He he, chciała bym zobaczyć tego pąsą na rudym licu...
Troszkę was zaniedbałam ,ale jak już pisałam jestem po operacji mojej rezydentki. Przepuklina ,więc ja chodzę na czworaka i zaglądam do mojej ,,Dzikusi,,Pilnuję czy ma ubranko, czy pije , wtykam jedzonko , lecę za nią do kuwety...bardzo pracochłonne zajęcie i zajmujące. Chmureczko więc wybacz mi zaniedbanie.

.
Nie wiadomo w sumie co Chmurka jadła, też właśnie zauważyłam ,że lubi wędlinkę i rybkę. Nosiłam jej też wątrobę drobiową gotowaną.
Chmurka jak królowa ma złoty tron.

.Juliśka rozpuścisz ją na maxa.