie i buraczku :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2013 19:59 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

No, Krzemieniecka :1luvu:
i to o rzepie "a właśnie, że się nie odczepię" super

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2013 21:22 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

Biedne głodne kotki - aż chleb jedzą :twisted:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2013 21:49 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

mahob pisze:Biedne głodne kotki - aż chleb jedzą :twisted:
Nie jadły! :twisted:
Tylko poniuchały! Delta próbowała liznąć tę okruszynkę, ale zrezygnowała i odeszła od chleba z godnościom, zadarłszy ogonek.

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Wto lut 05, 2013 12:09 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

mavi pisze:
mahob pisze:Biedne głodne kotki - aż chleb jedzą :twisted:
Nie jadły! :twisted:
Tylko poniuchały! Delta próbowała liznąć tę okruszynkę, ale zrezygnowała i odeszła od chleba z godnościom, zadarłszy ogonek.

Nie jadły, bo nie był masełkiem posmarowany :(

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Wto lut 05, 2013 21:57 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

_namida_ pisze:Nie jadły, bo nie był masełkiem posmarowany :(
A przepraszam! Z masełkiem też proponowałam!

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Wto lut 05, 2013 22:07 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

i dalej nie chciały? :strach:

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 05, 2013 22:26 Re: Czar-koty,bur-koty u paw i jej siostry. Cz. II

jej siostra pisze:i dalej nie chciały? :strach:

Kicia raczyła zlizać samo masełko.
Delta jest niemasełkowa.

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, MB&Ofelia, Nul, Silverblue i 554 gości