Dom Ani: LSDiM, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 18, 2011 10:06 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Annazoo pisze:
AYO pisze:Własne Twoje dziecko jest na mietłach już czas jakiś a Ty nic nie wiesz? :mrgreen:

Nie wiem :oops:

Co to za gópie gadanie, mówiłam Ci nie raz i nie dwa :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 10:08 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Annazoo pisze:Ostatnio zapakowałam do dużego transportera aż 4 koty (dobrze, że 3 z nich to małe) i nie mogłam podnieść :( Odkręciłam zatem torbę na zakupy od stelaża, przywiązałam transporter do kółek i tak pojechałam do wetki :) A w drodze powrotnej zajechałam tym pojazdem do apteki :kotek:


Anno, oto coś dla Ciebie :D http://www.zooplus.pl/shop/psy/transporter_klatka_dla_psa/wozek_kolka
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 10:09 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Kinga Warmijska pisze:
Annazoo pisze:Ostatnio zapakowałam do dużego transportera aż 4 koty (dobrze, że 3 z nich to małe) i nie mogłam podnieść :( Odkręciłam zatem torbę na zakupy od stelaża, przywiązałam transporter do kółek i tak pojechałam do wetki :) A w drodze powrotnej zajechałam tym pojazdem do apteki :kotek:


Anno, oto coś dla Ciebie :D http://www.zooplus.pl/shop/psy/transporter_klatka_dla_psa/wozek_kolka

Niezłe, niezłe, tylko żeby transporter był nieco większy!
Obrazek

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 10:10 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Pasibrzucha pisze:
Annazoo pisze:
AYO pisze:Własne Twoje dziecko jest na mietłach już czas jakiś a Ty nic nie wiesz? :mrgreen:

Nie wiem :oops:

Co to za gópie gadanie, mówiłam Ci nie raz i nie dwa :twisted:

Nie mówiłaś, lecz wspominałaś typu "rzucił Stasiek" i się mi nie zatrzymało na sicie :twisted:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 10:11 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Co jeszcze Ci się nie zatrzymało na sicie, hę? Wyjątkowo duże te sitowe oka masz. Może to powinnam chitrze wykorzystać 8)

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 10:15 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

chi chi :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 10:20 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Pasibrzucha pisze:Co jeszcze Ci się nie zatrzymało na sicie, hę? Wyjątkowo duże te sitowe oka masz. Może to powinnam chitrze wykorzystać 8)

To bardzo wygodne :)
Nie wykorzystasz, bo to działa selektywnie ;P

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 10:36 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

wróciwszy z polszczy.. zaznaczam..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Czw sie 18, 2011 10:38 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

edit_f pisze:wróciwszy z polszczy.. zaznaczam..

A wiesz, że Dora pozwala się już całować :?: :!: :?: Nie ucieka już, gdy zbliżam do niej twarz :1luvu: Rano pocałowałam ją w brzuszek na do widzenia :mrgreen:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 10:52 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

bo tu wcześniej był konkurs na twoje najładniejsze kocie, a ja głosu nie zabrałam.. wszystkie ładne są to prawda.. ale.. spóźniona wykrzyczeć muszę: DORCIA NAJCUDOWNIEJSZA JEST I BASTA!!! :) o!
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Czw sie 18, 2011 10:56 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

edit_f pisze:bo tu wcześniej był konkurs na twoje najładniejsze kocie, a ja głosu nie zabrałam.. wszystkie ładne są to prawda.. ale.. spóźniona wykrzyczeć muszę: DORCIA NAJCUDOWNIEJSZA JEST I BASTA!!! :) o!

:1luvu:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 10:57 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Annazoo pisze:Ostatnio zapakowałam do dużego transportera aż 4 koty (dobrze, że 3 z nich to małe) i nie mogłam podnieść :( Odkręciłam zatem torbę na zakupy od stelaża, przywiązałam transporter do kółek i tak pojechałam do wetki :) A w drodze powrotnej zajechałam tym pojazdem do apteki :kotek:


:ryk: proponuję przeprowadzić wśród sąsiadów ankietę czy nadajesz się na czarownicę :piwa:

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 10:58 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

paw pisze:
Annazoo pisze:Ostatnio zapakowałam do dużego transportera aż 4 koty (dobrze, że 3 z nich to małe) i nie mogłam podnieść :( Odkręciłam zatem torbę na zakupy od stelaża, przywiązałam transporter do kółek i tak pojechałam do wetki :) A w drodze powrotnej zajechałam tym pojazdem do apteki :kotek:


:ryk: proponuję przeprowadzić wśród sąsiadów ankietę czy nadajesz się na czarownicę :piwa:

Hermetycznie zamykam się na jakiekolwiek sugestie, choćby niewypowiedziane, moich sąsiadów, co do mojego zdrowia. Psychicznego.
:ryk:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 10:59 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

Annazoo pisze:
paw pisze:
Annazoo pisze:
Jimi dziś dostał psikacza do noska, bardzo był zdegustowany, ale szybko się odobraził :)


właśnie miałam pytać. ten psikacz to woda morska, sterimar, tak? jak psikasz - w okolicy noska czy wkładasz końcówkę do dziurki nosowej? kleksinek znowu (ciągle) kicha ;( u niego to ma podłoże alergiczne, ale może taki naturalne przetkanie by pomagało ...

Nie da się włożyć do noska, nosek za maleńki, ale przytykam do noska i naciskam wtedy spust. Przynajmniej połowa znajdzie się wewnątrz.



trochę to drastycznie brzmi, ale może warto spróbować... dzięki :kotek:

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 11:01 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i 4 tymczasy

paw pisze:
Annazoo pisze:
paw pisze:
Annazoo pisze:
Jimi dziś dostał psikacza do noska, bardzo był zdegustowany, ale szybko się odobraził :)


właśnie miałam pytać. ten psikacz to woda morska, sterimar, tak? jak psikasz - w okolicy noska czy wkładasz końcówkę do dziurki nosowej? kleksinek znowu (ciągle) kicha ;( u niego to ma podłoże alergiczne, ale może taki naturalne przetkanie by pomagało ...

Nie da się włożyć do noska, nosek za maleńki, ale przytykam do noska i naciskam wtedy spust. Przynajmniej połowa znajdzie się wewnątrz.



trochę to drastycznie brzmi, ale może warto spróbować... dzięki :kotek:

Brzmi okropnie, wygląda jeszcze gorzej, ale bardzo wyraźnie przynosi ulgę kociakom!
Wypróbowałam już na trzech: na dorosłej Słomce, podrostku Rodzynku i maluchu Jimim :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], MB&Ofelia i 965 gości