13-letnia kotka...Mietulinka [*] gwiazdeczko moja...

[wilber]

Minęły dwa miesiące, minęły, można powiedzieć spokojnie, myślałam, że będzie więcej....
Od tygodnia kotka czuła się trochę gorzej, dzisiaj ojciec zaniósł Mietunię na badania... jest źle...i dobrze już nie będzie, niewiele czasu nam zostało.
Guz na wątrobie się powiększa, wszystko wskazuje na nowotwór.
Wyniki krwi nie za dobre - sila anemia, badanie usg pokazało obfity płyn w jamie brzusznej. Płyn został ściągnięty, powtórne usg pokazało czterokrotne powiększenie się guza w stosunku do badania z lutego. Kroplówka + witaminy, jutro kroplówka + witaminy + coś tam... i nic więcej nie można chyba zrobić...
...dopóki je, dopóki chodzi, dopóki nie boli...
...tydzień... miesiąc...
tak strasznie bałam się, że to już dziś... odroczony wyrok...odroczona decyzja

[PcimOlki]

Minęły dwa miesiące, minęły, można powiedzieć spokojnie, myślałam, że będzie więcej.......

Zawsze jest za krótko. Nie ma mocy.

[wilber]

...bezradność...

[puszatek]

bardzo Ci współczuję
człowiek cieszy się każdym dniem spędzonym z kochanym kotem...bez bólu
każdym kąskiem, który zjada...
chwilą zabawy, dobrym dniem dla niego...
i ta bezradność
świadomość, że nic już nie można zrobić

przytulam w ogromnym smutku
trzymaj się dla koteńki...

[wilber]

Mietunia [*]
Nie zdążyłam się pożegnać, nie zdążyłam dojechać, nie można już było czekać.
Zasnęła dzisiaj rano w ogrodzie, który tak kochała, wśród kwitnących drzew i śpiewu ptaków...spokojnie i cicho tak jak żyła...
Badź szczęśliwa maleńka małpeczko tam gdzie teraz jesteś, razem z naszymi psami Nuką i najukochańszym Twoim Cezarem...
proszę wybacz mi, że nie byłam z Tobą, wybacz, że nie zawsze byłam idealna...

[puszatek]

tak bardzo mi przykro, współczuję
odpoczywaj koteńko

[Dorota]

Serdecznie wspolczuje...

[']

[cypisek]

Przykro. Trzymajcie się.

[Conchita]

Bardzo mi przykro