Kuki FeLV+ miał 3 zator, pilnie potrzebny cykloferon POMOCY!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 05, 2011 8:50 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

Już dostałam odpowiedź, wg doktora zdjęcie jest fatalnej jakości i kota trzeba przywieźć, czekam na podanie terminu

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 05, 2011 12:54 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

Tweety pisze:Już dostałam odpowiedź, wg doktora zdjęcie jest fatalnej jakości i kota trzeba przywieźć, czekam na podanie terminu


Lepiej się nie dało zrobić :oops: :(

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Śro sty 05, 2011 13:32 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

ja_ana pisze:
Tweety pisze:Już dostałam odpowiedź, wg doktora zdjęcie jest fatalnej jakości i kota trzeba przywieźć, czekam na podanie terminu


Lepiej się nie dało zrobić :oops: :(


spokojnie, oni mają cyfrową RTG więc na wszystko inne grymaszą :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 05, 2011 14:02 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

To chyba nie ma sensu robić tego drugiego zdjęcia...

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Śro sty 05, 2011 14:19 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

ja_ana pisze:To chyba nie ma sensu robić tego drugiego zdjęcia...


nie ma po co, kot i tak musi przyjechać

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 05, 2011 15:38 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

dołozyłam się troszkę
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 05, 2011 16:40 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

lanua pisze:dołozyłam się troszkę

Dziękujemy bardzo :1luvu:
Już dostałam odpowiedź, wg doktora zdjęcie jest fatalnej jakości i kota trzeba przywieźć, czekam na podanie terminu

Cóż, przykro nam słyszeć taką opinię. Przedyskutujemy sprawę przyjazdu do Krakowa z Iloną i damy znać.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro sty 05, 2011 16:54 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

Gem pisze:
lanua pisze:dołozyłam się troszkę

Dziękujemy bardzo :1luvu:
Już dostałam odpowiedź, wg doktora zdjęcie jest fatalnej jakości i kota trzeba przywieźć, czekam na podanie terminu

Cóż,przykro nam słyszeć taką opinię. Przedyskutujemy sprawę przyjazdu do Krakowa z Iloną i damy znać.


chciałeś iść z tym zdjęciem na wystawę World Press Foto? :wink: czy chcesz usłyszeć diagnozę na bazie zafałszowanego obrazu?
Termin jest ustalony na 17.01. na godz. 18-stą, zrobicie co uważacie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 05, 2011 17:15 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

Tweety pisze:
Gem pisze:
lanua pisze:dołozyłam się troszkę

Dziękujemy bardzo :1luvu:
Już dostałam odpowiedź, wg doktora zdjęcie jest fatalnej jakości i kota trzeba przywieźć, czekam na podanie terminu

Cóż,przykro nam słyszeć taką opinię. Przedyskutujemy sprawę przyjazdu do Krakowa z Iloną i damy znać.


chciałeś iść z tym zdjęciem na wystawę World Press Foto? :wink: czy chcesz usłyszeć diagnozę na bazie zafałszowanego obrazu?

Ani jedno, ani drugie. Niemniej jednak przykro mi, że wysiłek kilku osób nie przydał się nawet psu na budę. No ale trudno, tak bywa.
Termin jest ustalony na 17.01. na godz. 18-stą, zrobicie co uważacie

Przyjazd w poniedziałek będzie raczej trudny, ale pomyślimy. Dziękujemy za pomoc ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro sty 05, 2011 17:34 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

Gem pisze:
Tweety pisze:
chciałeś iść z tym zdjęciem na wystawę World Press Foto? :wink: czy chcesz usłyszeć diagnozę na bazie zafałszowanego obrazu?

Ani jedno, ani drugie. Niemniej jednak przykro mi, że wysiłek kilku osób nie przydał się nawet psu na budę. No ale trudno, tak bywa.
Termin jest ustalony na 17.01. na godz. 18-stą, zrobicie co uważacie

Przyjazd w poniedziałek będzie raczej trudny, ale pomyślimy. Dziękujemy za pomoc ;)


a pierwszy to raz? znasz się na tym aby wiedzieć czy zdjęcie jest na tyle dobre aby zrobić na jego bazie konsultację? spróbowaliście i okazało się, że się nie nadaje i już. Po co robić z tego tragedię w trzech aktach i drrrramatyzować? :wink:
Jeżeli nie w poniedziałek to potem kiszunia, bo doktor idzie na 2 tygodnie na urlop. Może ktoś inny da radę podjechać albo może go przywieźć wcześniej a odebrałby go ktoś w inny dzień

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 05, 2011 18:24 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

a pierwszy to raz? znasz się na tym aby wiedzieć czy zdjęcie jest na tyle dobre aby zrobić na jego bazie konsultację? spróbowaliście i okazało się, że się nie nadaje i już. Po co robić z tego tragedię w trzech aktach i drrrramatyzować?

Nie wiem, o co teraz chodzi 8O Nie znam się oczywiście na rtg i nie twierdziłem, że się znam. Nie robię tragedii, nie dramatyzuję, a przykro mi chyba może być?
Jeżeli nie w poniedziałek to potem kiszunia, bo doktor idzie na 2 tygodnie na urlop. Może ktoś inny da radę podjechać albo może go przywieźć wcześniej a odebrałby go ktoś w inny dzień

Nie wiem, zobaczymy. Styczeń to dość gorący okres w szkołach (czyli u mnie) i na uczelniach (czyli u Ilony). Do tego dochodzą jej problemy zdrowotne, które też trzeba brać pod uwagę.
Pomyślimy, porozmawiamy i podejmiemy jakąś decyzję.

Raz jeszcze dziękuję za pomoc ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro sty 05, 2011 18:49 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

Gem pisze:
a pierwszy to raz? znasz się na tym aby wiedzieć czy zdjęcie jest na tyle dobre aby zrobić na jego bazie konsultację? spróbowaliście i okazało się, że się nie nadaje i już. Po co robić z tego tragedię w trzech aktach i drrrramatyzować?

Nie wiem, o co teraz chodzi 8O Nie znam się oczywiście na rtg i nie twierdziłem, że się znam. Nie robię tragedii, nie dramatyzuję, a przykro mi chyba może być?
Jeżeli nie w poniedziałek to potem kiszunia, bo doktor idzie na 2 tygodnie na urlop. Może ktoś inny da radę podjechać albo może go przywieźć wcześniej a odebrałby go ktoś w inny dzień

Nie wiem, zobaczymy. Styczeń to dość gorący okres w szkołach (czyli u mnie) i na uczelniach (czyli u Ilony). Do tego dochodzą jej problemy zdrowotne, które też trzeba brać pod uwagę.
Pomyślimy, porozmawiamy i podejmiemy jakąś decyzję.

Raz jeszcze dziękuję za pomoc ;)


jak nie masz większych zmartwień to czemu nie :wink: i nie ma za co dziękować, jest problem, można pomóc to się pomaga
Jak pytałam czy będzie szansa na przywiezienie kota twierdziłeś, że nie będzie problemu wiedząc, że to styczeń i że Ilona jest chora (nie wiem po co ją chcesz chorą ciągnąć do Krakowa na wizytę z kotem :roll: )
Wasz kot, jego łapa, Wasza decyzja, ja tylko płacę za konsultację w Krakowie :wink: Może to nic nie dałoby a może byłaby szansa na jej uratowanie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 05, 2011 19:08 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

ak pytałam czy będzie szansa na przywiezienie kota twierdziłeś, że nie będzie problemu wiedząc, że to styczeń i że Ilona jest chora (nie wiem po co ją chcesz chorą ciągnąć do Krakowa na wizytę z kotem :roll: )

Wiem, co twierdziłem i wiem, że nigdy nie twierdziłem, że będzie mi pasował każdy dzień w styczniu. Przywieźć w styczniu kota do Krakowa dam radę bez problemu, ale w weekend. W inny dzień to już jest problem, ale spróbuję go jakoś rozwiązać.

Obecność Ilona nie jest niezbędna, ale jest pożądana. Kot przebywa u niej, ona się nim opiekuje i ona bardzo go lubi. Jeśli będzie czuła się dobrze, to pojedzie - rozmawiałem z nią wczoraj na ten temat. Sprawa jest poważna, być może trzeba będzie podjąć jakąś trudną decyzję dotyczącą dalszego przebiegu leczenia Kukiego, więc chciałbym, żebyśmy taką decyzję podjęli razem. A chyba jest rzeczą oczywistą, że tak jak ktoś chce obejrzeć zdjęcie rentgenowskie wysokiej jakości, tak inny ktoś woli sam porozmawiać z lekarzem zamiast usłyszeć suchą i być może niepełną relację innej osoby.
Zresztą możesz mieć na ten temat inne zdanie, a ja chciałbym, żeby Ilona przy tym była.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro sty 05, 2011 19:48 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

Gem pisze:
ak pytałam czy będzie szansa na przywiezienie kota twierdziłeś, że nie będzie problemu wiedząc, że to styczeń i że Ilona jest chora (nie wiem po co ją chcesz chorą ciągnąć do Krakowa na wizytę z kotem :roll: )

Wiem, co twierdziłem i wiem, że nigdy nie twierdziłem, że będzie mi pasował każdy dzień w styczniu. Przywieźć w styczniu kota do Krakowa dam radę bez problemu, ale w weekend. W inny dzień to już jest problem, ale spróbuję go jakoś rozwiązać.

Obecność Ilona nie jest niezbędna, ale jest pożądana. Kot przebywa u niej, ona się nim opiekuje i ona bardzo go lubi. Jeśli będzie czuła się dobrze, to pojedzie - rozmawiałem z nią wczoraj na ten temat. Sprawa jest poważna, być może trzeba będzie podjąć jakąś trudną decyzję dotyczącą dalszego przebiegu leczenia Kukiego, więc chciałbym, żebyśmy taką decyzję podjęli razem. A chyba jest rzeczą oczywistą, że tak jak ktoś chce obejrzeć zdjęcie rentgenowskie wysokiej jakości, tak inny ktoś woli sam porozmawiać z lekarzem zamiast usłyszeć suchą i być może niepełną relację innej osoby.
Zresztą możesz mieć na ten temat inne zdanie, a ja chciałbym, żeby Ilona przy tym była.


tylko czy dla niej jest to bezpieczne? Zwłaszcza, że można podjąć decyzje przez telefon.
Poza tym w weekend są głównie dyżury lekarzy, ciężko dopasować taki aby był konkretny lekarz.
Mnie jest wsio ryba co zrobicie tylko dajcie znać w miarę szybko, bo jak nie to wykorzystamy wolne miejsce dla innego zwierzaka w potrzebie.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 05, 2011 19:58 Re: Kielce-Kuki prosi o pomoc bo ma szanse na drugie życie !

Jeśli będzie to dla niej niebezpieczne, to zostanie w domu.

Damy na pewno znać, jak tylko podejmiemy decyzję.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości