Mysia i Neron(*) *kotowanie z Alą*wątek kocio-kulinarny 5

jesteśmy

MarciaMuuu pisze:Heloł po drożdżówce z dżemem

oj pyszne wyszły

witaj Marciu :1luvu:

JoasiaS pisze:Jestem, Aluś.
Dziś smutna, ale jestem.

tulę i ściskam :1luvu:

zuzia 1 pisze:Te rogaliki to pewnie pyszne i zupka smakowicie wygląda.

pyszne goście moich rodziców w piątek zjedli wszystkie a dużo wyszło

witam serdecznie :1luvu:

Agata&Alex pisze:jesteśmy

no w końcu bo zwątpiłam już :mrgreen:

bilety do teatru na sztukę "dialogi penisa" kupione, teraz czekam na przyjazd :mrgreen:

Najpierw sie tygodniami nie odzywasz a potem jak natrzaskasz to aż zadyszki dostałam, żeby was dogonić :twisted:

AYO pisze:Najpierw sie tygodniami nie odzywasz a potem jak natrzaskasz to aż zadyszki dostałam, żeby was dogonić

nie marudź ciotka przynajmniej miałaś co pooglądać :mrgreen:

witamy w naszych progach mateczkę kota B :1luvu:

Witamy Alę i koteczki!!!

Nie no......... my na dietę musimy przejść.

dzień doberek.

No - nie mówiłam :evil:

Narobiła szumu, narobiła smaka i znowu przepadła :evil:

MartaAgnieszka pisze:
Nie no......... my na dietę musimy przejść.

dzień doberek.

spoko jak zacznie biegać to szybko zrzucisz :mrgreen:

Witamy w nowej części :1luvu:

AYO nie marudź dzisiaj do mnie przyjechały rogaliki Marcińskie
wraz z dostarczycielem, podobno z najlepszej cukierni
tyle że nie z Poznania a ze Środy Wkp.
człek (przemiły) który je dostarczył się zna bo z tej branży :mrgreen:

pyszne były, zostawiłam jeden na jutro do porannej kawki w pracy
a niech mi zazdroszczą :twisted:

Dotku równie dobre jak te które wysłałaś mi w roku ubiegłym :1luvu:

Wyborne śniadanko po marcińsku

shira3 pisze:Wyborne śniadanko po marcińsku

Shira kurcze to ciasto półfrancuskie no naprawdę mniam

Wyrafinowany sadyzm - FOCH :evil:

alus1 pisze:
shira3 pisze:Wyborne śniadanko po marcińsku

Shira kurcze to ciasto półfrancuskie no naprawdę mniam

Mniam

I biały mak - mniam mniam :mrgreen:

AYO pisze:Wyrafinowany sadyzm - FOCH

oj ciotko nie piszę źle piszę źle no ja nie wiem co mam robić :roll:

Po prostu wczoraj byłam akurat bardzo głodna i poza domem

A słodyczy to znowu aż tak bardzo nie lubię choć ostatnio niestety zaczeło mi się zmieniać i muszę się czasem bić po łapach :roll:

Ale pyszności

Mysia i Neron() kotowanie z Alą*wątek kocio-kulinarny 5

Kto przegląda forum