Rudi i Pysia II :) Docieramy się! FOTKI

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 18, 2011 19:10 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;)

kocio-psia ekipa zaznacza sobie wątek ślicznych pysiów
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lip 18, 2011 21:14 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;)

ruda32 pisze:kocio-psia ekipa zaznacza sobie wątek ślicznych pysiów

Dzięki :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lip 18, 2011 21:24 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;)

Zaczęłam krioterapię :? Muszę mieć dłonie? :evil:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lip 18, 2011 21:55 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;)

a jak bedziesz glaskac koty bez? :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto lip 19, 2011 6:18 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;)

nosem :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto lip 19, 2011 7:55 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;)

shira3 pisze:Zaczęłam krioterapię :? Muszę mieć dłonie? :evil:

ale że co? pytasz, czy w ogóle ci są dłonie potrzebne?
Wydaje mi się, że do nakładania żarcia do misek są niezbędne :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 19, 2011 9:19 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;)

Wiecznie bolące też średnio użyteczne są :evil: Nie mam już siły.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lip 19, 2011 9:49 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;)

współczuję :(
jesienią zawsze drą mnie wszyściusieńkie stawy, ale dłonie najbardziej sa dotkliwe

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 19, 2011 9:50 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;)

To znaczy, że zabiegi nie pomagają?
I co Ci męczywujki powiedziały?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lip 19, 2011 14:06 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;)

Nic nie pomaga :evil: Ale to pewnie dlatego, że łapiduchy nie mają specjalnie pomysłu co mi jest. Z badań nic nie wyszło, a z kolei ja nie mam pomysłu jakie im podpowiedzieć, bo sami jakoś weny nie mają, żeby dociec :evil: No cóż..kogo nie boli......... :evil:
Wczoraj po pierwszym zabiegu krio byłam gotowa po prostu podłożyć je gdzieć pod tasaczek :evil: :evil: :evil:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lip 19, 2011 14:14 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;)

Dawno, jeszcze na wsi, miałam zapalenie stawów [jak wiesz] i za radą mojej teściowej zaserwowałam im taki mianowicie zabieg.

W garnuszku rozpuszczasz najlepiej wosk, jak nie ma to parafinę czyli odpowiednią ilość świeczek. Do tego pakujesz łapę lub łapy, wyciagasz i pozwalasz zastygnąć masie na rękach. Zdejmujesz masę. Zabieg powtarzamy do progu wytrzymałości delikwenta - przy trzecim razie skóra jest już bardzo rozgrzana :mrgreen:
Smarujemu płetwy żelem przeciwbólowym i na całą noc pakujemy w futrzane rękawice.

Wiem, że to przy krioterapii raczej nie wskazane ale polecam ten patent na później :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lip 19, 2011 14:21 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;)

AYO pisze:Dawno, jeszcze na wsi, miałam zapalenie stawów [jak wiesz] i za radą mojej teściowej zaserwowałam im taki mianowicie zabieg.

W garnuszku rozpuszczasz najlepiej wosk, jak nie ma to parafinę czyli odpowiednią ilość świeczek. Do tego pakujesz łapę lub łapy, wyciagasz i pozwalasz zastygnąć masie na rękach. Zdejmujesz masę. Zabieg powtarzamy do progu wytrzymałości delikwenta - przy trzecim razie skóra jest już bardzo rozgrzana :mrgreen:
Smarujemu płetwy żelem przeciwbólowym i na całą noc pakujemy w futrzane rękawice.

Wiem, że to przy krioterapii raczej nie wskazane ale polecam ten patent na później :ok:

Wszystkiego spróbuję, byle pomogło, dzieki AYO :1luvu: Muszę odczekać do końca krio.
Z ciepłych rzeczy miałam kiedyś fango ale... niespecjalnie pomogło.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw lip 21, 2011 5:52 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;) Fotki str 3 i 4

To ja sobie siknę, i dalej będę po cichu podczytywać podziwiając Rudiego i urodę Pysi :p

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw lip 21, 2011 8:59 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;) Fotki str 3 i 4

Shirko,, łapki są ci potrzebne jako wyrzutnia zabawek dla kotów więc dzielnie się trzymaj, coś w końcu musi pomóc, prawda?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lip 22, 2011 9:52 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się nieustannie ;) Fotki str 3 i 4

babajaga pisze: coś w końcu musi pomóc, prawda?

Tego się właśnie trzymam! :ok:
U nas pada drugi dzień 8O Dziwne uczucie :roll: I wreszcie milutkie 15 st :mrgreen: Nareszcie da się żyć :piwa: , bo już myślałam, że cały urlop zmarnuje mi upał :evil:
Obrazek
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości